„Taka tam bajeczka, mordo”. Debiutancka książka Wojtka Sokoła już dostępna
Akcja Wesołych Świąt rozpoczyna się 23 grudnia 2021 roku. Przeplata się w niej jedenaście historii o mieszkańcach Warszawy i przeszłości, która nie daje im o sobie zapomnieć.
Spis treści
W 2020 roku Wojtek Sokół postanowił spróbować swoich sił na nowym polu biznesowym. Po branży fonograficznej i odzieżowej (PROSTO.), marketingowej (Extra Ball), gamingowej (True Games) oraz kolekcjonerstwie sztuki współczesnej wybrał działalność wydawniczą. Celem oficyny Wydałem, jak głosi jej motto na stronie internetowej, jest prezentacja książek dla czytelnika, któremu bliska jest kultura miejska. Unikalność samej literatury w całym katalogu ma iść w parze z wysoką jakością publikacji – poligrafią, oprawą graficzną albo niestandardowym formatem.
Od powieści po albumy
Katalog wydawnictwa otworzyła Baśka Wojtka Friedmanna – opowieść o grupie przyjaciół ze stołecznej Ochoty, którym spotkanie po latach uruchamia całą lawinę wspomnień. Niedługo potem grono autorów Wydałem zasilili inni pisarze: Piotr Fiedler, Marek Wolski, Juliusz Strachota, Maciej Piotr Prus, Wojciech Bociański oraz Ewa Tondys-Kohmann, a także dwóch fotografów – korbusje (Jakub Jakobiszyn) i Kuba Dąbrowski. Ten pierwszy poświęcił swój album plażowym parawanom, zaś jego kolega po fachu – codziennym migawkom z Polski.
Pięć lat po starcie firmy głos postanowił zabrać sam jej założyciel. Dziś, 23 grudnia, nakładem Wydałem ukazała się jego książka Wesołych Świąt. Wojtek Sokół już od trzech dekad dzieli się swoimi przemyśleniami na scenie, ale ekspresji słowem pisanym, a nie rapowanym, dotąd nie wyrażał. – Postanowiłem zrobić krok w tył i znaleźć sobie inne zajęcia. Do muzyki jeszcze wrócę, ale zanim to się wydarzy, postanowiłem zrobić coś, co zawsze mnie ciekawiło – sprawdzić się jako autor – mówi w rozmowie z Wojciechem Szotem z Gazety Wyborczej. Od razu zastrzega jednak, że daleko mu jeszcze do pisarza, a Wesołych Świąt traktuje jako wprawkę przed czymś większym.
Książka pod choinkę
Pierwsza zapowiedź publikacji pojawiła się już w październiku. Raper zamieścił wówczas na swoim Instagramie zdjęcie, na którym siedzi tuż przy choince w świątecznym swetrze. Kolejne posty na Instagramie opowiadające o innych bożonarodzeniowych symbolach – prezentach, bombkach albo piernikach – sugerowały, że na horyzoncie miga coś większego. Płyta z kolędami? Kampania z czołowym polskim marketplace’em? Padło na książkę, która sama w sobie kryje świąteczne akcenty. Nie dość, że została wydana tuż przed świętami, to jej akcja rozpoczyna się… 23 grudnia, tyle że cztery lata temu. Lektura staje się tym samym podróżą w czasie z dobrze skalibrowanym kalendarzem.
Akcja Wesołych Świąt toczy się w Warszawie, gdzie splatają się ze sobą losy jedenastu różnych postaci – od szefa mafii po młodą urzędniczkę. Wszyscy poszukują spokoju i życia w zgodzie z własnymi potrzebami, ale los wiecznie rzuca im kłody pod nogi. Muszą okiełznać nieobliczalną codzienność i uporać się z widmami przeszłości.
– To fikcja drobiazgowo skonstruowana, bezczelnie realistyczna, szybka i brukowa, czasem prześmiewcza halucynacja, z której trudno się ocknąć – przeczytamy w opisie książki. Sam Wojtek Sokół nazywa zaś ją taką tam bajeczką. Pod choinkę będzie jak znalazł, zwłaszcza że Lisek, aplikacja do zakupów online, oferuje ją w dużych miastach w szybkiej dostawie typu last minute.
