Jak Beatlesi podbili Amerykę? Z tym dokumentem cofniemy się do lat 60.
Producentem wykonawczym filmu jest reżyser Taksówkarza i Chłopców z ferajny, Martin Scorsese.
– 7 lutego 1964 roku The Beatles przyjechali do Nowego Jorku, gdzie powitały ich tłumy podekscytowanych fanów (według niektórych relacji ok. 4 tysięcy osób i 200 dziennikarzy – przyp. red.) w stanie absolutnej histerii. Od chwili, gdy wylądowali na lotnisku Kennedy’ego, beatlemania zawładnęła nie tylko miastem, ale i całym krajem – przeczytamy w zapowiedzi filmu.
The Cure wydało nowy album! Jak Robert Smith i spółka brzmią po latach?
Rekordy za oceanem
Przejawów tego muzycznego szału było całkiem sporo: od okładek magazynów, przez kolejki do podpisywania autografów, aż po tony płyt zamawianych w przedsprzedaży. Piosenki Johna Lennon i spółki w tym czasie szybko wskoczyły do zestawienia Billboard Hot 100. Artyści podczas krótkiej wizyty pobili także ówczesny rekord najliczniej oglądanego programu nadawanego na żywo. Ich występ w popularnym The Ed Sullivan Show przyciągnął przed ekrany ponad 73 miliony widzów. Beatlesi wrócili do ojczyzny w lutym. Kilka miesięcy później znów odwiedzili swoich fanów zza oceanu w ramach pierwszej amerykańskiej trasy koncertowej.
Dokument Beatles ’64 opowie o okolicznościach tych zdarzeń sprzed 60 lat. Nie poprzestanie jednak tylko na suchym przedstawieniu zjawiska kulturowego i tego, jak kwartet rozpowszechnił brytyjską muzykę wśród słuchaczy z innego kontynentu. Ukaże również kulisy przyjaźni Anglików, która w obliczu ogromnego sukcesu uległa wielu przeobrażeniom. Film zawiera zarówno archiwalne, jak i zupełnie nowe wywiady z członkami zespołu i ich fanami. Nie brakuje w nim także archiwalnych materiałów zarejestrowanych przez pionierów kina dokumentalnego, Alberta i Davida Mayslesów. Ich rozdzielczość poprawiono do standardu 4K w toku postprodukcji.
Beatles ’64. Bycie w oku cyklonu
Reżyserią Beatles ’64 zajął się David Tedeschi. Twórca dał się poznać filmowemu światu jako montażysta dokumentów o George’u Harrisonie, Bobie Dylanie, Fran Lebowitz i The Rolling Stones. Wśród producentów nowości figurują znane gwiazdy. Poza żyjącymi współzałożycielami formacji – Ringo Starrem i Paulem McCartneyem – to choćby Martin Scorsese, znany reżyser i entuzjasta muzyki sprzed lat. Funkcję producentów wykonawczych objęli natomiast Jeff Jones i Rick Yorn (Wilk z Wall Street, Gangi Nowego Jorku).
– To było jak bycie w oku cyklonu. Wszystko działo się wokół nas, ale trudno było to dostrzec – słyszymy od Johna Lennona w udostępnionej zapowiedzi. Czy dziś, 60 lat później, łatwiej spojrzeć na ów fenomen z dystansem, ale i sentymentem? Przekonamy się o tym 29 listopada, gdy Beatles ‘64 trafi do katalogu platformy streamingowej Disney+.