Thundercat wraca z nową muzyką! Do współpracy zaprosił Remi Wolf
Najstarszy, działający nieprzerwanie od lat 70,. klub jazzowy w Los Angeles swoją nazwę zawdzięcza pieczonym ziemniakom, które serwuje w wielu odsłonach. To jemu Thundercat złożył hołd w nowym utworze i tym samym w końcu przerwał kilkuletnią ciszę wydawniczą.
DJ Premier i The Alchemist wyruszą w trasę! Wystąpią w Poznaniu i w Warszawie
Thundercat powraca
Kilka lat temu Thundercat trafił na listę magazynu Rolling Stone, która uznała go za jednego z najlepszych basistów w historii. To m.in. dzięki niemu jazz-rap na To Pimp a Butterfly (2015) Kendricka Lamara brzmi tak dobrze. Muzyk był jednym z artystów, którzy zadbali o jego warstwę muzyczną. Za pochodzący z tej płyty singiel These Walls otrzymał nawet Grammy w kategorii Best Rap/Sung Performance. Później tę samą nagrodę zdobył również za swój album czwarty It Is What It Is (2021) w kategorii Best Progressive R&B Album. Od czasu jego premiery wiosną minęły cztery lata, a Thundercat w tym czasie raczej nie był szczególnie aktywny na scenie. Jego katalog wzbogacił jedynie singiel z Tame Impala, No More Lies.
Hołd dla słynnego klubu jazzowego
Mimo że artysta nie zapowiedział jeszcze kolejnego albumu, nowe wydawnictwo prawdopodobnie ukaże się w najbliższych miesiącach. Ogłosił bowiem trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych i Europie, w ramach której w marcu przyjedzie do Warszawy.
Basista poza tym wypuścił właśnie podwójny singiel. Składa się z solowego I Wish I Didn’t Waste Your Time oraz duetu Children of the Baked Potato z Remi Wolf. Drugi z wymienionych nawiązuje do słynnego klubu jazzowego, który działa w Los Angeles nieprzerwanie od 1970 roku. Swoją nazwę zawdzięcza pieczonym ziemniakom serwowanym w wielu nieoczywistych odsłonach.
– Remi Wolf jest tak jak ja dzieckiem Baked Potato. Dokładnie wiedziała, czego potrzebowała ta piosenka. Obserwowanie, jak to osiągała, było niesamowite. Im częściej słucham tego utworu, tym bardziej jest dla mnie jasne, że nie mogłem wybrać nikogo lepszego – chwali koleżankę po fachu Thundercat w informacji prasowej.
Kim jest Remi Wolf?
Remi Wolf swoją muzykę określa mianem funky soul popu. W zeszłym roku wydała drugi album zatytułowany Big Ideas, który został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków. Jak napisała w pochlebnej recenzji na łamach NME Hannah Mylrea, album pod względem muzycznym zasługuje na swój tytuł. Dziennikarka podkreśliła, że znajdują się na nim zarówno funkowe kawałki idealne do tańca podczas nocnych setów DJ-skich („Slay Bitch”), jak i minimalistyczne, folkowe refleksje na temat wypalenia („Just The Start”) czy zamglone, psychodeliczne utwory rozpoczynające się od rechotu żab („Frog Rock”).
