Zmonetyzować umysł. Tokijski sklep BWTC Metaverse Store kupuje fale mózgowe i zmienia je w sztukę
Studentka komunikacji medialno-kulturowej. Najczęściej pisze o muzyce – szczególnie szeroko…
– Zakupiliśmy 185 700 sekund fal mózgowych od 1857 osób – chwalą się na swojej stronie internetowej japońscy handlowcy. Obrazy, które wizualizują uprzednio zarejestrowaną elektryczną aktywność mózgu, następnie wystawiają na sprzedaż.
BWTC Metaverse Store to japońska firma oferująca przekształcanie własnych myśli i emocji w dzieła sztuki. Dzięki niej ludzie mogą zarabiać na udostępnianiu własnych fali mózgowych, które zostają przekształcone w obiekty kolekcjonerskie.
Fale mózgowe jak kod kreskowy
Nic dziwnego, że slogan Buying Brainwaves wyraźnie widoczny na sklepowej witrynie w tokijskiej dzielnicy Chiyoda przyciąga niemałą uwagę. – Podczas gdy moje własne fale mózgowe mogą nie osiągnąć wysokiej ceny, byłem chętny do przyłączenia się wyłącznie ze względu na nowatorskie doświadczenie zarabiania na moim umyśle – komentuje w rozmowie z portalem SMCP jeden z uczestników doświadczenia.
Sam w sobie proces powstawania dzieła jest bardzo prosty. Jedyne, co należy zrobić po wejściu do sklepu, to zrelaksować się i skorzystać ze specjalnego urządzenia skanującego fale mózgowe. Rejestracja elektrycznej aktywności mózgu trwa 100 sekund. Po tym czasie, podobnie jak w przypadku badania EEG, fale ulegają wizualizacji. Większość prac przypomina lekko zniekształcony kod kreskowy.
Ile za taką przyjemność?
Uczestnik zarabia na doświadczeniu 1000 jenów, czyli niecałe 25 złotych. Co ciekawe, późniejsze ceny obrazów różnić się w zależności od ich estetyki, unikalności danych i sposobu myślenia uczestnika podczas skanowania. Jak podaje SCMP, dzieło uczestnika oglądającego film tramwaju wyceniono na 13 900 jenów (około 340 złotych). Za inne, koncentrujące się na jedzeniu, zapłacimy zaś 7 810 jenów (około 192 złote).
Polski street art w Pałacu Kultury i Nauki. Rusza 5. edycja Urban Art Area!
Ceny obrazów na oficjalnej stronie BWTC sięgają natomiast nawet 27 500 jenów (blisko 680 złotych). W opisach dzieł widzimy inicjały artystów oraz bardzo dokładne współrzędne miejsca powstania (N35°14′46.76″ E139°35′34.64″). Plakaty sprzedawane są w formacie A1, a każdy z nich ma swój cyfrowy odpowiednik w postaci NFT. Istnieje jednak mały haczyk – dostawa dostępna jest jedynie w Japonii. Czekamy na to, aż pomysł podchwycą rodzimi artyści zafascynowani neuronaukami.
Studentka komunikacji medialno-kulturowej. Najczęściej pisze o muzyce – szczególnie szeroko pojętym polskim hip-hopie. Stała bywalczyni wszelkich koncertów, zawsze z analogiem albo cyfrówką w kieszeni.

