Inaczej o kreskówkach. Florian Satzinger z wystawą w Warszawie
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
W Lengrenówce, czyli pracowni stołecznego Muzeum Karykatury, otwarto właśnie nietuzinkową wystawę. Jeden z najbardziej znanych austriackich ilustratorów uchylił rąbka tajemnicy i pokazuje szereg rysunków wykonanych na przestrzeni lat.
Fachu uczył się od najlepszych. Jego wieloletnim nauczycielem i autorytetem był nieżyjący już Ken Southworth. Oprócz tego, że parał się działalnością akademicką, Anglik z amerykańskim paszportem przez blisko sześć dekad pracował dla największych wytwórni filmów animowanych. Chlebodawcami twórcy byli m.in. Walt Disney Studios, Hanna-Barbera, Warner Bros. Animation oraz Metro-Goldwyn-Mayer. Wraz z kultowym studiami współtworzył Scooby Doo, gdzie jesteś?, Flinstonów, Smerfy oraz Alicję w Krainie Czarów. W latach 80. dołożył też trzy grosze do horroru komediowego Gremliny 2.
Kreskówki w nowych kontekstach
Florian Satzinger, bohater najnowszej wystawy w warszawskim Muzeum Karykatury, nie jest jeszcze tak rozpoznawalny jak jego mistrz. Ma jednak na to wszelkie zadatki, bo dzięki kreatywności i pracowitości stale doskonali swój warsztat. W centrum jego zainteresowań, zarówno gdy mowa o realizacjach komercyjnych, jak i artystycznych, leżą rysunkowe postacie. Austriak tworzy je od podstaw, ale lubi także rekonstruować te istniejące. Umieszcza je w nowych kontekstach, wyposaża w nietypowe rekwizyty, każe wykonywać niecodzienne czynności. Odmieniając je przez wszystkie przypadki, pokazuje, jak przewrotnie można podejść do ogranych popkulturowych symboli. Kultowy samochód 313 należący do Kaczora Donalda w poniższej pracy nie wygląda jak żywcem wyjęty z komiksowej serii. Rzecz jasna, kryje w sobie coś znajomego, ale uzupełniono go o dodatkowe elementy.
Od szkicu do wykonania
Na ekspozycji, którą zatytułowano Donald Made in Austria, oprócz klasycznych rysunków pojawią się tzw. blueprinty. Florian Satzinger nie prezentuje ich przypadkowo. Są to bowiem prototypy postaci, dzięki którym można lepiej oddać ich kształty oraz motorykę. Bez takich szkiców kreacja określonych póz albo mimiki byłaby karkołomnym zadaniem. Dodatkowy kontekst nada im teoretyczne wprowadzenie od Maryam Laury Moazedi, Austriaczki zajmującej się zagadnieniami różnorodności oraz inkluzywności. Ekspertka bada, jakie stereotypy można wychwycić w projektowaniu kreskówkowych postaci. Wskaże jednocześnie, jak unikać tendencyjnych uproszczeń i zadbać o reprezentację tych, których nie widzimy zbyt często na ekranach.
Gdzie, co, jak?
Wystawy Satzingera nie zorganizowano we właściwej siedzibie Muzeum Karykatury, która mieści się przy ul. Koziej 11. Prace Austriaka zobaczymy za to w otwartej pracowni należącej do instytucji. Lengrenówka, bo to o niej mowa, również znajduje się na Starym Mieście, tyle że przy ul. Brzozowej 6/8. Przez wiele lat mieszkał tam i tworzył Zbigniew Lengren – satyryk, grafik i rysownik związany z tygodnikiem „Przekrój”. To spod jego rąk wychodziły ponadczasowe historie Profesora Filutka i jego psa, Filusia.
Wernisaż Donald Made in Austria odbył się 29 listopada, a prace zobaczymy w Lengrenówce aż do 31 stycznia 2023 roku. Współorganizatorem wystawy jest Austriackie Forum Kultury, które od lat popularyzuje kulturę powstałą w kraju ze stolicą w Wiedniu. Więcej szczegółów na temat wydarzenia zawarto na jego oficjalnej stronie na Facebooku.
Zostańcie w temacie animacji i sprawdźcie, jak będzie wyglądać film poświęcony twórcom kultowego Mikołajka! Jego premiera już wkrótce.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.