Jesse, musimy shake’ować! Gwiazdy „Breaking Bad” stanęły za barem na urodzinach Drake’a
Na imprezie z okazji 37. urodzin gwiazdy nie mogło zabraknąć sławnych gości. Okazuje się, że nawet osoby stojące za barem nie były zwykłymi pracownikami.
Breaking Bad, ale to bar
Bryan Cranston i Aaron Paul to aktorzy znani choćby z legendarnego Breaking Bad. W serialowej rzeczywistości mężczyźni wcielają się w byłego nauczyciela oraz ucznia, którzy z powodu różnych problemów życiowych postanawiają zająć się produkcją metamfetaminy. Wygląda na to, że aktorzy nadal świetnie się dogadują. Tym razem chodziło jednak o zdecydowanie bardziej legalne zajęcie.
Twórcy zostali sfilmowani podczas urodzin Drake’a w momencie wykonywania pracy, która nie ma zbyt dużo wspólnego z ich życiem zawodowym. Aktorzy stali za barem i mieszali drinki wydawane innym gościom znajdującym się na tej imprezie. Ich obecność na tej imprezie spotkała się ze sporym zainteresowaniem, co zapewne spodobało się duetowi, któremu zależy na promowaniu wspólnej działalności Dos Hombres (zajmują się tworzeniem mezcalu). Trzeba przyznać, że promocja własnej marki na imprezie urodzinowej znanego rapera to strzał w dziesiątkę.
Drake potrafi w imprezy
Patrząc na całokształt, można śmiało przyznać, że muzyk potrafi nie tylko tworzyć globalne hity, ale również organizować imprezy, które często są szeroko komentowane. W 2019 roku wszyscy mówili o tym, że Drake zaprosił na swoje urodziny Rihannę, z którą kiedyś był w związku. Jeszcze wcześniej raper zdecydował się na zorganizowanie swojego birthday party w stylu lat dwutysięcznych i zafundował swoim gościom atrakcje typu własna wypożyczalnia kaset video czy samochody z programu MTV Pimp My Ride.
Oczywiście szum wokół imprezki Drake’a sprzyja również promocji albumu wydanego na początku października. Płyta chwilę po premierze spotkała się z falą krytyki spowodowaną m.in. przez oskarżenia grupy Pet Shop Boys.