Carpigiani poleca: najciekawsze single ostatnich dni #49
Co by to był za poniedziałek bez karpikowego przeglądu singli? Spokojnie, niczego takiego nie planuję i jadę z muzycznymi świeżynkami. Pozdro!
DJ Carpigiani po raz kolejny starannie wyselekcjonował muzyczne perełki z ostatnich dni. Posłuchajcie świeżutkiego afrobeatu, neo-r’n’b oraz latino afrodyzjaku od Kali Uchis.
Masego, Don Toliver – Mystery Lady
Orzeźwiające, romantyczne neo-r’n’b z wyraźnymi elementami future garage’u (basik) i latino popu (gitarra). Jest w tym numerze coś z utworów Timberlake’a z czasów płyty Justified. Jeśli to was nie zachęci, to już nie wiem co.
Biig Piig – Feels Right
Jess Smyth porzuca łatkę niskobudżetowego newcomera i pragnie wbić się ze swoją muzyką na salony. Synth-r’n’b-funkowe Feels Right, które olśniewa efektownym, post-discowym refrenem, jest pierwszym krokiem w stronę zyskania większej popularności. Jessie Ware – bój się!
Kali Uchis – telepatía
Kali Uchis odpala kolejny zmysłowy, syntezatorowy latin-pop. Ten eteryczny utwór to sypialniany, nokturnowy afrodyzjak.
Kokoroko – Baba Ayoola
Gorący, jazz-funkowy kawałek dla tych, którzy tęsknią za upalnymi popołudniami. Są takie dni, gdy afrobeat wydaje się lekiem na całe zło.
Bonobo & Totally Enormous Extinct Dinosaurs – 6000ft.
Ta nieoczywista współpraca doprowadziła do powstawania tanecznej mieszanki bonobowskiego downtempa i tribal house’u. Popieram ten kierunek z całego mojego muzycznego serca.