Bambi zdobyła trzy miliony słuchaczy w serwisie Spotify. Co raperka sądzi o swoim sukcesie?
Trzy miliony miesięcznych słuchaczy w streamingu to niebagatelny wynik. Żaden polski artysta rapowy nigdy nie przebił tej bariery. Jeżeli chodzi o wokalistów, jedynym był w 2022 Dawid Podsiadło, gdy jego piosenka z soundtracku Cyberpunka przysporzyła mu na moment zagranicznej popularności.
Sprawdźcie, gdzie Bambi gra koncerty!
Bambi: 3 miliony to tylko głupie liczby
Bambi podchodzi do swojego rekordu z dystansem i skromnością. Wczoraj napisała na swoim Instagramie:
To wszystko tylko głupie liczby, które przychodzą i odchodzą, ale za tym wszystkim kryją się ludzie, dla których to robię. Bycie pierwszą polską artystką z takim wynikiem jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, do którego dążyłam każdego dnia. Dzisiaj mamy Dzień Dziecka i jestem pewna, że to nie przypadek, bo właśnie dzięki temu, że przez cały czas mam w sobie wewnętrzne dziecko, mogę wierzyć w magię, która się teraz dzieje. Don’t hate me, hate my swag – podsumowała.
Warto dodać, że właściwa kariera Bambi trwa w zasadzie mniej niż półtora roku. Wszystko wystrzeliło w momencie wydania singla IRL, który ukazał się na początku 2023 roku.
Bedoes: nie pie*dol, tylko się ciesz
Swoje trzy grosze dołożył także Bedoes 2115. W komentarzu pod postem Bambi napisał: Nie ma co pi****lić, jest w ch*j wysoko. Teraz możecie albo się bujać, albo się wk****ać. Raper aktywnie wspiera raperkę już od jakiegoś czasu. Na jej warszawskim koncercie wyszedł na scenę przed właściwym występem i wygłosił przemowę na temat pozycji kobiecego rapu w branży. Podkreślił status reprezentantki Baila Ella oraz jej talent, przy okazji atakując wszystkich, którzy są nieprzychylni jej twórczości.
