Wśród członków labelu Szpaka możemy znaleźć esceha, 27.F*CKDEMONS czy Vae Vistica. Od dawna jednym z najważniejszych reprezentantów GUGU był także Chivas, ale najwyraźniej się to zmieni.
Czy Chivas opuści GUGU? Ta plotka zaskoczyła wielu fanów. Wydaje się wielce prawdopodobne, że artysta pożegna się ze swoją pierwszą wytwórnią. Wszystko wskazuje jednak na to, że wydarzy się to w przyjaźni z założycielem labelu.
Sprawdźcie, czy Chivas gra gdzieś koncerty!
Chivas opuszcza GUGU
Chivas założył własny kanał na YouTubie. To sugeruje, że przyszłe utwory i teledyski zamierza publikować już bez pomocy wytwórni Szpaka. Słuchacze od razu zaczęli się zastanawiać, czy między raperami nie ma konfliktu.
Artysta zadebiutował w GUGU w 2020 roku i został bardzo ciepło przyjęty przez fanów wytwórni. Pod wiadomym szyldem wydał trzy albumy, generując kilkaset milionów wyświetleń w streamingach i na YouTubie. Bezsprzecznie Chivas był największą gwiazdą GUGU poza samym Szpakiem.
Co na to Szpaku?
Szpaku wywołał sporo kontrowersji, gdy w 2019 roku zdecydował się na opuszczenie swojej pierwotnej wytwórni. Założone przez Palucha BOR było wówczas wciąż mocną formacją. Wielu fanów zarzucało reprezentantowi Morąga brak wdzięczności i zlekceważenie pomocy ze strony poznańskiego weterana. Między raperami nie ma jednak złej krwi. Ostatnio wrzucili nawet wspólne zdjęcie, które potwierdza, że wszystko w porządku.
Wygląda na to, że Szpaku zainspirował się zdrowym podejściem dawnego mistrza, więc pozwoli wyfrunąć Chivasowi na swoje bez żadnych niesnasek. Na instastory Simby pojawił się potwierdzający to komentarz.
On jak kiedyś do mnie przyjdzie, powie, że chce iść na swoje / To zrobię wszystko, żeby wyszło także tobie – nawijał w singlu sprzed roku szef GUGU. I trzyma się swoich statementów. Tymczasem czeka nas prawdopodobnie jeszcze jeden wspólny update od obu artystów po tym, jak pogadają na dniach.
