Życie nie znosi próżni. Chociaż z SBM Label odeszli cenieni artyści, na ich miejsce wskoczyli dobrze rokujący newcomerzy.
SBM Label przeszło gruntowne zmiany, jeśli chodzi o wydawanych artystów. Z wytwórni odeszło kilku raperów, w tym jeden z długim stażem. Na Instagramie wydawnictwa pojawiła się swego czasu grafika określająca, kto pozostał w szeregach firmy Solara i Białasa.
Wpadajcie na SBM FFestival 2024!
Krajobraz po beefie
Z SBM-em pożegnał się choćby Jan-Rapowanie, który od dawna był jednym z jego filarów. Label opuścili także tacy weterani jak Bedoes czy White 2115. Ten ostatni zresztą wdał się w głośny beef z Białasem. Szerzej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Kolejne przetasowanie w SBM Label
Gdy opadł kurz po konflikcie z Łajciorem, szefostwo SBM-u zakomunikowało, kto zostaje w wytwórni, a kto z niej odchodzi. Tak oto dostaliśmy oficjalnie potwierdzenie, że w barwach nie zobaczymy już np. Janusza Walczuka, który z wytwórnią był związany od 16. roku życia. Ponadto label opuścili Michał Anioł, Bryan, Kajtek oraz Jacuś. Ten ostatni najwyraźniej miał kontrakt jedynie na jedną płytę, co nie jest standardem w branży.
Z infografiki opublikowanej na Instagramie SBM-u możemy dowiedzieć się także, jaki jest aktualny oficjalny skład. Poza Solarem, Białasem i Lankiem są to praktycznie same nowe nazwiska. Z pośredniej gwardii wciąż pozostają Bracia Kacperczyk, Kinny Zimmer i Fukaj. Ponadto wytwórnię reprezentują: Nikoś, Nicole, Młody Korden, Znowu Tony i Szaran.
