Czytasz teraz
Niepokój Lyncha i postludzka superrasa – artyści wobec AI generated art
Lifestyle

Niepokój Lyncha i postludzka superrasa – artyści wobec AI generated art

Czy AI generated art może zastąpić artystów? A może to kolejny sposób na poszerzenie definicji twórcy? Sprawdzamy status związku pomiędzy sztuczną inteligencją a sztuką. Uwaga! To skomplikowane.

Kto jeszcze nie próbował stworzyć nowego profilowego przy pomocy sztucznej inteligencji? Pod koniec zeszłego roku chyba każdy słyszał już o generatorach AI, które mogły zmienić nas w elfy czy postacie z gier komputerowych. Dostępne w sieci, szybkie i często darmowe strony pozwalały puścić wodzę fantazji i choć na chwilę wcielić się w bajkowe postaci dosłownie nie z tego świata. Oprócz niewinnych zabaw z własnym wizerunkiem, generatory AI stymulują kreatywne procesy w dziedzinach artystycznych, stawiając jednocześnie pytanie o kwestię autorstwa. Czy jesteśmy świadkami narodzin nowej definicji artysty? Czy AI samo w sobie jest zdolne do wytworzenia zupełnie autonomicznych obrazów? O fenomenie AI generated art wspominałam już w moim końcoworocznym podsumowaniu dla Going. MORE. Teraz zrobiłam mini sondę, wychodząc od tajemniczej postaci stworzonej przez szwedzką artystkę… a może raczej przez AI?

Sprawdź, na jakie wystawy czekamy w 2023 roku

AI prawdziwym artystą?

Poznajcie Loab. Tajemnicza kobieta o zaróżowionych policzkach to wygenerowana przez komputerowy algorytm postać, która zaczęła nagminnie pojawiać się w obrazach typu AI-generated art.

Wszystko zaczęło się od wpisu na Twitterze z września 2022 roku, w którym artystka multimedialna Supercomposite podzieliła się powracającymi obrazami z jej udziałem.

W kwietniu odkryłam tę kobietę, którą nazywam Loab. Sztuczna inteligencja odtworzyła ją łatwiej niż większość wizerunków celebrytów. Jej obecność jest trwała i nawiedza każdy obraz, którego dotknie. Content Warning: To prawdziwy horror, który zmienia się w ostrą makabrę.

ostrzegała na Twitterze Supercomposite

I trudno się jej dziwić. Obrazy z udziałem Laob są niczym kadry z najmroczniejszego filmu grozy. Przez chwilę myślałam, że mógł ją stworzyć duet Lynch-Cronenberg. Czemu nie? Porowata twarz, obojętny wyraz twarzy i grzeczne sukienki rodem z amerykańskich przedmieść – Loab łączy w sobie elementy lynchowskiego niepokoju z cronenbergowskim body horrorem.

Loab, źródło: Wikpedia, domena publiczna

Jej upiorna, regularna obecność to wynik wprowadzenia tekstowej komendy do nieokreślonego systemu AI typu text-to-image. Tego typu generatory polegają na kreowaniu obrazów w oparciu o tekstowy opis. Tym samym system analizuje proponowaną wizualizację pod kątem zgodności z naszymi wytycznymi, kreując obraz możliwie jak najbardziej im odpowiadający.

Sprawdź, jak teledyski tworzy AI

Loab powstała jako wynik sekwencji komend negatywnych, czyli negative prompt weights. Oznacza to, że stymulują one generator do wykreowania obrazu możliwie jak najbardziej różnego od naszych wskazówek. Komendy negatywne wskazują na brak lub całkowitą odwrotność. Inaczej mówiąc, gdy Supercomposite zaczęła karmić generator hasłem Brando::-1, miała uzyskać antytezę Marlona Brando. Dla AI negacją amerykańskiego aktora okazała się dziwna posiadłość z tajemniczym napisem DIGITA PNTICS. Wpisując odwrotność brzmiącej niczym zaklęcie z Harry’ego Pottera sekwencji, Supercomposite uzyskała Loab.

Loab nazywa się pierwszą autowygenerowaną przez AI creepy pastą lub internetową kryptydą, czyli hipotetycznym zwierzęciem, którego istnienie nie jest potwierdzone.

Obraz zdaje się żyć własnym życiem. Pojawia się w wielu wizualizacjach o różnych stylistykach, zawsze zachowując przy tym swoje podstawowe cechy charakterystyczne. Nieważne jakiego generatora użyjesz, Loab powróci jak bumerang. Kobieta pojawia nawet w przypadku krzyżowania obrazów. Więcej wizerunków Loab obejrzycie na stronie Supercomposite.

Choć na podstawie Loab trudno nazwać AI autonomicznym artystą, jej przypadek wskazuje na niepowtarzalną optykę sztucznej inteligencji ujawniającą się przy zastosowaniu zaprzeczeń. Te kreatywne pokłady wykorzystują artyści i artystki na całym świecie. Przykładem takiej postawy jest Bartosz Zaskórski, artysta wizualny i dźwiękowy, rysownik tworzący muzykę pod pseudonimem Mchy i Porosty. AI używa do eksperymentów wizualnych.

Bartosz Zaskórski | Mchy i Porosty

AI jest wspaniałe. Traktuję to głównie w kategoriach osobliwej rozrywki oraz narzędzia-niespodzianki, które może wytwarzać inspirujące dziwactwa.

Bartosz Zaskórski

Bardzo lubię wszystkie subtelne deformacje, które wprowadza AI. Wygenerowałem kilkadziesiąt przedstawień dziwacznych toalet oraz rur z miękkiego materiału.

AI generated art
Bartosz Zaskórski, na podstawie: DALL·E 2022-12-12 02.18.07 – the longitudinal section of unusual pipes and toilets with meat, 1980s, dzięki uprzejmości artysty

AI to też świetny komentarz do powtarzalności bardzo różnych estetyk, które nas otaczają. Odbieram to również jako komentarz do współczesnej kultury wizualnej, ale też trochę działania samych twórców, przetwarzających zaobserwowaną rzeczywistość.

Myślę, że AI może zmusić twórców pewnych gałęzi ilustracji czy koncept-artu do szukania mniej powtarzalnych estetyk i własnych rozwiązań (np. w estetyce gier komputerowych). Co z kolei pozwoli AI pochłonąć nowe estetyki!

BARTOSZ ZASKÓRSKI

Biorąc pod uwagę estetyczną stronę całego zjawiska, to prawdopodobnie najlepiej byłoby, gdyby osoby generujące obrazki AI mogły sprawdzić, na bazie czego algorytm pracował.

AI generated art
Bartosz Zaskórski, na podstawie: DALL·E 2022-12-12 02.32.19 – drain pipes made of soft tissue, flesh and bones, 1980s, dzięki uprzejmości artysty

Z dobrodziejstw AI korzysta również MOONSPEED – multimedialna platforma eksplorująca środki ekspresji artystycznej poprzez łączenie ich z różnymi technologiami. Jej twórcy zwracają tym samym uwagę na zagrożenia, jakie może wytwarzać posługiwanie się dostępnymi w sieci generatorami.

MOONSPEED | platforma artystyczna

AI, jako wynalazek, pozostanie z nami do naszego upadku, czy tego chcemy czy nie. I tak samo jak prawie 200 lat temu wynalazek fotografii nie zabił malarstwa, doprowadzając wręcz do powstania jego nowych nurtów (np. impresjonizmu), tak i sztuczna inteligencja nie zabije szeroko rozumianych sztuk wizualnych. 

Generatywne modele AI zostały wytrenowane na podstawie danych pozyskanych z osiągnięć człowieka oraz na jego wzór. Obecnie tworzenie sztuki przy użyciu sztucznej inteligencji przypomina bardziej alchemiczny proces, który ostatecznie daje rezultaty w 100% oparte o istniejące już dane.

AI, podobnie jak Photoshop 30 lat temu, może stać się potężnym narzędziem w rękach nowoczesnych artystów.

MOONSPEED

Daje to bowiem możliwość zautomatyzowania działań, aby z większą swobodą skupić się na eksploracji nieznanego oraz dalszym odkrywaniu ciągle zmieniającego się pojęcia sztuki, wciąż przecież w 100% zależnej od nas.

AI generated art
Grafika w oparciu o AI: MOONSPEED, dzięki uprzejmości artystów

Jednak proces twórczy w przypadku użycia sztucznej inteligencji różni się od zastosowania Photoshopa. Sam warsztat artysty i jego techniczne zdolności nie odgrywają w nim tak wielkiej roli. Cały proces bardziej przypomina bowiem spotkanie z wyrocznią lub dżinem. Rezultaty zależą w równej mierze od tego, w jaki sposób sformułujemy nasze pytanie, jak i od samej wyroczni, do której się zwracamy.

Problemem nie jest jednak sztuczna inteligencja jako środek produkcji, ale to, w czyich rękach się ona znajduje i może znaleźć w przyszłości.

MOONSPEED

W konsekwencji stwarza kolejne choroby i problemy systemu ekonomicznego, w którym żyjemy. Przykładem tego jest generator AI Midjourney, którego najnowsza wersja V4 została wytrenowana na publicznie dostępnych danych z pominięciem praw autorskich. Było to możliwe dzięki istnieniu nieokreślonej jeszcze prawnie tzw. szarej strefy, jaką jest AI generated art. Jednocześnie zaś samo narzędzie nie jest open source (w przeciwieństwie do Stable Diffusion) i dostępne jest jedynie na podstawie płatnej subskrypcji.

Lena Achtelik, artystka wizualna, tworzy m.in. inspirowane erą wiktoriańską obrazy, przetwarzając przedstawienia portretowe. Podobnie jak w przypadku AI, u Achtelik wizerunki postaci ulegają zniekształceniom i modyfikacjom. Byłam ciekawa, jak artystka pracująca w tradycyjnym medium farb olejnych postrzega sztuczną inteligencję.

Lena Achtelik | artystka wizualna

Ponieważ moje zdanie na temat AI i jego roli w sztuce nie jest jeszcze wyklarowane, postanowiłam sięgnąć do źródła i tekst o sztucznej inteligencji wygenerować za pomocą generatora tekstów. Wybór padł na darmową podstawową wersję generatora Smodin. Twórcy przekonują, że samodzielne pisanie tekstów należy do przeszłości, teraz cała praca wykonana może być jednym kliknięciem. Od razu przychodzi mi na myśl reklama błyskawicznego aparatu fotograficznego Kodaka no 1: push the button and we’ll do the rest. Przepisanie tekstu przy pomocy synonimów? Zrobione. Masz zadanie pisemne? Możemy je napisać w 6 sekund. Martwisz się plagiatem? Zajmiemy się tym.

Zobacz również
Karpacz anomalia grawitacyjna

Jedno z wielu pytań, jakie zadałam generatorowi, brzmiało: AI generated art. Szansa czy zagrożenie? (W przytoczonej wypowiedzi generatora zachowano oryginalną interpunkcję.)

Sztuczna inteligencja to technologia, która zapewnia maszynom inteligencję zbliżoną do ludzkiej. Sztuczna inteligencja to także koncepcja wykraczająca poza komputery i obejmująca ludzką wiedzę i umiejętności. Niektórzy uważają, że wkrótce komputery będą w stanie wykonywać zadania odpowiadające ludzkiej inteligencji. Z drugiej strony niektórzy wyrażali zaniepokojenie, że sztuczna inteligencja może przechytrzyć ludzi, powodując poważne szkody w środowisku.

Sztuczna inteligencja reżyseruje filmy [ZOBACZ JAK]


Wcześni myśliciele porównywali sztuczną inteligencję do tego, co ludzie potrafią robić naturalnie. Zauważyli, że oba rodzaje inteligencji mają wiele podobieństw. Oba są zdolne do uczenia się, rozumowania i tworzenia. Ponadto oba składają się z informacji i z czasem mogą stać się przestarzałe. Ludzcy myśliciele również zaproponowali podobne pomysły dotyczące przyszłego potencjału sztucznej inteligencji.

Niektórzy uważają, że sztuczna inteligencja wkrótce przewyższy ludzkie możliwości pod każdym względem. Inni futuryści przewidują, że pewnego dnia ludzie połączą się z maszynami, tworząc postludzką superrasę.

Generator AI Smodin

Niektórzy autorzy również uważają sztuczną inteligencję za zagrożenie. Termin „zabójcza sztuczna inteligencja” odnosi się do inteligentnego systemu, który może zastąpić ludzki intelekt i spowodować poważne szkody na planecie. Inni autorzy uważają, że sztuczna inteligencja przyniesie większą kreatywność i poszerzy horyzonty ludzkiej myśli. Dlatego postrzegają to jako okazję do tworzenia nowych form sztuki i literatury, których ludzie nigdy wcześniej nie widzieli.

Efekt końcowy nie okazał się szczegolnie przelomowy w sprawie AI. Wzbudził raczej mój sceptycyzm – nawet jeśli przyjmiemy, że droższa i mądrzejsza wersja generatora mogłaby prawdopodobnie nieco lepiej sprawę naświetlić.

Tymczasem, równolegle do algorytmu przeszukującego przepastne zasoby, mój układ nerwowy przeprowadzał kwerendę we własnych archiwach:

Wydaje się, że różnice między inteligencją sztuczną a naturalną można spróbować przyrównać do różnicy miedzy hipertekstem, a intertekstualnością.

Lena Achtelik

W pierwszym przypadku występują ustrukturyzowane odsyłacze i hiperłącza, z góry narzucone, zorganizowane logicznie i dostępne natychmiastowo (zawężony schemat węzeł-link). Nie mają one jednak zdolności rozpleniania się w taki sam sposób, jak w przypadku intertekstualnym, bardziej swobodnym i otwartym. Wymagają wytężonego wysiłku świadomości odbiorcy, aktywnych poszukiwań, zdolności rozszyfrowania kodów kulturowych, dzięki którym odkryć można niebezpośrednie symbole, metafory, niedopowiedzenia, to co ukryte pomiędzy, wszystko przefiltrowane na dodatek przez własne doświadczenia, wiedzę, wrażliwość i emocje.

AI Generated Art

Zamykając tekst wypowiedzią Achtelik pozostajemy z pytaniem: czy zatem sztuczna inteligencja pozbawiona jest wrażliwości? A może po prostu ma swoją własną, niezrozumiałą dla nas jeszcze emocjonalność? Czy jest możliwe, że sztuczna inteligencja może zacząć odczuwać świat autonomicznie, lecz inaczej od ludzi, podobnie jak inaczej odczuwają go robaki czy inne ssaki? Patrząc na eksperymenty z AI youtubera Jensen Tunga, który próbował podbić rynek sztuki generowanymi automatycznie obrazami, można mieć wrażenie, że człowiek zawsze będzie chciał przede wszystkim podporządkować sobie nie-ludzkie inteligencje. Łącznie ze sztuczną Czy ta, trochę podobnie do Loab, zacznie w końcu żyć własnym życiem?

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony