Pierwszy odsłuch: trzy highlighty z audiotele schaftera

Po miesiącach wyczekiwania i kolejnych singlach potęgujących zniecierpliwienie – w końcu jest! Audiotele, debiutancki longplay schaftera, ujrzał światło dzienne.

Z samego rana odpaliliśmy materiał, którym obdarował nas Wojtek i postanowiliśmy podzielić się naszym pierwszymi spostrzeżeniami na jego temat. Schafter od kilku miesięcy jest jedną z najgorętszych osobowości muzycznego środowiska i tym materiałem raczej nie zawiódł swoich wiernych słuchaczy. Co ze zdobywaniem kolejnych serc?

Łapcie póki są dostępne! Bilety na zbliżające się koncerty schaftera w Going.

Zwrota Młodego G i pozostałe featuringi

Przed premierą całego albumu ukazało się pięć singli, wśród których były numery nagrane z Taco Hemingwayem, Okim czy Żabsonem. Wałki zapadały w pamięć i trudno się było od nich uwolnić. Prawdziwa wisienka na torcie dopiero na nas czekała. Okazał się nią numer pager nagrany z Belmondziakiem. Koleś ciągle wywołuje kolejne skandale i internetowe dyskusje, ale nie można mu odmówić polotui i talentu do pisania, które powodują, że jego wersy wchodzą nam idealnie. Odsłuch tego numeru porównywalibyśmy do delektowania się gofrem nad polskim morzem (ofc z dużą ilością bitej śmietany i owoców z puszki). Długo wyczekiwana przyjemność.

Pongliszowe wstawki

Schafter już kilka razy wspominał, że dużo łatwiej przychodzi mu pisanie tekstów w języku angielskim. Na chwilę obecną trafiają one głównie do szuflady, gdzie podobno zgromadził już całkiem gruby plik potencjalnych hitów. Teraz dostajemy przyjemne angielskie wstaweczki w polskich tekstach, które stały się poniekąd znakiem rozpoznawczym młodocianego rapera. Jest ich co prawda less niż w jego starszych numerach, but still – kupujemy to.

Przyjemny, czilerski wajbik

Spoko teksty to nie wszystko! Na „audiotele” aż roi się od doskonale wyprodukowanych kawałków. Właściwie trudno znaleźć pozycję, która nie byłby dopieszczona co do sekundy. Nasi ulubieńcy to martin shkreli freestyle, short & bittersweet, kwaśny diesel, no i wiadomo, wspomniany wyżej pager. Za produkcję kawałków, jakie możemy usłyszeć na krążku odpowiadają m.in. Urb, Pejzaż, Sergiusz, TEF oraz sam schafter.

Trasa koncertowa promująca audiotele rozpocznie się w ostatni dzień stycznia i potrwa aż do końca lutego. Co prawda, w większości miejsc mamy już sold out, ale złapiecie jeszcze bilety m.in. do Krakowa, Gdańska czy Katowic.

Przekonajcie się sami. Odsłuchajcie audiotele i dajcie znać co sądzicie!