Czytasz teraz
Rave w kosmosie? Jeszcze nie teraz, ale NASA zaprasza na techno
Kultura

Rave w kosmosie? Jeszcze nie teraz, ale NASA zaprasza na techno

Strefa dla gości Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy’ego przez jeden wieczór będzie jedną wielką przestrzenią do tańczenia. Szykuje się impreza nie tej ziemi!

Stół, na którym rozstawione są konsolety, przypomina deskę rozdzielczą nowoczesnego wahadłowca. Na ścianach i suficie mrugają gwiazdy układające się w całe galaktyki. Z głośników płynie psytrance albo równie hipnotyzujące style elektroniki. Ludzie tańczą w białych skafandrach, ale niektórzy postanowili przebrać się za przybyszów z innych planet. Całość wygląda tak, jakby scenarzyści 2001: Odyseja kosmiczna i 24 Hour Party People połączyli siły we wspólnym projekcie. 

NASA zapowiada misje na 2024 rok. Zrobiła to w stylu godnym hollywoodzkich blockbusterów!

Ta wizja jest w całości zmyślona. Trzeba jednak przyznać, że kosmos jako potencjalny motyw przewodni imprezy momentalnie pobudza wyobraźnię. Do tego samego wniosku doszli niedawno gospodarze Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy’ego na florydzkim przylądku Canaveral. Powstały w 1962 roku kompleks służy za miejsce startów załogowych statków kosmicznych. Stamtąd ruszyły pamiętne programy Apollo, Gemini, Skylab i Space Shuttle. Poza tym eksperci pracują tam nad uruchamianiem komercyjnych oraz robotycznych misji, produkcją żywności adresowanej do astronautów i szukaniem sposobów na to, żeby wykorzystywać księżycowe surowce in situ. Łączna powierzchnia obiektu wynosi aż 580 kilometrów kwadratowych. 

Vehicle Assembly Building na terenie Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy’ego. W tym budynku przygotowuje się segmenty rakiet wspomagających i montuje wahadłowce na platformie startowej

Techno, drinki, minigolf

2 lutego na terenie strefy dla gości przynależącej do Centrum odbędzie się rave, reklamowany jako całonocna impreza techno z DJ-em. Wstęp na wydarzenie kosztuje 65 dolarów, czyli równowartość ok. 260 złotych. Wejściówka nie upoważnia jedynie do samego tańczenia. Do dyspozycji uczestników zostaną oddane Cosmic Glow Miniature Golf (pole do minigolfu), bary i strefy do relaksu. Specjalna scenografia przygotowana przez lokalnych artystów ma zwiększyć intensywność wrażeń. O kubki smakowe uczestników zadbają różne restauracje. 

Potańczyć z astronautami

Rave o szumnie brzmiącej nazwie Kennedy Under the Stars spodoba się także tym, którzy z muzyką elektroniczną nie lubią się aż tak bardzo, ale chcieliby poszerzyć swoją wiedzę o astronomii. Najważniejsze atrakcje głównego kompleksu dla zwiedzających pozostaną otwarte. Ze względu na to, że tej nocy Centrum Kosmiczne odwiedzi mniej osób, łatwiej będzie dostać się do interesujących eksponatów. 

Poza tym imprezę uświetni obecność Christophera Fergusona i Nicole Stott. Ten pierwszy był dowódcą misji STS-135, w ramach której spędził czterdzieści dni w kosmosie. Przed karierą w NASA wylatał ponad 5700 godzin jako pilot myśliwców wojskowych. Jego koleżanka po fachu wzięła zaś udział w ekspedycjach STS-128, STS-129 i STS-133. Obydwoje przeszli już na zasłużoną emeryturę, ale nadal chętnie dzielą się swoją wiedzą. 

Zobacz również
James Mangold

Rave we właściwej przestrzeni pozaziemskiej, na przykład na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, to na razie melodia przyszłości. Może jednak warto zapewnić sobie jej namiastkę w miejscu, któremu na razie najbliżej do gwiazd? Wejściówki na imprezę są jeszcze dostępne. Uczestnicy są zachęcani do przywdziania skafandrów i innych kosmicznych akcesoriów, ale ze względu na bezpieczeństwo nie mogą założyć masek zakrywających twarz.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony