Czy Kukon nawija zwrotkę Quebo w nowym singlu? Internauci na tropie
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
To, że Quebo i Kukon znają się i lubią, wiemy nie od dziś. Czy jednak są na tyle blisko, by wymieniać się swoimi tekstami? Na to wygląda.
Nowy utwór ma tytuł adderall i zapowiada płytę Organic Human, która ukazać się ma na początku przyszłego roku. Co więcej, gościnnie w tracku udziela się Monika Brodka. Zwrotka, którą rzuca Kukon w najnowszym kawałku, wydaje się łudząco podobna do wersów, które Quebo nawinął już jakiś czas temu.
Pierwotnie ten tekst miał zostać prawdopodobnie użyty przez Que w remiksie wielkiego hitu Guziora, czyli FALI. Na jednym z koncertów reprezentant Ciechanowa wystąpił wraz ze swoim ex-podopiecznym. Zagrali wówczas wspólnie jeden z najpopularniejszych utworów wrocławskiego rapera, jednak wzbogacony o niepublikowany nigdzie wcześniej gościnny występ założyciela QueQuality.
Ponadto od razu można było poznać, że artysta bardzo dobrze zna swoją zwrotkę i że prawdopodobnie miała ona pojawić się na remixie FALI lub nawet na oryginale. Z jakiegoś powodu do tego nie doszło, jednak, jak widać, nic w hip-hopie nie ginie. Wydaje się, że po niemal trzech latach od premiery oryginału otrzymaliśmy zwrotkę w wykonaniu Kukona.
Pierwotną wersję w wykonaniu Quebo można sprawdzić na przykład tutaj:
@dejmen_trener_online #wroclaw #quebonafide #wro #romanticpsycho #taconafide #kubagrabowski #guzior ♬ dźwięk oryginalny – Damian Kurczowa
Co więcej, sam Quebo również odniósł się kiedyś do sprawy tej zwrotki na swoim Twitterze. Jak można wywnioskować po jego odpowiedzi, zapewne już wtedy wiedział, że przeznaczenie tych wersów to jednak znaleźć się na singlu Kukona.
Nie można oczywiście wykluczyć, że te wersy były od początku autorstwa Kukona lub że po prostu raperzy napisali tę zwrotkę wspólnie. Tak czy inaczej, mimo przejścia na emeryturę, Quebo wciąż pozostawia po sobie różne ślady w rapowym mainstreamie i nie daje o sobie zapomnieć.
Czytajcie więcej o polskim rapie tutaj!
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.