50 lat hip-hopu zostało uczczone kapitalnym występem. Zobaczcie sami!
50 lat hip-hopu to coś, co zapewne nawet się nie śniło jego pierwszym twórcom. Dobrze, że ta rocznica doczekała się występu przez duże W.
Trudno wyobrazić sobie popkulturę bez istnienia hip-hopu i oczywiście rapu. Raperzy występują w reklamach, organizują ogromne koncerty i współpracują z legendami muzyki. Są ważnymi twórcami show-biznesu. W związku z tym świat nie mógł przejść obojętnie wobec 50 lat hip-hopu.
W tym tygodniu odbyła się muzyczna gala rozdania nagród VMA 2023, na której zorganizowano specjalny występ mający na celu uczczenie wszystkich lat obecności hip-hopu. Podczas wyjątkowego koncertu odbył się pokaz historii rapu, w którym wzięły udział największe gwiazdy tego gatunku. Wśród artystów będących na scenie pojawili się Grandmaster Flash And The Furious Five, Slick Rick, Doug E. Fresh, Nicki Minaj, Lil Wayne, LL Cool J i DMC. Oprócz rocznicowego występu na gali MTV pojawili się również inni raperzy oraz gwiazdy, które w swojej twórczości nierzadko romansują z omawianym gatunkiem. Mowa o takich osobach jak Metro Boomin, Future czy Doja Cat.
50 lat hip-hopu: od nowojorskiego osiedla po cały świat
Jak już wspomnieliśmy wyżej, popularność hip-hopu nie była aż tak wielka od zawsze. Początki tego gatunku sięgają roku 1973, kiedy to w Nowym Jorku zorganizowano imprezę o nazwie Back to School Jam, na której początkowo puszczano jedynie instrumentalne partie numerów. Następnie jeden z uczestników imprezy zaczął dopowiadać swoje kwestie pasujące do grających w tle dźwięków. Jak wiadomo, obecnie tę technikę muzyczną nazywamy po prostu rapowaniem.
Urodziny hip-hopu są świętowane na przeróżne sposoby, a jednym z nich był koncert Hip Hop 50 Live, który odbył się w sierpniu na Yankee Stadium. Podczas wydarzenia można było zobaczyć Snoop Dogga czy Wiz Khalifę.