Szamańskie rytuały, pieśni z Himalajów i japoński rave podczas Festiwalu Radio Azja
Jak co roku, w grudniu kupujemy bilety na wycieczkę do Azji. I wcale nie będziemy lecieć kilkanaście tysięcy kilometrów. Festiwal Radio Azja zapewni nam odpowiednie wrażenia tu, na miejscu, w Warszawie.
Najpierw Pięć Smaków, a potem Radio Azja – oba te festiwale powodują, że jesień nabiera zupełnie innego aromatu. Nie polski rosołek, a rozgrzewający azjatycki bulion na dashi, shitake czy kombu. Nie kiszona kapusta, a ostre kim-chi. No dobra, a co w kwestii muzyczki?
Do Warszawy wróci niemiecki mistrz minimalizmu i micro-house’u Jan Jelinek. Po ubiegłorocznym występie z Masayoshim Fujitą, w tym roku wystąpi z Asuną Arashim. Ich wspólny album Signals Bulletin ukazał się w kwietniu tego roku. Muzycy poznali się w Kanazawie, kiedy obaj występowali na odbywającym się w tym mieście koncercie. Płyta ukazała się w należącym do Jelinka labelu Faitiche. Czego się spodziewać? Oszczędnych muzycznych tekstur i powolnie płynącej syntezatorowej opowieści. W ramach warszawskiego festiwalu panowie zagrają dwukrotnie – 4 oraz 5 grudnia w TR Warszawa.
Co poza tym? A między innymi byli awangardowi metalowcy z NIGHT, którzy w ostatnim czasie przeszli transformację i obecnie nagrywają muzykę opartą na tradycyjnych nepalskich instrumentach. Kojące, medytacyjne dźwięki, delikatny głos opowiadający lokalne przypowieści i niepodrabialny klimat górskich przyśpiewek. To będzie magia.
Japoński dub? Brzmi dość intrygująco. Set w takim właśnie klimacie zaprezentuje kolektyw WaqWaq Kingdom, który w swojej twórczości miesza jamajski dancehall, techno i rdzenną polirytmię soundtracków Nintendo. W tekstach i wizualach nawiązują do mitologii shintoistycznej oraz festiwali matsuri oddających cześć lokalnym bóstwom „Kama-sama”.
Podczas Radio Azja zagrają również Unsounded Sound Project oraz Go Go Machine Orchestra. Pierwsi z nich odprawią koreański tradycyjny rytuał, w którym nie zabraknie gayageum – klasycznej cyntry oraz szamańskich bębnów. Drudzy to Tajwańczycy z slowcore’owym rodowodem – nie zabraknie gitar, perkusji i syntezatorów.
Festiwal odbędzie się w dniach 4-8 grudnia w TR Warszawa oraz w klubie 999. Dla nas bomba!