Muzyka, teatr, taniec, rzeźba, film i inne artystyczne aktywności wymykające się łatwemu szufladkowaniu. W dniach 25-27 sierpnia pałac w Domanicach będzie idealnym miejscem do doświadczenia sztuki wszelkiej maści.
W Polsce stoi mnóstwo zaniedbanych pałacyków, dworków i zamków. Niegdyś tętniły życiem: zapraszano do nich licznych gości, urządzano wystawne przyjęcia i polowania. Dziś stoją porzucone: albo nie mają ustalonego właściciela, albo koszt ich eksploatacji okazuje się zbyt wysoki. Przystrzyżone wcześniej trawniki zaczynają porastać chaszczami. Niszczeją zabytkowe elewacje i ogrodzenia. Sporo obiektów przechodzi z rąk do rąk, ale często brakuje pomysłów i czasu na to, jak przywrócić je do świetności.
„Aura tego miejsca oszałamia”
Maciej Musiałowski, aktor teatralny i filmowy znany m.in. z Sali samobójców. Hejter, Polotu i Chrzcin, postanowił uratować jedną z takich perełek. Mowa o zamku w Domanicach, który powstał w XVIII wieku na miejscu tamtejszej siedziby rycerskiej. Jego styl przechodził wiele przeobrażeń – od baroku, przez renesans, aż po neoklasycyzm. Po II wojnie światowej budynek przejęły władze PRL-u. Wykorzystywano go jako dom Związku Artystów Scen Polskich. Gdy nadeszła transformacja, w jego posiadanie weszły podmioty prywatne. Jeden z nich w ubiegłym roku wystawił go na sprzedaż, a licytację wygrał właśnie Musiałowski. Swoim nabytkiem pochwalił się na początku maja na Instagramie.
– Na skale czarnej spadającej w morze stoi mój zamek. Oplata go galeria w koronki z białego marmuru – zacytował wówczas słowa Witkacego, które w jednej z piosenek wykorzystał Marek Grechuta. Aktor zdradził, że posiadanie takiej nieruchomości od dawna było jego marzeniem. – Obudziłem się dziś po raz pierwszy w domu. W zamku, który będę nazywał przez okres swojego życia domem. Trudno opisać to, co czuję. Tak wiele się tu dzieje, tak wiele piękna nadciąga. Cieszę się pustką i ciszą, która teraz panuje na pokojach. Nie mogę doczekać się też momentu, kiedy zamek wypełniony będzie artystami, przyjaciółmi, rodziną. Aura tego miejsca oszałamia. Sprawia, że czuję się szczęśliwy, spokojny i silny – tłumaczył. Jego szczęściem zaczęły cieszyć się inne gwiazdy. – Brawo, jesteś przykładem, jak afirmować swoje marzenia! Zawsze byłeś królewiczem, a teraz już w pełnej okazałości – pisała Julia Wieniawa. – Mój niemały książę – skwitowała Vanessa Aleksander.
Festiwal Sztuk Zjednoczonych. Od jazzu do piosenki śpiewanej
Świeżo upieczony właściciel zamku szybko zamierza otworzyć jego podwoje przed gośćmi. W dniach 25-27 sierpnia odbędzie się tam pierwsza edycja Festiwalu Sztuk Zjednoczonych. Manifest wydarzenia sugeruje, że to idealna okazja do poszerzenia swoich horyzontów twórczych i doświadczenia sztuki na nowe sposoby. – To tutaj można podjąć ze sobą dialog – ten prawdziwy, nasiąknięty inspiracją, oryginalnością i wspólnymi wartościami – deklarują organizatorzy.
W programie imprezy nie brakuje koncertów najlepszych polskich wykonawców. Wielu z nich to znajomi i przyjaciele Musiałowskiego, z którymi występował w filmach albo dzielił scenę. O pop najwyższej klasy zadbają Kayah, wspomniana Julia Wieniawa, Ofelia oraz Michał Szpak. Jazz na poziomie zapewni Wojtek Mazolewski, Nate Williams i panowie z Pokusy, a hip-hop – Szczyl. Do Domanic przyjadą także przedstawiciele piosenki śpiewanej, w tym Justyna Szafran i Magda Umer. Na muzycznych wrażeniach się jednak nie kończy.
Inicjatywa zrodzona z pasji
Festiwal Sztuk Zjednoczonych umożliwi także spotkania z przedstawicielami innych dyscyplin sztuki. O swojej twórczości opowiedzą Jan Komasa (twórca wspomnianej Sali samobójców. Hejtera i Bożego Ciała), aktorzy Katarzyna Figura i Maciej Musiał, a także reżyser Maciej Bochniak (Magnezja, Freestyle). Świat teatru w line-upie reprezentują m.in. Mariusz Grzegorzek i Iwan Wyrypajew. W gonitwie inspirujących myśli i ożywionych debat znajdzie się do tego czas na odpoczynek dla ciała. Każdego dnia biwakujących na polu namiotowym przywitają zajęcia z jogi albo medytacji. Poprowadzą je m.in. Jessica Mercedes z bratem Justinem Kirschnerem oraz aktorka Agata Buzek.
Impreza w tym roku odbędzie się po raz pierwszy, ale czujemy w kościach, że na stałe wpisze się w kalendarz letnich imprez. Warto więc pożegnać lato akurat w Domanicach, żeby być świadkiem narodzin niezwykłej, zrodzonej z czystej pasji inicjatywy.
Bilety na Festiwal Sztuk Zjednoczonych znajdziecie w Going. Spieszcie się, bo schodzą jak ciepłe bułeczki!
