Czytasz teraz
Rzeźby, fotografie, obrazy. Tych 6 wystaw na Warsaw Gallery Weekend nie wypada przegapić
Kultura

Rzeźby, fotografie, obrazy. Tych 6 wystaw na Warsaw Gallery Weekend nie wypada przegapić

Warsaw Gallery Weekend 2025

Warsaw Gallery Weekend 2025, największy przegląd sztuki współczesnej w Polsce i w tej części Europy rusza już 19 września i w niektórych miejscach potrwa aż do grudnia. Redakcja Going. MORE wytypowała z jego imponującego programu co ciekawsze kąski.

Spis treści

    Warsaw Gallery Weekend w tym roku odbywa się już po raz 15. W półtorej dekady zasłużenie otrzymało status jednego z najciekawszych wydarzeń na kulturalnej mapie stolicy. Koncepcja spaceru po różnych częściach miasta, w ramach którego można za darmo zaliczyć kilka (najwytrwalsi mogliby zamienić to na „kilkanaście”) galerii sztuki współczesnej, a przy okazji wziąć udział w spotkaniach autorskich, debatach czy performance’ach, zdała egzamin. Na WGW, tradycyjnie inaugurujące wystawienniczą jesień, po prostu czeka się z wytęsknieniem.

    Męskość męskości nierówna. W poznańskim Centrum Kultury Zamek otwiera się wystawa poświęcona jej różnym obliczom

    Warsaw Gallery Weekend 2025. Sztuki tu pod dostatkiem

    Jubileuszową odsłonę imprezy zaplanowano na 19-21 września, ale w praktyce większość ekspozycji zobaczymy jeszcze przez kilka następnych tygodni. W tym roku będzie ich znacznie więcej, bo program wydarzenia poszerzył się o sekcję WGW+. Jak informują organizatorzy, powstała z myślą o fundacjach, stowarzyszeniach i instytucjach kultury, które funkcjonują poza komercyjnym rynkiem sztuki,
    a prezentują istotne zjawiska w sztuce najnowszej.
    Debiutują w niej m.in. Fundacja Stefana Gierowskiego, Instytut Fotografii Fort, Muzeum POLIN oraz Śmierć Człowieka.

    Nie przedłużając zanadto, prezentujemy nasz subiektywny, redakcyjny przewodnik po najciekawszych wystawach. Czyje prace według nas skradną Wasze serca?

    Plakat Warsaw Gallery Weekend 2025 / fot. materiały prasowe

    Królewna trzech pagórków / Julia Woronowicz

    gdzie i kiedy: WHOISPOLA, Londyńska 13 / 19.09-08.11

    W swojej twórczości Julia Woronowicz za pomocą obrazów, rzeźb, prac konceptualnych i tekstów opowiada o doświadczeniach kobiet. Bliska jest jej ludowość i motywy słowiańskie. Pisze herstorię, a jej opowieści naturalnie bazują na domysłach i bliżej im do ilustracji legend niż malarstwa historycznego.

    Na najnowszej wystawie w WHOISPOLA artystka sięga do czasów dorastania i przedstawia zachodzące w jego trakcie transformacje. Tworzy kronikę emocji i buduje herstoryczną narrację o dziewczęcości i sile, która musi najpierw zostać okiełznana, by móc się ujawnić. Osadza ją w pałacowych realiach władzy, rytuałów i izolacji. – „Królewna trzech pagórków” to ironiczna, ale i pełna empatii baśń o dorastaniu – przeczytamy w opisie ekspozycji. (Klementyna Szczuka)

    Warsaw Gallery Weekend 2025
    Warsaw Gallery Weekend 2025: Julia Woronowicz, Straciłam to uczucie zachwytu niebem. Przestało mnie wzruszać, 2025. Te i inne prace będą prezentowane we WHOISPOLA.

    Ludzie / Edward Dwurnik, Zofia Rydet

    gdzie i kiedy: Raster, Wspólna 63 / 19.09-15.11

    Śródmiejski Raster na Warsaw Gallery Weekend 2025 postanowił nie prezentować żadnych nowych prac. Zamiast tego z pomocą Pawła Althamera, twórcy realizującego autorską wizję uduchowionej rzeźby społecznej, sięga do archiwów i zestawia ze sobą dorobek dwóch wybitnych artystów z II poł. XX wieku. Na pierwszy rzut oka wiele ich różni: wyrośli z innych środowisk i specjalizowali się w innych formach. Na wystawie Ludzie zobaczymy jednak, że Edward Dwurnik i Zofia Rydet mieli ze sobą coś wspólnego.

    Obydwoje, zainspirowani prywatnymi podróżami w głąb kraju, chcieli uchwycić w swojej sztuce esencję codzienności. Interesowały ich emocje przypadkowo napotkanych ludzi, do których nie podchodzili z orientalizującą perspektywą, tylko pełni empatii. Rydet wchodziła do mieszkań nieznajomych z obiektywem, zaś Dwurnik przelewał pozyskane tu i ówdzie wspomnienia na płótno. Dobrze móc przypomnieć sobie ich historie. (Stanisław Bryś)

    Warsaw Gallery Weekend 2025
    Warsaw Gallery Weekend 2025: Zofia Rydet z cyklu Zapis socjologiczny (Krakowskie, Paczołtowice), 1985. Ta i inne prace będą prezentowane w Rastrze.

    mam(Y) kompleksy / Marta Nadolle

    gdzie i kiedy: LETO, Dzielna 5 / 19.09-31.10

    Marta Nadolle, laureatka Paszportu Polityki z 2023 roku, maluje sceny ze swojego życia codziennego. Na najnowszej solowej wystawie porusza przede wszystkim temat tego, jak tytułowe kompleksy kształtują nasze postrzeganie siebie i naszej kobiecości. Bada też jak determinują je wychowanie, relacje, kultura, historia, a także jaki wpływ ma na nas architektura i zawarta w niej historia.

    Artystka do tej pory skupiona była na jednostkowych osobistych doświadczeniach. Teraz jednak tęskni za poczuciem wspólnoty i oprócz tego, że nadal podejmuje tematy, którymi żyje, bardziej zwraca uwagę na problemy, które mogą być znaczące dla innych. (Klementyna Szczuka)

    Warsaw Gallery Weekend 2025
    Warsaw Gallery Weekend 2025: Marta Nadolle – Wiem, że boli, ale wprowadzam Ci więcej produktu, żeby lepiej działało, 2025. Ta i inne prace będą prezentowane w LETO.

    Nowe prace / Roman Stańczak

    gdzie i kiedy: Stereo, Tamka 37/1 / 19.09-31.10

    Ostatnia praca Romana Stańczaka w 2019 roku reprezentowała Polskę na 58. Międzynarodowej Wystawie Sztuki – La Biennale di Venezia. Lot przedstawia szkielet przeciętego samolotu. Dodatkowo został odwrócony na drugą stronę tak, żeby to nie skrzydła i poszycie, a kokpit, pokład oraz siedzenia były widoczne na zewnątrz. Wykonana z dużym poświęceniem rzeźba uruchomiła falę różnych interpretacji. Zdekonstruowana maszyna dla niektórych symbolizuje konsekwencje transformacji ustrojowej. Inni widzą w niej nawiązanie do burzliwego biogramu artysty, któremu choroba alkoholowa wyjęła kilkanaście lat z życia. Kiedy zaś Lot trafił do warszawskiej Zachęty, spekulowano że Stańczak chciał skomentować podzielenie kraju po katastrofie smoleńskiej.

    Czy nowe, pierwsze od sześciu lat dzieła artysty wywołają podobne poruszenie? Trudno powiedzieć, zwłaszcza że galeria Stereo w opisie wystawy postawiła na lapidarność. Pewne jest za to, że na powiślańskiej Tamce znów zobaczymy popisową technikę Stańczaka zwaną przenicowywaniem. Symboliczny gest odwracania przedmiotów nadaje im nowe znaczenie i każe zastanawiać się nad właściwą istotą rzeczy, które tylko pozornie znamy na wylot.

    Oksytocyna / Agata Słowak

    gdzie i kiedy: Fundacja Galerii Foksal, Górskiego 1A / 19.09-15.11

    Dokładnie pamiętam moment sprzed kilku lat, w którym po raz pierwszy zobaczyłam prace Agaty Słowak. Moją uwagę natychmiast przykuły mroczne odcienie sensualności i zawarta w nich niejednoznaczna symbolika. Jej obrazy oscylują wokół kobiecości i szeroko pojętego feminizmu. Są i społeczno-politycznym komentarzem, i wizualną ucztą.

    Od tamtej pory staram się korzystać z okazji, by zobaczyć prace Agaty w przestrzeniach galerii i muzeów. Kolejna nadarzy się właśnie w ramach WGW. Na wystawie w Fundacji Galerii Foksal zaprezentowane zostaną nowe prace artystki, nadal skupione na eksplorowaniu przecięcia pomiędzy tabu i tradycją. Znajdziemy tu archetypy związane z tożsamością płciową czy rolami społecznymi i spotkania między kobietami: buzujące erotyzmem zmieszanym z niepokojem. (Jagoda Gawliczek)

    Pharmakon / Cezary Poniatowski

    gdzie i kiedy: Wschód, Walecznych 38/1 / 19.09-08.11

    Mam poczucie, że misją Cezarego Poniatowskiego stało się wywoływanie niepokoju. Przekształca to, co oswojone, w niejednoznaczne obiekty prowokujące niewygodne uczucia. Na wystawie w Galerii Wschód artysta pracuje z materią… starych dywanów. Pomyli się jednak osoba, która spodziewałaby się domowej przytulności i komfortu rodem z socrealistycznego mieszkania. Poniatowski tnie i łączy elementy, używając grubych nici (kojarzących się z szyciem ran) i metalowych opasek. W obiektach montuje też wentylatory. Pytanie tylko, czy oczyszczają powietrze, chłodzą konstrukcję czy pompują toksyczne substancje?

    Tytułowy pharmakon to zresztą pojęcie z greki oznaczające zarówno lekarstwo, jak i truciznę. Może więc artysta wprowadza oglądających w stan podtrucia, żeby od razu pomóc im jako medyk? (Jagoda Gawliczek)

    Warsaw Gallery Weekend 2025
    Warsaw Gallery Weekend 2025: Cezary Poniatowski, Bez tytułu (III), 2024. Ta i inne prace będą prezentowane we Wschodzie.


    Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

    Do góry strony