Duet idealny! Danny L Harle i PinkPantheress otwierają nowy etap w karierze producenta
Dziennikarka i kulturoznawczyni. Pisze o popkulturze, hip-hopie i na tematy…
Po latach współprac z innymi artystkami producent Caroline Polachek powraca z nową muzyką. Przy tworzeniu singla Starlight Danny L Harle inspirował się melancholijnymi europejskimi piosenkami, eurodance’em i trance’em.
Pierwszy singiel po latach z gościnką? PinkPantheress to zdecydowanie dobry wybór! Artystka cały czas nie znika z nagłówków. Ostatnio po sieci krąży jej viralowe zdjęcie po wygranym turnieju szachowym. Ponadto w mediach społecznościowych nieustannie trenduje singiel Illegal, który pochodzi z jej wydanego w maju, zbierającego dobre recenzje mixtape’u Fancy That. A przede wszystkim, jak powiedział Danny L Harle w informacji prasowej dołączonej do jego nowego singla Starlight, PinkPantheress jest wymarzoną współpracowniczką dla tego utworu. – Jej zamiłowanie do ozdobnych melodii i hipnotyczny liryzm idealnie pasują do mojego świata dźwięków – stwierdził.
Starlight: nowy etap w karierze producenta
Danny L Harle zrobił sobie dość długą przerwę wydawniczą. Jego ostatni i zarazem jedyny album Harlecore ukazał się w 2021 roku. W międzyczasie Brytyjczyk wyprodukował m.in. oba albumy Caroline Polachek (Pang, 2019 i Desire, I Want to Turn into You, 2023). Zremiksował również utwory Dua Lipy, Shygirl czy Magdaleny Bay. Niedawno dołączył także do XL Recordings. W niezależnym labelu z Wysp poza nim wkrótce nowe płyty wydadzą na przykład Jim Legxacy i Nourished by Time.
Współpracował z Fredem again.. i Central Cee. Jim Legxacy wydaje „Black British Music (2025)”
Danny L Harle i PinkPantheress sięgają po euforyczną melancholię
Drugi album brytyjskiego producenta prawdopodobnie jest w drodze. Zwiastuje go singiel ze wspomnianą PinkPantheress, który fani Danny’ego mogą kojarzyć z jego DJ setów. W Starlight Danny L Harle sięga po rodzaj charakterystycznej dla niego euforycznej melancholii. Jak wyjaśnia artysta w informacji prasowej, wynika ona z jego miłości do „melancholijnych tradycji pisania piosenek w Europie, od kompozytorów takich jak Monteverdi i John Dowland, aż po eurodance z lat 90. i podnoszący na duchu trance’em z lat 2000 – artystów takich jak Gigi D’Agostino i Alice Deejay”.
Dziennikarka i kulturoznawczyni. Pisze o popkulturze, hip-hopie i na tematy lifestylowe. Współpracowała m.in. z „Krytyką Polityczną”, „newonce”, „Mint Magazine”, „Onet”, „Papaya.Rocks” i „Vogue Polska”.

