Carpigiani poleca: najciekawsze single ostatnich dni #44
Jak co poniedziałek, robię rwetes z moją czadową listą pięciu najlepszych utworów z ostatnich kilku dni. Czasy są co prawda nieciekawe, ale muzyka wciąż jest super. Także miłego słuchania!
Kolejny tydzień, kolejne topowe single od Wojtka Sawickiego aka DJ-a Carpigianiego. Sprawdźcie, co dobrego przyszykował dla nas tym razem!
Benny Sings feat. Mac DeMarco – Rolled Up
Wakacyjny, wyluzowany synth-funk oświetlony refleksami seventisowego disco-soulu. Trochę takie Hall & Oates na wyje*ce. Mi to pasuje.
Lindstrøm & Prins Thomas – Martin 5000
Ci Panowie stosunkowo rzadko ze sobą współpracują, ale jak już to robią, to efekt ich działań zawsze jest zdumiewający. Nowy utwór tego skandynawskiego duetu to progresywne, wijące się w nieskończoność space-disco. Dodatkowym smaczkiem tej świetnej kompozycji jest tytuł, który nawiązuje do najważniejszej postaci z 2001: Odysei Kosmicznej.
Claud – Gold
Świetny, poprawiający humor indie-synth-pop z rewelacyjnym, cholernie chwytliwym refrenem w duchu wczesnej twórczości Clairo. Czyste złoto!
Touché Amoré – I’ll Be Your Host
Teraz trochę emocore’owego, krzykliwego post-hardcore’u dla pobudzenia ospałych czytelników. Lamerskie użalanko dawno nie brzmiało tak monumentalnie hiciarsko.
Margaret – Fotel
Maggie na rapie to najfajniejsza rzecz w polskim mainstreamowym popie od wielu lat. Jej nowy numer to świetna, dancehallowa rosaliada o coraz wyraźniejszym autorskim rysie. To nie fotel, to tron.