Słuchacze internetowej stacji mogą w każdym momencie podjąć interakcję z prowadzącym audycję.
Gdyby za kryterium obrać stosunek do technologii, okazałoby się, że artyści dzielą się na dwie główne grupy. Pierwsza dystansuje się od nich tak bardzo, jak to tylko możliwe. Analogowo produkuje nowe dzieła, rezygnuje z aktywności w mediach społecznościowych i krytykuje automatyzację. Po drugiej stronie barykady stoją ci, którzy cenią postęp i dostrzegają w nim potencjał. will.i.am bez wątpienia należy do apologetów.
Czy muzycy powinni obawiać się tego, że AI wpłynie na ich zarobki?
will.i.am: z technologią nawet ku gwiazdom
Współzałożyciel grupy Black Eyed Peas od wielu lat zaznacza swoją obecność w świecie technologii. Już w 2011 roku firma Intel zaproponowała mu posadę dyrektora ds. innowacji kreatywnych. Do jego zadań należało wymyślanie pomysłów na nowe modele smartfonów, tabletów i laptopów. Inwestował w sektor technologii ubieralnej, internetu rzeczy oraz systemów uczenia maszynowego. Jako pierwszy w historii wykonawca napisał piosenkę upamiętniającą lądowanie łazika Curiosity na Marsie. Utwór Reaching for the Stars odtworzono bezpośrednio na powierzchni Czerwonej Planety.
Jak łatwo było się domyślić, autor przebojów Feelin’ Myself oraz Scream & Shout polubił także sztuczną inteligencję. Poświęcony jej wykład wygłosił niedawno w Stata Center przynależącym do Massachusetts Institute of Technology. – Wierzę w kreatywność, spontaniczność, ciekawość i konkurencyjność ludzką. To, że kalkulatory przewyższają matematyków pod względem mocy obliczeniowej, nie oznacza, że ludzie przestają zajmować się matematyką – przekonywał chwilę po odczycie na łamach Euronews.
Radiowa rewolucja
Fascynacja AI nie kończy się u rapera na samych deklaracjach. Amerykanin uruchomił projekt o znamiennej nazwie RAiDiO. – Chcemy na nowo wyobrazić sobie radio w taki sposób, w jaki iPhone zrobił to z telefonami komórkowymi – przeczytamy na oficjalnej stronie internetowej inicjatywy. W jaki sposób? Zamiast żywych prezenterów w studiu zasiądą gospodarze będący… zaawansowanymi chatbotami. Samodzielnie dobiorą utwory na rotację. Uzupełnią playlistę starannie dobranymi ciekawostkami oraz informacjami na temat muzyki. Co istotne, dopasują także przekaz do konkretnego użytkownika czy użytkowniczki. Słuchacze będą mogli wejść z nimi w interakcję, sugerując tematy kolejnych wejść antenowych albo zadając dodatkowe pytania. Zrobią to w dowolnym momencie. – Radio zawsze było lokalne. Teraz jest personalne – głosi slogan stacji.
Czy will.i.am i jego projekt odbiorą pracę prezenterom radiowym? Trudno powiedzieć, ale pewne jest, że działalność RAiDiO stanowi część szerszego trendu związanego z łączeniem AI i mediów. Duże konglomeraty wykorzystują ChatGPT i inne duże modele językowe do tworzenia oraz redagowania newsów. Systemy ułatwiają również tłumaczenie treści i implementację napisów w czasie rzeczywistym, produkcję filmową oraz budowanie skuteczniejszych strategii marketingowych. Jeśli zaś chodzi o samo radio, w Polsce szlaki na tym polu przetarło śląskie Radio Piekary. Rozgłośnia obsadziła w roli cyfrowej prezenterki Basię.
Aplikacja z radiem jest już dostępna dla amerykańskich użytkowników urządzeń z systemami operacyjnymi Android i iOS. Na razie nie przetestujemy jej w Polsce.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.