Zanosi się na powrót Fifth Harmony. Jest jednak pewien problem
Pojawiły się doniesienia dotyczące reaktywacji Fifth Harmony. Girlsband miałby powrócić na scenę w niepełnym składzie.
Przerwa trwająca już siedem lat
W 2018 roku członkinie Fifth Harmony ogłosiły bezterminową przerwę w działalności, która miała pozwolić im na rozwinięciu solowych karier. Sytuacja była poprzedzona decyzją Camili Cabello, która dwa lata wcześniej postanowiła odejść z zespołu i skupić się na wydawaniu autorskiej muzyki.
Po kilku latach ciszy, bo w 2025 roku w sieci zaczęły krążyć pierwsze informacje dotyczące rzekomego powrotu grupy. Wówczas mówiło się o wielkiej trasie koncertowej oraz o publikacji filmu dokumentalnego. Od tamtego czasu fani nie otrzymali żadnych konkretów, jednak teraz sytuacja może ulec zmianie. W branży ponownie mówi się o tym, że członkinie prowadzą rozmowy dotyczące reaktywacji. Oczywiście nie ma w nich mowy o ponownym dołączeniu Cabello, której solowa kariera wciąż się rozwija.
Dua Lipa wystąpiła w Czechach. Zaprosiła na scenę Ewę Farnę!
Fifth Harmony: niespodzianka z okazji rocznicy drugiego albumu
Według najnowszych doniesień powrót girlsbandu ma zbiec się z obchodami rocznicy wydania albumu 7/27, z którego pochodzi przebój Work From Home. Artystki rzekomo planują również pracować nad wspomnianym już dokumentem, którego akcja ma być skupiona na trwającej już siedem lat przerwie oraz reaktywacji.
Choć fani Fifth Harmony musieli pogodzić się z zawieszeniem działalności zespołu, artystki konsekwentnie realizowały się w solowym wydaniu. Ot, choćby w 2024 światło dzienne ujrzał długo wyczekiwany album studyjny Normani. Płyta spotkała się z raczej pozytywnym przyjęciem, jednak niektórzy uznali, że czas jej realizacji był zbyt długi. Po wszystkim wokalistka odpowiedziała na plotki dotyczące grupowego powrotu, twierdząc, że wspólna droga była piękna, a wspólne wejście na scenę byłoby czymś wyjątkowym. Czekamy na więcej informacji!
