Warszawa obfituje w dziesiątki miejsc, w których menu króluje kuchnia koreańska. Wybrałem dla Was te najlepsze.
Wiele osób zna kimchi, ale jak dużo z nas kojarzy więcej potraw z Korei? Tymczasem kuchnia tego kraju jest bardzo zróżnicowana! Oprócz wspomnianego bibimbapu znajdziemy w niej dużo ostrych przypraw i sosów, warzyw czy wiele odmian ryżu i kasz. W menu pojawia się też wiele potraw z mięsem, jednak zarówno wegetarianie jak i weganie znajdą dla siebie kilka pozycji. Jakie? Na przykład te:
Haru Kimbap
Do tego miejsca trafiłem zupełnie przypadkiem. To mała knajpka zlokalizowana na pograniczu Mokotowa i Wilanowa. Prowadzona jest przez starsze małżeństwo, które przybyło tu prosto z Korei. Już na samym wejściu wita nas niepowtarzalny klimat. Całe miejsce wypełnione jest zabytkową, azjatycką porcelaną a ściany obwieszone są obrazami. Dzięki temu możemy poczuć się tam jak w prawdziwym koreańskim domu.
W menu znajdziecie galbi, czyli żeberka w sosie sojowym z ryżem czy przepyszny gulasz sojowy. Jednak tym co zrobiło na mnie największe wrażenie był bibimbap – skwierczącą gorąca micha ryżu z warzywami, jajkiem i pastą z papryczek chili. Opcjonalnie możecie dodać też wołowinę. Gdy tylko moje danie zostało mi podane, starsza Pani zapytała, czy to mój pierwszy bibimbap, po czym udzieliła mi wskazówek, jak prawidłowo go zjeść. Pomogła mi nawet wymieszać całe danie! Był to definitywnie najlepszy bibimbap jaki jadłem w swoim życiu (a od tamtej pory jadłem ich dużo!). Za niesamowitym smakiem przyrządzanych dań stoi doświadczenie nabyte w Korei i oryginalne składniki Szczerze mówiąc nie znajdziecie lepszego miejsca na skosztowanie prawdziwej i domowej koreańskiej kuchni.
Adres: Królowej Marysieńki 90
Kochasz Warszawę? Oddaj na nią głos w konkursie European Best Destinations
K-Bar Piękna
To jedno z najpopularniejszych miejsc na mapie stolicy. Lokal zlokalizowany jest w ścisłym centrum. Podobnie jak w Haru Kimbap, wystrój gra tutaj dużą rolę. Restauracja posiada specyficzne oświetlenie kojarzące się klubem czy azjatyckim barem. Z głośników leci techno, a w łazience zamiast zwykłego światła kręci się disco żarówka. Na wejściu powita nas z kolei fluorescencyjna statua Maryi. Na ścianie znajdziemy natomiast wielki malunek tygrysa, który podobnie jak Maryja świeci w UV.
Jeżeli chodzi o menu to muszę zacząć od pozycji, z której słynie K-Bar Piękna – RED KFC. To bowl dostępny w dwóch wersjach: wegańskiej (kalafior) i mięsnej (kurczak), oblany ostrym czerwonym sosem, podany z ryżem, kimchi i rzodkiewką. To jeden z tych posiłków, który można jeść w kółko i nigdy się nie nudzi. Jeśli nie jesteście fanami ostrego, a wciąż macie ochotę na korean fried chicken to nic straconego! Wystarczy wybrać YELLOW KFC, czyli kurczaka lub kalafiora w słodkim, żółtym sosie. W karcie znajdziecie też wspominany wyżej bibimbap, bowle z krewetkami, zupę kimchi i yeonuhjang dubbab składający się z marynowanego łososia, ryżu, warzyw i koreańskich dodatków jak rzepa danmuji i kwiat gardenii. Swoje pragnienie ugasić możecie drinkami z koreańskim alkoholem soju czy piwem prosto z Korei. Do wyboru jest też wiele odmian kombuchy czy lemoniady. Ogólnie mega polecanko!
Adres: Piękna 28/34
KoreaTown
Kolejne wyjątkowe miejsce na tej liście. To, co na pewno wyróżnia KoreaTown na tle innych to oferta lunchowa, dzięki której większość dań z karty zamówicie w niższych cenach. Sposób podania dań też jest nieco inny. Każda z zamówionych pozycji zostanie wam zaserwowana z ogromną ilością dodatków – począwszy od kimchi z ananasa i na wodorostach dongwon kończąc. Jako przystawkę warto zamówić smażone tofu w sosie z płatkami suszonego tuńczyka (dostępne też w wersji wegańskiej!). Do wyboru macie też sporą ilość zup, jednak uważajcie, bo niektóre z nich są na prawdę ostre.
Jeżeli chodzi o dania główne to poza KFC i bibimbapem warto zwrócić uwagę na bulgogi – marynowaną wołowina w sosie warzywnym. Co ciekawe zjecie tutaj też bulgogi w wersji wegańskiej, gdzie zamiast wołowiny zjecie tofu i boczniaki. Bardzo ciekawą propozycją jest też haemul bokkeum a tłumacząc na polski – owoce morza w ostrym sosie z pasty gochujang. Jeżeli jednak stopień ostrości was przerósł swoje pragnienie ugasicie przy pomocy makkoli – mlecznego napoju alkoholowego zrobionego z ryżu. Brzmi kusząco?
Adres: Puławska 24B
Gangnam
To jedna z niewielu restauracji, posiadająca w menu dania w ramach koreańskiego BBQ. Do wyboru macie 9 miksów, w których znajdziecie różne rodzaje mięsa i wiele dodatków. Wszystkie składniki wrzucacie na mini grill i czekacie, aż będą gotowe. Jest to na pewno jedno z ciekawszych doświadczeń jedzeniowych, którego warto spróbować chociażby dla zabawy i możliwości przyrządzenia własnego posiłku.
Karta dań po brzegi wypełniona jest daniami prosto z Azji. Japchae i jjajangmyon to jedne z lepszych propozycji, jeśli chodzi o makarony. Warto też spróbować kimbapu, czyli czegoś na wzór sushi. Na deser koniecznie spróbujcie lodów o smaku matchy! Są przepyszne!
Adres: Kolejowa 47B/u6
Jednak wolisz włoskie smaki? Sprawdź Va Bene Cicchetti
