Nieżyjący artyści ofiarą AI. Na Spotify pojawiły się ich „nowe” utwory
Dziennikarka i kulturoznawczyni. Pisze o popkulturze, hip-hopie i na tematy…
Na platformie streamingowej pojawiły się rzekomo premierowe utwory nieżyjących już artystów country, które stworzyła sztuczna inteligencja. – Myślę, że serwis powinien wziąć na siebie odpowiedzialność – komentuje sytuację właściciel jednej z wytwórni.
Przypadek The Velvet Sundown
Niedawno Internet obiegła informacja o sukcesie w całości wygenerowanego przez sztuczną inteligencję zespołu The Velvet Sundown. Nieistniejący kwartet, którego muzyka nawiązywała do psychodelicznego rocka lat 70. XX wieku, zebrał setki tysięcy słuchaczy (aktualnie ma ich już półtora miliona). Stało się to dzięki playlistom tworzonym przez użytkowników i algorytmowi Spotify Discover Weekly, który podrzucał ich utwory kolejnym odbiorcom. A później pewnie także mediom, które ochoczo informowały o fenomenie grupy.
The Velvet Sundown zdobywa popularność. AI to coraz większe wyzwanie dla branży muzycznej
Kwestia muzyki tworzonej przez AI nie jest jeszcze uregulowana prawnie. Platformy streamingowe mierzą się z problemem artystów-botów generowanych po to, by oszuści zarabiali na nich pieniądze. Zjawisko budzi jeszcze większy niesmak, gdy AI udaje prawdziwych znanych artystów.
AI podszywa się pod muzyków country na Spotify
Taki przypadek miał miejsce ostatnio. Jak doniósł portal 404media, na Spotify pojawiły się nowe piosenki nieżyjących muzyków country. Ofiarą technologii padł na przykład zamordowany w 1989 roku Blaze Foley. O jego postaci Ethan Hawke nakręcił nawet dokument zatytułowany Blaze, który w 2018 roku miał premierę na festiwalu w Sundance.
14 lipca na profilu Blaze’a Foleya pojawiła się nowa piosenka zatytułowana Togheter, ale na zdjęciu towarzyszącym wydaniu mężczyzna nie przypominał oryginalnego muzyka. Craig McDonald, właściciel wytwórni Lost Art Records, która dystrybuuje muzykę artysty i zarządza jego stroną na Spotify, szybko zareagował. Potwierdził również, że nowy singiel to wytwór AI, który nie ma nic wspólnego z dorobkiem Foleya. Na szczęście numer został już usunięty.
– To trochę zaskakujące, że Spotify nie ma poprawki bezpieczeństwa dla tego typu działań (…). Jeden z jego utalentowanych inżynierów mógłby powstrzymać tę nieuczciwą praktykę, gdyby miał taką wolę. Myślę, że serwis powinien wziąć na siebie tę odpowiedzialność. I szybko coś zrobić – skomentował sprawę Craig McDonald w rozmowie z 404media.
Na dole strony utworu Togheter na Spotify widniał znak praw autorskich firmy o nazwie Syntax Error. Taki sam, jaki znalazł się pod wydanym w podobnym czasie premierowym utworem innego nieżyjącego muzyka country – zdobywcy Grammy Guya Charlesa Clarka. A także Dana Berka.
Dziennikarka i kulturoznawczyni. Pisze o popkulturze, hip-hopie i na tematy lifestylowe. Współpracowała m.in. z „Krytyką Polityczną”, „newonce”, „Mint Magazine”, „Onet”, „Papaya.Rocks” i „Vogue Polska”.
