Dawid Kwiatkowski zaprezentował singiel Beze mnie, w którym towarzyszył mu Maciej Musiał. Wszystko za sprawą niecodziennego teledysku.
Dawid Kwiatkowski i Maciej Musiał: pojedynek w teledysku
W ostatnich tygodniach popularny piosenkarz umiejętnie budował napięcie wokół nowego projektu, publikując tajemnicze zapowiedzi w mediach społecznościowych. Wielu fanów spekulowało, o co może chodzić. Zagadka została rozwiązana, gdy Dawid Kwiatkowski wrzucił wideo, w którym pojawił się Maciej Musiał. Znany z licznych ról filmowych i telewizyjnych aktor zaskoczył wszystkich imponującą formą fizyczną.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że Kwiatkowski i Musiał rzeczywiście przygotowują się do prawdziwej walki. Chodzi jednak tylko o klip do piosenki Beze mnie. Mimo to fani nie przestają dyskutować, czy nie jest to zapowiedź prawdziwego starcia w przyszłości. W ostatnich latach walki celebrytów zyskały ogromną popularność, więc wielu artystów i influencerów decyduje się na udział w tego typu wydarzeniach. To dodatkowo podsyca plotki i oczekiwania fanów.
Dawid Kwiatkowski i Bedoes nagrali numer. Artysta czuł lęk przed raperem
Muzyczne eksperymenty
Nowa piosenka Kwiatkowskiego wyróżnia się również pod względem muzycznym. Jeden z najbardziej interesujących fragmentów to ten, w którym pojawia się psychodeliczny, unikalny rytm. By podkreślić znaczenie singla, autor dodał kilka słów komentarza.
Jak tworzyliśmy ten numer i wpadliśmy na ten synth, uznaliśmy, że go użyjemy, to powiedziałem: tak, to jest bardzo psychodeliczne. Ale fajne, jakoś w popowej piosence to siadło. Wysłałem Margaret numer do oceny i ona powiedziała, że ten synth jest super.
Praktykantka w Going. i studentka filologii polskiej. Zapalona kpopiara i entuzjastka koreańskich seriali. Czytam i piszę, a w wolnym czasie eksploruję świat gier komputerowych.