Na kilka dni przed 71. urodzinami Cyndi Lauper ogłosiła, że nadchodząca trasa koncertowa będzie jej ostatnią w karierze. Chce jednak pożegnać się z fanami z przytupem.
Wciąż ponadczasowa
Cyndi Lauper podbiła scenę muzyczną w pierwszej połowie lat 80. To wtedy światło dzienne ujrzał jej solowy debiut, który szybko wspiął się na szczyty list przebojów. Stało się tak dzięki utworowi Girls Just Want To Have Fun, który nie tylko przyniósł piosenkarce światową sławę, ale również stał się nieoficjalnym hymnem feministycznym.
Z biegiem lat artystka stała się ważną częścią międzynarodowej sceny muzycznej, a dla młodszych pokoleń – źródłem nieustającej inspiracji. Jej ponadczasowe hity, takie jak Time After Time czy All Through The Night, nadal rozbrzmiewają w największych rozgłośniach radiowych na całym świecie.
Pop zostanie uratowany. Paris Hilton wyda drugą płytę w karierze!
Cyndi Lauper: pożegnalne występy
Wokalistka ma za sobą ponad 50 lat koncertowania. W tym roku Cyndi Lauper wyruszy w swoją ostatnią trasę koncertową nazwaną Girls Just Wanna Have Fun Farewell Tour. Jak przystało na ikonę, planuje pożegnać się z wielkim rozmachem. Zaplanowane są bowiem aż 23 koncerty w Ameryce Północnej, a możliwe, że na scenie pojawią się również inne gwiazdy. Trasa rozpocznie się 18 października i zakończy 5 grudnia tego roku.
Warto wspomnieć, że Lauper zawsze angażowała się w projekty społeczne i charytatywne. Jej fundacja True Colors United, którą założyła w 2008 roku, działa na rzecz bezdomnej młodzieży LGBTQ+.
