Wielki powrót Kep1er – jak brzmi ich nowy mini album?
Kep1er nie zwalniają tempa i ruszają z promocją trzeciego mini albumu. Zaledwie w czerwcu słuchaliśmy ich Doublast, tymczasem teraz nadszedł czas na Troubleshooter.
Kep1er to dziewięcioosobowy zespół stworzy przez telewizję MNET w ramach programu Girls Planet 999. Aby wejść do finalnego składu, dziewczyny musiały pokonać kilkadziesiąt konkurentek.
Zadebiutowały 3 stycznia 2022 i przez 10 miesięcy zdążyły narobić sporego szumu w social mediach. Ich pierwszy mini album First Impact zdobył setki milionów wyświetleń i spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem ze strony fanów. Trzecią epkę usłyszeliśmy po blisko czteromiesięcznej przerwie. W międzyczasie zespół wydał też specjalny japoński album Fly-Up.
Co nowego u Kep1er?
Zaledwie kilka godzin temu przesłuchałem ich trzeci mini album zatytułowany Troubleshooter. Teasowany od wielu tygodni, wielce wyczekiwany comeback w końcu miał miejsce.
Nie jest wielkim zaskoczeniem, że to powrót na wysokim poziomie. Dziewczyny nie zawodzą i dostarczają nam samych świetnych kawałków. Ich rosnąca popularność tylko w tym pomaga. Od samego początku wiedzieliśmy, że będzie to wysokobudżetowy powrót. Czy przerósł nasze oczekiwania? Tak! Jest to zdecydowanie najlepszy materiał od dziewczyn, jaki do tej pory otrzymaliśmy. Na albumie znajduje się 5 piosenek, a do jednej z nich nakręcony został też teledysk. We Fresh, bo właśnie o tym singlu mowa, jest nową jakością w karierze girls bandu.
We Fresh wpisuje się w koncepcję Girl Crush
– Piosenka jest swojego rodzaju wiadomością pełną nadziei. Chcemy przekazać, że każdy może osiągnąć, co tyle chce, jeśli tylko zmierzy się z wyzwaniami stojącymi przed nim, stając z nimi twarzą w twarz – tłumaczy jedna z wokalistek zespołu Youngeun. – Jeżeli uważnie przyjrzysz się teledyskowi, każda z członkiń pojawia się jako bohaterka ze specjalnymi mocami. Dzięki nim (i współpracy!) są w stanie rozwiązać każdy problem – dodaje.
Dziewczyny porzuciły słodki i zabawny styl na rzecz koncepcji Girl Crush. Oznacza to, że stały się dojrzalsze i inspirują do działania. Klip również został zrealizowany w mroczniejszych klimatach. Czy wyszło im to na dobre? Oczywiście, że tak! W końcu możemy zobaczyć artystki w innym wydaniu. Co więcej, ono idealnie do nich pasuje. Jak same twierdzą, czują się świetnie w nowej odsłonie, a w czasie przerwy między nagraniami dużo pracowały nad wokalem i tańcem.
Pozostałe piosenki na albumie to Lion Tamer, Down Town, Dreams i The Girls (Can’t Turn Me Down). Ostatni z utworów mogliśmy usłyszeć w drugim sezonie programu Queendom. Tymczasem gorąco polecamy sprawdzić te premierę.
K-pop podbił cały świat. Jak do tego doszło?
