Fani koczują pod stadionem od czerwca. Czekają na koncert Taylor Swift
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Pierwszy koncert Taylor Swift w Argentynie odbędzie się 9 listopada. Jednak fani czekają pod areną już od czerwca. Nowy raport szczegółowo opisuje, jak fani zorganizowali miesięczne kolejki.
W przyszłym tygodniu Taylor Swift zaczyna latynoamerykańską część swojego Eras Tour, a wszystko rozpoczną trzy koncerty w Buenos Aires w Argentynie. Jak widzieliśmy na wcześniejszych koncertach tej trasy, Swifties są gotowi do ekstremalnych działań, aby zobaczyć gwiazdę na własne oczy. Teraz jednak dowiadujemy się, jak daleko niektórzy są gotowi się posunąć.
Obozowisko Swifties
Według Pitchforka cztery namioty stoją przed stadionem River Plate w Buenos Aires, a legion dobrze zorganizowanych Swifties pełni zmiany na posterunku od ponad pięciu miesięcy. Fani mają nadzieję, że dostaną się jak najbliżej początku sekcji ogólnodostępnej na koncerty 9, 10 i 11 listopada.
Raport wyjaśnia, że większość uczestników to młode kobiety (chociaż osoby poniżej 18 roku życia nie mają wstępu), a liczba osób na namiot to około 60. Wewnętrzny arkusz kalkulacyjny został stworzony przez dwóch organizatorów i jest aktualizowany przez wyznaczonych administratorów. Opisuje zasady kolejki, z różnymi zmianami dostosowanymi do ich harmonogramów. W końcu łączna liczba godzin, które każdy fan spędził na pilnowaniu namiotów (plus kilka innych czynników, takich jak nocowanie na zewnątrz lub przetrwanie burzy deszczowej podczas dyżuru) zostanie podsumowana, a fani, którzy włożyli najwięcej pracy, znajdą się na początku kolejki, gdy drzwi w końcu się otworzą. Dyscyplina jest więc iście wojskowa.
Niektórzy fani zaangażowani w obozowanie powiedzieli, że naprawdę cieszą się z tego doświadczenia. Dzięki dużej liczbie zaangażowanych utrzymanie stacji nie było zbyt trudne. Co więcej, wielu fanów zyskało przyjaciół (i oczywiście zrobiło mnóstwo bransoletek przyjaźni).
Reakcje ludzi
Nastąpiły oczywiście pewne trudności, zwłaszcza w sposobie traktowania fanów przez publiczność.
Ludzie są z jakiegoś powodu bardzo niezadowoleni z naszego obozowania. Czasami leżysz, a słyszysz, jak ktoś krzyczy: Idź do pracy! o 2 w nocy. Jakby, to ty jesteś na zewnątrz namiotu i krzyczysz o 2 nad ranem. Czy nie powinieneś jutro pracować? Czy to naprawdę tak bardzo cię dotyka? To ja śpię na ulicy, a nie ty.
Powiedziała Swiftie o imieniu Carmen
Mimo wszystko Swifties pozostali nieugięci, często budując więzi z częścią społeczności wokół stadionu. Jak wyjaśnia raport, istniały obawy, że negatywnie nastawieni fani piłki nożnej mogą zakłócić obozowanie podczas meczów. Jednakże z czasem napięcia ustąpiły.
Teraz obozowanie powoli dobiega końca, a oddani Swifties z niecierpliwością oczekują na spektakl. Nieco onieśmiela ich jednak, co będą robić, gdy to wszystko się skończy.
Nie podoba mi się pomysł, że zostało tak mało czasu. Co ja będę robić z tak dużą ilością czasu w domu, skoro nie będę musiała robić bransoletek przyjaźni cały dzień w namiocie? Wrócić do bycia normalną osobą?
Podsumowała Carmen
Przez Taylor Swift wytwórnie nie chcą, żeby ponownie nagrywano kawałki
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.