Czytasz teraz
Kendrick Lamar rzucił diss, co rozkręciło największy beef od 20 lat
Muzyka

Kendrick Lamar rzucił diss, co rozkręciło największy beef od 20 lat

Kendrick Diss

Najpierw streamingach wylądował album, który stworzyli Metro Boomin oraz Future. Udzielający się tam gościnnie Kendrick Lamar przemycił w zwrotce diss na Drake’a i J. Cole’a. Teraz mamy wojnę na całego.

Kendrick Lamar wypuszczający diss na Drake’a w ramach płyty Boomina i Future’a to coś, czego słuchacze amerykańskiego rapu nie mogli się spodziewać. To niewątpliwie jedna z największych zaczepek rapowych za Oceanem w ostatnim czasie. Zapoczątkowała ona ogromny konflikt.

Od początku

Metro Boomin i Future wydali wspólny album, na którym udzieliła się ścisła topka amerykańskiego hip-hopu, czyli Rick Ross, Playboi Carti, Young Thug, The Weeknd, Travis Scott (dwukrotnie) oraz Kendrick Lamar. Ten ostatni wywołał największe zamieszanie swoją zwrotką. Raper zaatakował Drake’a oraz J. Cole’a.

Motherf***** the big three, n**** it’s just big me
Sneak dissin’, first person shooter, I hope they came with three switches
For all your dawgs gettin’ buried
That’s a K with all the 9s, they gon’ see pet cemetery

Kendrick i jego diss na Drake’a

Big Three

O co jednak chodzi w tym ataku? Od mniej więcej 2010 roku istniało przeświadczenie, że topową trójcę rapu tworzą Kendrick, J. Cole oraz Drake. Jest to właśnie tak zwane Big Three, o którym wspomina K-Dot w swoich wersach. Po ponad dekadzie widać ogromną przepaść liryczną między Kendrickiem a pozostałą dwójką. Raperzy wciąż są jednak porównywani i motyw trójcy najlepszych raperów przewija się wśród słuchaczy po dziś dzień.

Co więcej, Cole wspomniał niedawno u Drizzy’ego o swojej przynależności do Big Three. Wersy Kendricka są więc być może chęcią odcięcia się od pozostałej dwójki, a być może po prostu próbą podkręcenia rywalizacji między nimi. Tak czy inaczej, Kendrick rzucił Drake’owi wprost, że jest od niego lepszy i wysłał jego psy (przypomnijmy, że ostatnia płyta Drake’a miała tytuł For All The Dogs) na cmentarz dla zwierząt.

J. Cole wypuścił nawet kilkuminutową odpowiedź 7 Minute Drill, po czym… zaczął się tłumaczyć, twierdząc, że zrobił to, będąc w dużych emocjach. Zaczął również przepraszać, co nie spotkało się ze zrozumieniem. Mówiąc wprost: uznano, że to wyczerpuje znamiona żałosności, tym bardziej że usunął utwór.

To rzecz jasna jedynie uproszczone podsumowanie tego konfliktu. Szczegółowy raport z całej tej sytuacji znajdziecie w adnotacji na Geniusie.

Czytajcie więcej o amerykańskim rapie tutaj!

Drake vs cały świat

W Stanach Zjednoczonych rozwija się jeden z największych konfliktów rapowych od czasu, gdy Nas stanął naprzeciwko Jay-Z. Początkowo wiele osób sądziło, że diss Drake’a to dzieło sztucznej inteligencji, jednak wersy okazały się autorskie. Była to po prostu wersja robocza, a właściwy utwór ma inny bit. Istnieje przypuszczenie, że wyciek mógł być kontrolowany, by zobaczyć reakcję publiczności. Po tych wszystkich wydarzeniach można zrozumieć, dlaczego J. Cole zdecydował się wycofać. To już nie tylko rywalizacja, lecz emanacja osobistych animozji między artystami.

Wersy skierowane do Rossa:

I might take your latest girl and cuff her like I’m Ricky
Can’t believe he jumpin’ in, this n**a turnin’ 50
Every song that made it on the chart, he got from Drizzy
Worry ’bout whatever goin’ on with you and 'Huh!’

Rick Ross nie zwlekał długo z odpowiedzią. Najpierw wyśmiał fragment dissu na Instagramie, a niedługo potem odpowiedział:

Ni**as leakin’ they records when we speakin’ directly
if we keepin’ it gangsta, when you see me you check me
Ghostwriters, they get to floss what you could’ve had
Record label takin’ a loss, are you in your bag?
You a worker wantin’ to chart, don’t make me laugh
Nias puy, don’t want to push me, I’m like, „Really, would he?”
Like his moves, but he never had to fight in school
Always ran, another ni**a had to write your grooves
Flow is copy-and-paste, Weezy gave you the juice
Another white boy at the park wanna hang with the crew

Na to Drake odpowiedział, publikując zdjęcie z filmu Kill Bill, na którym główna bohaterka stoi naprzeciwko grupy przeciwników. Do zdjęcia dodał komentarz, zapowiadając, że to dopiero początek. Ross i Drake mają na swoim koncie wiele wspólnych utworów, które są uważane za jedne z najlepszych w dorobku tego drugiego. Jak widać, nic nie trwa wiecznie.

Oto lista wersów Drake’a wymierzonych w Kendricka, Metro, Future’a i The Weeknd:

Future:

I could never be nobody number one fan
Your first number one, I had to put it in your hand
You pies can’t get booked outside America for nan
I’m out in Tokyo because I’m big in Japan

The Weeknd:

Claim the 6ix, and you boys ain’t even come from it
And when you boys got rich, you had to run from it
Cash blowin’ Abel bread, out here trickin’
St we do for bhes he doin’ for nas

Metro Boomin:

Get more love in the city that you from, na
Metro, shut your ho as up and make some drums, na

Zobacz również
Frosti branża rapowa

Kendrick Lamar:

I’m the hitmaker y’all depend on
Tough on record, in my city, it was friend zone
You won’t ever take no chain off of us
How the fk you big steppin’ with a size 7 men’s on?
This the bark with the bite, na, what’s up?
I know my picture on the wall when y’all cook up
Extortion baby, whole career you been shook up
’Cause Top told you drop and give me 50 like some push-ups, huh

Your last one bricked, you really not on st
They make excuses for you ’cause they hate to see me lit
Pull your contract ’cause we gotta see the split
The way you doin’ splits, bh, your pants might rip
You better do that muthaf**kin’ show inside the bitty
Maroon 5 need a verse, you better make it witty
Then we need a verse for the Swifties
Top say drop, you better drop and give ’em 50

Pipsqueak, pipe down
You ain’t in no Big 3, SZA got you wiped down
Travis got you wiped down, Savage got you wiped down
Like your label, boy, you in the scope right now
And you gon’ feel the aftermath of what I write down
I’m at the top of the mountain, so you tight now
Just to have this talk with yo’ as, I had to hike down
Big difference between Mike then and Mike now
What the fk is this, a twenty-V-one, na?
What’s a prince to a king? He a son, n**a

Słuchacze znowu zmyleni przez AI

Po raz kolejny autorzy fake’owych utworów fabrykowanych z pomocą AI postanowili namieszać. Najpierw do sieci trafiła rzekoma odpowiedź Drake’a o tytule Hi Whitney. Osoby blisko związane z raperem oficjalnie zaprzeczyły, by utwór był oryginalny. Diss zrobił jednak niemałe zamieszanie. Brzmi bowiem bardzo wiarygodnie.

Ponadto pojawiła się także odpowiedź Kendricka, mająca być fragmentem dłuższego utworu. Strona Kendricka również potwierdziła, że utwór to fake. Atmosfera jest więc wciąż gęsta, ale prawdziwe strzały z obu stron jeszcze nie padły.

Odpowiedź Drake’a

Drake odpowiedział oficjalnie dissem Push Ups. W utworze znajduje się wiele celnych linijek, a sam raper zdaje się być w dobrej formie.

To jednak nie koniec. Chwilę po publikacji tego oficjalnego dissu Drake wrzucił także drugi diss, w którym… wykorzystuje z pomocą AI głos Tupaca oraz Snoop Dogga. To nie żart ani fake, bo raper przyznał się do utworu.

Kendrick wreszcie odpowiada

Po kilku dniach wyczekiwania i gęstej atmosfery Kendrick wypuścił odpowiedź. Utwór Euphoria ma ponad 6 minut. W tym czasie K-Dot nazywa Drake’a manipulatorem i nałogowym kłamcą oraz krytykuje jego umiejętności rodzicielskie. Nie brakuje też masy gier słownych i ośmieszania kanadyjskiego artysty. W trakcie utworu dochodzi także do spektakularnego beat-switcha, po którym Lamar bardzo agresywnie podkręca swój flow.

Kendrick Lamar i jego diss

Prawdziwa kanonada nastąpiła jednak w weekend majowy. Pierwszy strzał w kolejnej potyczce należał do Kendricka, który 3 maja zaprezentował 6:16 in LA. Biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się chwilę później, możemy uznać, iż mieliśmy do czynienia z kontrolnym uderzeniem.

Jeszcze tego samego dnia odpowiedział Drizzy. W Family Matters zarzucił oponentowi hipokryzję, a także zaczął kolportować plotki dotyczące dziecka żony Lamara i jego managera. W Meet the Grahams wywołany do tablicy raper także zajął się kolportażem, tyle że sensacji dotyczących sekretnej, porzuconej przez Drake’a córki. Jakby tego było mało, zasugerował, że przeciwnik ma sporo na sumieniu, co rozwinął w wydanym dzień później Not Like Us.

K-Dot nawinął, że jeden z najpopularniejszych muzyków na świecie jest pedofilem i zajmuje się handlem ludźmi. Oczywiście Drake wszystkiemu zaprzeczył, ale nie pozostał dłużny. W The Heart Part 6 doniósl, że historia o córce to celowy fake news, który podrzucił obozowi Kendricka, by ten się ośmieszył, a do tego Lamar jest przemocowcem w swoim małżeństwie. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony