Fani spekulowali, że nowy album The Cure zbliża się wielkimi krokami. Teraz dostaliśmy muzyczne potwierdzenie plotek.
Nowy album The Cure: czy chodzi o Songs Of A Lost World?
W poniedziałek 9 września zespół The Cure zmienił zdjęcie profilowe w mediach społecznościowych i zaktualizował stronę internetową. Co więcej, chwilę później słuchaczy do zapisanych do newslettera grupy trafiła wirtualna pocztówka z datą 1 listopada 2024. Do tego w pubie Crawley, w którym legendy zagrały swój pierwszy koncert, pojawił się plakat promujący nowość.
Wnioski nasuwały się same. W maju 2022 roku Robert Smith, lider grupy, zapowiedział, że najnowszy album będzie się nazywać Songs Of A Lost World. Co ciekawe, trzy lata wcześniej mówił o wydaniu Live From The Moon z okazji 50. rocznicy lądowania na Księżycu.
Fani usłyszeli na żywo część piosenek z potencjalnego krążka, a to potęguje niecierpliwość. Mowa chociażby o utworach A Fragile Thing, Another Happy Birthday i I Can Never Say Goodbye. Eden Gallup, syn basisty Simona Gallupa, którego zastąpił na trasie w 2019 roku, postanowił za to krótko skomentować całą sytuację, wstawiając cytat z piosenki Alone.
Tak rodził się polski punk rock. Zobaczcie zwiastun filmu Idź pod prąd
Najbardziej emocjonalna podróż
W rozmowie z The Los Angeles Times z 2019 roku Smith mówił, że ciągle wraca do nowych numerów i je przerabia, ale nie tylko: To bardzo ciemna strona spektrum. Niedawno straciłem matkę, ojca i brata, co oczywiście miało na mnie wpływ. Warto będzie jednak poczekać. Myślę, że to najlepsza rzecz, jaką zrobiliśmy (…) Wiele piosenek jest trudnych do zaśpiewania i dlatego zajęło mi to trochę czasu.
Keyboardzista Roger O’Donnell mówił za to Classic Pop Magazine, że członkowie chcą stworzyć najbardziej intensywną, najsmutniejszą, najbardziej dramatyczną i najbardziej emocjonalną płytę, jaką kiedykolwiek nagrali, a potem będą mogli po prostu odejść.
W sieci pojawił się już utwór Alone, który zapowiada pierwszy od 16 lat studyjny krążek zespołu. Album Songs Of A Lost World ukaże się 1 listopada.