Czytasz teraz
Błyszczy w tańcu i nieźle radzi sobie za mikrofonem. Czy hype na Tate McRae jest uzasadniony?
Muzyka

Błyszczy w tańcu i nieźle radzi sobie za mikrofonem. Czy hype na Tate McRae jest uzasadniony?

Tate McRae

Gdy ogłosiła koncert w Łodzi, wiele osób z pewnością pomyślało: kim jest ta dziewczyna? Część z nich musiała już słyszeć Tate McRae – przecież swego czasu Greedy leciało w co drugiej rozgłośni radiowej. Dlaczego jeszcze niedawno nikomu nieznana artystka pretenduje do miana kolejnej księżniczki popu?

Zawód wybrany w dzieciństwie

Nigdy tak naprawdę nie myślałam, że zostanę piosenkarką i robienie tego jest opcją kariery, ponieważ wydawało się to tak nieprawdopodobne. Nigdy nie było (momentu) w mojej głowie, w którym pomyślałabym: „Och, będę piosenkarką pop” – zdradziła Tate McRae, już jako dorosła, w rozmowie z TODAY.

Urodziła się w 2003 roku w Calgary. Tańcem zafascynowała się w wieku sześciu lat, a dwa lata później wiedziała, że to właśnie on jest jej wymarzonym zawodem. Na wybór akurat tej gałęzi spośród spichlerza profesji kreatywnych duży wpływ miała jej mama, która – tak się złożyło – tańca uczyła. Po dołączeniu do Alberta Ballet School Tate ćwiczyła po 11 godzin dziennie, stopniowo dorzucając do i tak napiętego planu kolejne zajęcia, w tym gimnastykę rytmiczną, aby poprawić swoją gibkość. Mając więc do dyspozycji nieograniczony dostęp do studia i profesjonalnych instruktorów, maksymalizowała swoje szanse na sukces. Te przyszły błyskawicznie.

Good Luck, Chappell Roan! Dlaczego tak wielu słuchaczy kibicuje autorce Pink Pony Club?

Tate McRae: podbiła serca Amerykanów i… Biebera

W 2013 roku McRae została okrzyknięta tytułem Mini Best Female Dancer podczas zawodów w Nowym Jorku, a niedługo później podpisała kontrakt z amerykańskim producentem obuwia do tańca Capezio. W 2016 roku otrzymała dwutygodniowe stypendium w Berlin State Ballet Company i wystąpiła na światowej trasie Justina Biebera jako tancerka rezerwowa. Teraz niezbyt chce o tej przygodzie rozmawiać. Zakazała poruszania tego tematu nawet samemu Bieberowi, gdy spotkała go po latach.

On coś o tym wspomniał, a ja byłam tak zawstydzona… Powiedziałam: „błagam, nigdy więcej o tym nie gadaj” – wyznała w rozmowie z E! News, po czym dodała: Ale w sumie było zabawnie, on jest świetny. To najsłodszy facet, jakiego kiedykolwiek poznałam, więc wspominam to naprawdę fajnie.

Przełomem był program So You Think You Can Dance, w którym Tate wystąpiła w wieku 13 lat. Jako pierwsza Kanadyjka w historii show dotarła do finału (zajęła trzecie miejsce). Znajomi i fani z ojczyzny nie mogli na nią głosować. Takie zasady. Tym większą satysfakcję odczuwała, wiedząc, że pokochała ją prawie cała Ameryka.

Popularność z przypadku

Życie bywa przewrotne, o czym McRae przekonała się szybko. Kariera wokalistki i tak ją dopadła, chociaż nie można powiedzieć, żeby artystka mocno od niej stroniła. Pierwsze kawałki zaczęła publikować już w 2017 roku na swoim kanale na YouTube Create with Tate.

Nic nie wiedziałam o przemyśle muzycznym ani muzyce – zdradziła na łamach Women In Pop. Kontynuowała: Pomyślałam: „Okej, będę wrzucać oryginalną piosenkę co piątek”. Wrzucałam je po prostu dla zabawy, bo lubiłam pisać. Jedną z takich piosenek było One Day – miłosna ballada, która, ku ogromnemu zdziwieniu ówczesnej 14-latki, wykręciła potężne liczby na platformach streamingowych.

Wśród milionowych wyświetleń były te od wytwórni płytowych. One Day spodobało się aż 11 labelom, ale to z RCA Records Tate zdecydowała się podpisać umowę. Pod jej szyldem powstała debiutancka EP-ka All the Things I Never Said (2020), a jeden z utworów, Tear Myself Apart, napisali Billie Eilish i FINNEAS.

Tate McRae: doświadczenia z drugiej ręki

To jednak wydany nieco później singiel You Broke Me First pobił rekordy popularności. Pokochał go przede wszystkim TikTok, a nie oszukujmy się – stamtąd droga na szczyt jest zawsze nieco krótsza. Na liście Billboard Hot 100 numer utrzymywał się przez 38 tygodni, co czyniło go najdłużej notowanym kawałkiem wydanym przez kobietę w 2020 roku.

Smutna ballada była odą do złamanego serca po ciężkim rozstaniu, którego Tate… nigdy nie przeżyła. Jak wielokrotnie później wspominała, przy pisaniu tekstu po prostu skompilowała doświadczenia przyjaciół, bo sama w związku nie była.

Materiał na pierwszy LP I Used to Think I Could Fly (2022) zrodził się sam. Kanadyjka, bogatsza o negatywne doświadczenia sercowe, przeprowadziła słuchaczy przez całą gamę uczuć towarzyszących zerwaniu, rozczarowaniu i poczuciu straty.

Zobacz również
california spotify

Kiedy jesteś młodszy, życie wydaje się bardzo łatwe i wszystko wydaje się możliwe. Żyjesz bez lęków i niepewności. A potem dorastasz i sporo się zmienia. To jest cała koncepcja tego albumu: zderzenie z brutalną rzeczywistością – powiedziała pismu Rolling Stone. Sama płyta osiągnęła zaś 13. miejsce na liście Billboard 200, a pochodzący z niej singiel She’s All I Wanna Be spędził 20 tygodni na liście Hot 100.

Trasa z Katy Perry, nowa płyta, zwrot ku hyperpopowi. Czy Rebecca Black wraca do łask?

Jak viral, to przy okazji

Gdy była na szczycie, zauważyła, że można wspiąć się jeszcze wyżej. We wrześniu 2023 roku Tate wydała singiel Greedy, który stał się jej największym hitem, zdobywając pierwsze miejsce na liście Billboard Global 200, debiutując na trzecim miejscu Billboard Hot 100 i ponownie wykręcając niesamowite liczby na TikToku. Powtórka z rozrywki w postaci virala nie była jednak nadrzędnym celem artystki.

Triumf utorował drogę do wydania drugiego albumu studyjnego Think Later, wyprodukowanego z Ryanem Tedderem z OneRepublic. Krytycy byli zachwyceni, lecz w większości nie uważali go za pozycję redefiniującą pop. Ale czy wszystko musi zawsze być odkrywcze? Podobnie było z trzecim, najnowszym wydawnictwem So Close to What (2025). Jedni się nim zachwycali, porównując Tate do Britney Spears, inni słyszeli w nim tylko miałkość.

Dorastanie na oczach (polskiej) publiki

Niebawem wokalistka wyruszy w trasę koncertową Miss Possessive, promującą So Close to What. W zależności od kontynentu supportować ją będą Benee, Zara Larsson, a także Alessi Rose. 6 czerwca McRae zagra w Łodzi. Nie będzie to jej pierwszy występ w naszym kraju, bo wcześniej zawitała do nas dwukrotnie (w 2022 i 2024).

Polscy fani mieli więc okazję obserwować rozwój Kanadyjki i śledzić zachodzące w jej muzyce zmiany. Czy są one na tyle znaczące, żeby można było nazwać ją następną księżniczką popu? Umiarkowani optymiści podkreślają, że może nie jest to jeszcze ten moment, ale jeśli jej rozwój będzie postępował w tak szybkim tempie (przypomnijmy – McRae ma dopiero 21 lat), istnieje realna szansa na zostanie ikoną popu. Sceptycy nie widzą w niej nic niezwykłego – ot, twórczyni generycznego popu Y2K dla smutnych nastolatek. Podobnych jest pełno. A co sądzicie wy?

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony