Britney Spears napisała nowy utwór. Czego możemy się spodziewać?
Praktykantka w Going. i studentka filologii polskiej. Zapalona kpopiara i…
Britney Spears zapowiedziała nowy utwór po wydaniu książki, choć wspominała, że ma trudności związane z powrotem na scenę.
Powiew świeżości?
Zaledwie kilka dni po premierze swojej książki, o której więcej przeczytacie tutaj, wydaje się, iż Britney Spears powróci do świata muzyki. I to mimo tego, że długotrwała prawna kuratela pozbawiła ją radości z wykonywania zawodu.
– Napisałam nowy utwór!!! – napisała na Instagramie w niedzielę. – Hate you to like me!!! Nie mam żadnych sporów z nikim… jestem po prostu narcystyczna w wydumanym, wywłaszczającym sobie sposobie!!! To po to, żeby zwrócić na siebie uwagę poprzez zademonstrowanie ego, z zamkniętymi oczami, bo słyszałam, że ważne osoby teraz tak robią – dodała z emfazą.
Ogłoszenie to nie zostało opatrzone żadnym dźwiękiem, a jedynie zdjęciem twarzy artystki, na którym jej złote loki opadają na twarz, zaś oczy pozostają zamknięte.
Britney Spears nie wróci do muzyki? Straciła motywację
Kolejna część książki i ciągłe wyzwania
Spears stwierdziła, że jej książka jest najlepiej sprzedającą się biografią celebryty w historii. Napisała w niej, że boryka się z decyzją o ewentualnym powrocie do występów. Wyznała, że przymusowe wykonywanie muzyki podczas 13-letniej opieki prawnej, dało innym całkowitą kontrolę nad nią i zabrało jej radość twórczą.
– Podążanie naprzód w mojej karierze muzycznej nie jest moim obecnym celem – napisała. W 2022 roku współpracowała z Eltonem Johnem przy singlu Hold Me Closer i przyznała, że było to dla niej wspaniałe doświadczenie, ale nadal ma jeszcze wiele do wyleczenia i przemyślenia. – Ciągle pytają mnie, kiedy znów wystąpię. Przyznaję, że mam z tym problem. Cieszę się tańcem i śpiewaniem tak jak kiedyś, gdy byłam młodsza i nie robię tego dla dobra rodziny, nie próbuję czegoś zdobyć, lecz robię to dla siebie i mojej autentycznej miłości do tego – podkreślała.
Spears już zdradziła, że planuje kontynuację książki. Wiele już wydarzyło się od momentów, o których opowiadała, takie jak nadchodzący rozwód z Samem Asgharim. W usuniętym poście na Instagramie Britney napisała, że możemy spodziewać się kolejnego tomu w 2024 roku. Być może do tego czasu będziemy mieli okazję usłyszeć ten nowy utwór, o którym wspomniała.
Praktykantka w Going. i studentka filologii polskiej. Zapalona kpopiara i entuzjastka koreańskich seriali. Czytam i piszę, a w wolnym czasie eksploruję świat gier komputerowych.