Już niedługo do kinowych sal trafi produkcja, w której Tyler the Creator wystąpi u boku gwiazd takich jak Gwyneth Paltrow i Timothée Chalamet.
Multitasking w najlepszym wydaniu
Tyler the Creator jest uważany za artystę, którego kariera nie musi ciągle kręcić się wokół nawijania. Raper nie tylko komponuje i produkuje własne piosenki, lecz również reżyseruje teledyski. Nie jest tajemnicą, że jest także wielkim fanem mody, czemu daje wyraz w licznych merchach. Jak widać, zainteresowania Amerykanina są naprawdę szerokie.
Telewizyjną zajawkę pokazywał za to przy okazji występów w programach i serialach (Loiter Squad, The Jellies czy Big Mouth). Teraz nadszedł czas, żeby Tyler pojawił się na wielkim ekranie wraz z gwiazdami kina. Mowa o nadchodzącym filmie Marty Supreme, którego premierę zaplanowano na rok 2026. Produkcję stworzyło studio A24.
Amy Adams na czterech łapach. W filmie Nightbitch zmienia się w psa
Tyler the Creator: fikcyjna opowieść o ping-pongu
Według dostępnych zapowiedzi Marty Supreme będzie dotyczyć zawodowego gracza ping-ponga, inspirowanego losami uznanego sportowca Marty’ego Reismana. Reżyserią zajmie się Josh Safdie, czyli twórca Nieoszlifowanych diamentów. Zajmie się on również tworzeniem scenariusza, jednak tym razem połączy siły z Ronaldem Bronsteinem, z którym zdarzyło mu się już wcześniej współpracować.
Samo A24 ma na koncie wiele głośnych produkcji, wśród których znajduje się m.in. Midsommar czy Wszystko wszędzie naraz.
