Sphere dopiero się rozkręca – gigantyczne centrum widowiskowe zmierza z Las Vegas do Abu Zabi. Jak przedstawiają się plany budowy?
Sensacja czy niewypał?
Pamiętacie jeszcze o istnieniu Sphere? I tak przypomnimy – jedna z najgłośniejszych i najbardziej widowiskowych aren rozrywkowych otworzyła się w 2023 roku w Las Vegas. Pierwszym zespołem, który mógł pochwalić się aż 40 występami w obiekcie, było U2, ale na scenie w ogromnej kuli stanęli również tacy muzycy jak Phish czy The Eagles. We wrześniu 2024 arenę przekształcono w ring, a publiczność mogła obejrzeć zmagania zawodników i zawodniczek sztuk walki podczas UFC 306.
Poza robieniem ogromnego wrażenia na turystach Sphere zdążyło wywołać sporo kontrowersji. Po przedstawieniu raportów finansowych okazało się, że obiekt w ostatnim roku wygenerował stratę operacyjną w wysokości 480,4 mln dolarów. Ponadto wielu okolicznych mieszkańców skarżyło się na zanieczyszczenie światłem i hałas. W ostatnich czasie strony doszły jednak do porozumienia.
Nie będzie hali Sphere w Londynie. Burmistrz zablokował jej budowę
Sphere niebawem w Abu Zabi
Mimo krytycznych głosów Sphere cieszy się raczej pozytywnym odbiorem, a kolejne miasta zastanawiają się nad budową podobnych obiektów. Jednym z miejsc, które typowano do goszczenia Sphere 2, był Londyn. Drugim kandydatem było Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wygląda na to, że tutaj plany staną się rzeczywistością.
Gdzie dokładnie powstanie arena? Tego jeszcze nie wiadomo. Mówi się jednak, że będzie ona odzwierciedlać skalę Sphere w Las Vegas (112 metrów wysokości i 20 tysięcy miejsc). Znając rozmach Emiratów, może doczekamy się jeszcze większego molocha.
