Czytasz teraz
Dotknij, zanim obejrzysz. Czy haptyka wedrze się do kina?
Kultura

Dotknij, zanim obejrzysz. Czy haptyka wedrze się do kina?

haptyka

W świecie, gdzie trailery filmowe walczą o każdą sekundę widzów, a nasza uwaga jest na wagę złota, Apple znalazło sposób na to, jak ją pozyskać. Firma przy okazji promocji F1 udostępniła pierwszy haptyczny zwiastun, który pozwoli nam dosłownie poczuć dany tytuł. Na czym polega ten pomysł i czy ma szansę zostać z nami na dłużej, nie tylko w teaserach, ale też w filmach?

Spis treści

    Jeśli jesteście kinomaniakami, z pewnością widzieliście już dziesiątki, jak nie setki trailerów. Dobrze wiecie, że to one potrafią odegrać kluczową rolę w budowaniu napięcia i zainteresowania widowni. To, jakie sceny, muzyka i efekty dźwiękowe zostaną dobrane, często decyduje o tym, jak bardzo dany tytuł będziemy chcieli (bądź nie) obejrzeć. Cenimy, gdy zajawka nie zdradza zbyt wiele. Psioczymy za to na producentów, którzy zmieniają je w oczywiste streszczenia. 

    Zwiastun jako papierek lakmusowy filmu

    Bywało też, że to właśnie zwiastuny wpłynęły na końcowy wygląd filmu. Weźmy za przykład produkcję Sonic 3. Szybki jak błyskawica (2020), której pierwszy trailer wywołał spore poruszenie w sieci. Projekt tytułowej postaci nie spodobał się zanadto fanom. Według nich miała zbyt realistyczne, humanoidalne zęby, co nadawało jej wręcz przerażający wygląd. Efekt internetowej burzy zaowocował tym, że Paramount zdecydowało się opóźnić premierę filmu o kilka miesięcy, aby zmienić wygląd jeżyka.

    Zwiastun filmu Sonic 3. Szybki jak błyskawica / reż. Jeff Fowler

    Z drugiej strony internauci potrafili docenić lepiej skrojone zapowiedzi. Zwiastun Avengers: Koniec gry (2019) wygenerował 289 milionów wyświetleń w ciągu jednej doby, bijąc poprzedni rekord należący do Avengers: Wojna bez granic (2018). To już konkretne liczby, które jasno pokazują ogromne zainteresowanie. Ono zaś łatwo może przekuć się w frekwencyjny sukces. 

    Zwiastun filmu Avengers: Wojna bez granic / reż. bracia Russo

    Haptyka. Poczuć wyścigi w filmie

    W świecie kina jest jednak coraz trudniej przebić się przez informacyjny szum i mnogość materiałów. W czasach nadpodaży treści wideo zwykły trailer przestał wystarczać, aby skupić uwagę widzów. Z propozycją bardziej angażujących materiałów wyszedł więc Apple, który opublikował pierwszy na świecie trailer haptyczny. To rodzaj zwiastuna filmowego, który wykorzystuje technologię haptyczną (dotykową) do tworzenia zsynchronizowanych wibracji. To, co czuje użytkownik, odpowiada akcji dziejącej się na ekranie, co ma na celu zapewnienie bardziej ekscytujących wrażeń. Zamiast tylko pokazywać, co wydarzy się w filmie, materiały promocyjne pozwalają zanurzyć się w klimat produkcji.

    Od bajki do krwawej masakry. Myszka Minnie pojawi się w nowym horrorze

    Innowacyjny trailer Apple przygotowało na potrzeby promocji F1. Blockbuster opowiada historię Sonny’ego Hayesa (Brad Pitt). Była legenda Formuły 1 wraca z emerytury, aby poprowadzić borykający się z problemami zespół i jednocześnie być mentorem młodego talentu, Joshuy Pearce’a (Damson Idris). Film Josepha Kosinskiego wciąż zobaczymy w multipleksach. Katalog platformy Apple TV+ zasili najpewniej w październiku.

    Zwiastun filmu F1 / reż. Joseph Kosinski

    Gdzie obejrzeć pierwszy haptyczny zwiastun?

    W przypadku F1 wykorzystanie haptycznej technologii wygląda mniej więcej tak: dzięki wibracjom możecie „poczuć” ryk silnika samochodu, intensywność przyspieszenia, łoskot opon na torze, a nawet subtelne kliknięcia pasów bezpieczeństwa czy odbijającej się piłki. Różne akcje wywołują różną moc wibracji: od delikatnych stuknięć po potężne dudnienie. Naśladują tym samym rzeczywiste odczucia, których moglibyście doświadczyć na prawdziwym torze wyścigowym. 

    Zła wiadomość dla posiadaczy smartfonów z Androidem jest taka, że zwiastun ze specjalnymi efektami póki co działa – cóż za niespodzianka – jedynie na iPhone’ach z wersją systemu operacyjnego iOS 18.

    @_aarava

    #ApplePartner This haptic trailer for F1 The Movie is crazy! Feel force feedback as you watch, as if you were plugged in with a sim racing wheel 🤯🤣 Check it out now in the Apple TV app!

    ♬ original sound – Aarav
    Reakcja na zwiastun filmu F1 Josepha Kosinskiego / TikTok / @_aarava

    Haptyka. Zabieg, który zredefiniował gry

    Choć niektórzy mogą postrzegać taką technologię za futurystyczną, już dziś upowszechniła się w naszych telefonach czy konsolach. Najbardziej rozwinięta i intuicyjna jest w świecie gier. Gdy Wasz wirtualny samochód zjeżdża z asfaltu na szutrową drogę, kontroler wibruje. Podobnie dzieje się, gdy postać, w którą się wcielacie, strzela z karabinu lub dostaje cios. Do tego zdążyliśmy się dobrze przyzwyczaić i jest to dla nas naturalne.

    Podczas gdy w grach wibracje kontrolera są często bezpośrednio powiązane z działaniami gracza, a haptyka stanowi natychmiastowe, naturalne sprzężenie zwrotne na jego decyzje, w filmach widz jest pasywnym odbiorcą. W takiej roli pozostaje od półtorej do nawet kilku godzin. Generowanie ciągłych, a nawet częstych wibracji przez tak długi czas może być dla widza męczące, rozpraszające, a nawet irytujące. Wyobraźcie sobie, że oglądacie dramat psychologiczny. Tutaj haptyka mogłaby jedynie przeszkodzić, odwracając uwagę od moralnych dylematów albo wartkich zwrotów akcji. 

    Zobacz również
    Warsaw Gallery Weekend 2025

    W krótkim filmie eksperci z PUI Audio wyjaśniają, na czym polega haptyka.

    Co więcej, inwestycja w taką technologię trafi do raczej węższego grona odbiorców, co jest mniej opłacalne dla dystrybutorów. Do obejrzenia filmów z tą technologią – jeśli bierzemy pod uwagę coś więcej niż wibracje, bo tu wystarczy telefon – potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. W jej szerszym użyciu nie pomaga także większy koszt postprodukcji. Nie bez powodu tytuły prezentowane w kurortowych kinach 4D nie trwają dłużej niż kilkanaście minut.  

    @itsdavidduggan

    Feel like you’re in the game with a real haptic vest from bHaptics! With an adjustable dial for the intensity, feel being shot, hit or even putting items over your shoulder into your bag in the virtual world! It works straight out of the box with Quest with no PC computer, mods or any wires needed! You can also use it on flatscreen games, but it works amazing in VR! #gaming #quest3 #davidduggan #vr #questcreatorpartner #bhaptics Link in bio to get one for yourself! Sponsored by bHaptics.

    ♬ original sound – itsdavidduggan
    Jedna z nowych innowacji w świecie gamingu to haptyczna kamizelka, która pozwala zintensyfikować doznania płynące z rozgrywki / TikTok / @itsdavidduggan

    W pogoni za uciekającą uwagą

    Haptyka to bez wątpienia kolejna nowinka technologiczna i dowód na to, że Apple trzyma rękę na pulsie. Nasuwa się jednak pytanie, czy rozwiązanie ma szansę zawojować przyszłość immersji w filmach i zwiastunach. Zaangażowanie zmysłu dotyku przy ich oglądania bez wątpienia pogłębia zaangażowanie. To o tyle ważne, że pokolenie, u którego średnia długość koncentracji (attention span) znacząco zmalała, potrzebuje dodatkowych wrażeń. Szybszy montaż, split screen, wertykalne formaty, a może łamanie czwartej ściany? Nowoczesne trailery świetnie wpisują się w kategorię takich urozmaicających seanse rozwiązań. 

    Jednocześnie trudno oprzeć się wrażeniu, że to nadal tylko świetnie dopracowane wibracje. Fakt, wygenerowały spory medialny szum, ale do pełnej immersji nadal daleka droga. Pozostaje bacznie obserwować dalsze poczynania producentów. Może ten bolid jeszcze bardziej się rozpędzi.

    haptyka
    Haptyka na stałe zagościła już w smartfonach / Iam Hogir / CC0

    Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

    Do góry strony