Vito Bambino wydał bardzo szczery singiel – posłuchajcie „Boo!”
W Boo! Vito Bambino skupił się na odnalezieniu smutku. W taki sposób przygotowuje się do stworzenia nowego solowego albumu.
Balansowanie na krawędzi
Wokalistę Bitaminy również dopadła jesienno-zimowa chandra. Boo! Vito Bambino to piosenka o tym, że pełne przeżywanie radości nierozerwalnie wiąże się doświadczeniem smutku. Te dwie emocje są bowiem od siebie zależne.
– Numer “Boo!” ma na celu przypomnieć SOBIE i wam jak bardzo cały nasz świat pcha nas w stronę zerojedynkowego myślenia i konkluzji. Mi, w każdym razie, balansowanie na środkowej linii pomiędzy szczęściem a smutkiem sprawia trudności. Zresztą takie funkcjonowanie “po środku” może i ocali nas w momentach dużego bólu i niepewności, za to z kolei okrada nas w odczuwaniu radosnych i szczęśliwych momentów. Którędy droga? Dunno… Jedyne co wiem to fakt, iż światło i cień są nierozłączalne. Musimy sobie radzić w obu odsłonach. Powodzenia. Luv tu da max – napisał muzyk.
Maciej Skiba: Jeśli kogoś słuchać o trzeciej, to Vito Bambino [WYWIAD]
Wyjątkowe połączenia
Premierze singla towarzyszył również teledysk, który wraz z Franciszkiem Kempą stworzył sam Vito. W rolach głównych zobaczymy w nim przechodzących się po mieście wokalistę oraz aktora Maxima Mumbera, wcielającego się w towarzyszący Mateuszowi smutek, będący motywem przewodnim projektu. Sam utwór jest natomiast wynikiem współpracy Dopieralskiego z kolegami z Bitaminy (Amar Ziembiński i Moo Latte).
Premiera ostatniego solowego album artysty, czyli Pracowni, odbyła się w 2023 roku. Na krążku udzielili się wówczas m.in. Malik Montana i Dawid Podsiadło. Wierni fani z niecierpliwością czekają na nowy projekt od artysty, który wydaje się zbliżać coraz większymi krokami.
