Czytasz teraz
Imagine Dragons zagrali w Izraelu i Azerbejdżanie. Lider grupy komentuje, dlaczego
Muzyka

Imagine Dragons zagrali w Izraelu i Azerbejdżanie. Lider grupy komentuje, dlaczego

Imagine Dragons

Wokalista Dan Reynolds uznaje, że słuchacze nie powinni obrywać rykoszetem za polityczne decyzje, na które nie mają większego wpływu.

Imagine Dragons mieli zagrać w Tel Awiwie w sierpniu, a w Baku – we wrześniu ubiegłego roku. Oba występy wywołały niemałe poruszenie w Internecie. Zanim jeszcze się odbyły, oficjalną prośbę do grupy wystosował lider rockowej grupy System of a Down, Serj Tankian. Zachęcał kolegów z branży do przemyślenia swojej decyzji i odwołania koncertu w stolicy Azerbejdżanu ze względu na wojnę o Górski Karabach, jaką kraj ten od końca lat 80. prowadzi z Armenią. Skrytykował wówczas również bezwzględną dyktaturę prezydenta Ilhama Alijewa, który niedawno został wybrany na piątą kadencję. Zaangażowanie artysty nie wzięło się znikąd – od zawsze czuł, że muzycy powinni wypowiadać się w kwestiach polityczno-społecznych. Poza tym sam ma ormiańskie korzenie, a jego bliscy byli zmuszeni do przeprowadzki z kraju ze względu na przybierające na sile konflikty zbrojne.

Imagine Dragons. Zabawiacze, nie artyści?

Wizytę Imagine Dragons w Izraelu potępił zaś dr Gabor Maté, kanadyjski lekarz i pisarz ocalały z Holokaustu. – Wzywam postępowych i humanitarnych artystów, żeby trzymali się swoich zasad i wspierali zarówno Palestyńczyków, jak i odważnych Izraelczyków mówił.

Missy Elliott rusza na solową trasę koncertową. Jak się do niej przygotowuje?

Oba apele zostały jednak zignorowane. Koncerty doszły do skutku, co spotkało się z dezaprobatą Tankiana. Armeńczyk nie przebierał w słowach. – Każdy, kto dopuszcza się czystek etnicznych i ludobójstwa, powinien zostać ukarany. Wkurzyłem się. Niektórzy są artystami, a niektórzy zwykłymi zabawiaczami i na tym poprzestanę – powiedział. Chwilę później dolał jednak oliwy do ognia. – Nie wiem, co powiedzieć o takich artystach. Nie szanuję ich jako ludzi. Pie*dolić ich sztukę, według mnie nie są dobrymi osobami – wyznał.

Konfrontacja z decyzją

Niemal rok później o całej sprawie znów zrobiło się głośno. Imagine Dragons w miniony piątek zaprezentowali szósty studyjny album. Z okazji premiery Boom wokalista formacji, Dan Reynolds, udzielił wywiadu magazynowi Rolling Stone. Nie obyło się bez niewygodnych kwestii. – Oberwało ci się po zagraniu w Izraelu i Azerbejdżanie. Żałujesz, że to zrobiłeś? – poruszył temat dziennikarz. Jak się okazuje, piosenkarz nie widzi w ubiegłorocznych występach większego problemu.

Zobacz również
Kodak Black

Śliska sytuacja

Nie wierzę w pozbawianie prawa fanów do oglądania nas z powodu działań ich przywódców i rządów. Myślę, że to równia pochyła. W chwili, gdy zaczniesz to robić, na całym świecie pojawią się skorumpowani przywódcy i podżegacze wojenni. Gdzie wówczas wytyczysz granice? – odparł Reynolds.

Imagine Dragons – Demons (fragment koncertu z izraelskiego Tel Awiwu)

Andy Greene nie odpuszczał i dopytał o starcie z liderem System of a Down. – Serj Tankian ostro na ciebie naskoczył za występ w Azerbejdżanie. Powiedział, że nie szanuje was jako ludzi. Jakaś odpowiedź? Frontman Imagine Dragons nic nowego jednak nie dodał. – Chyba właśnie to powiedziałem. To bardzo śliska sytuacja i nigdy nie pozbawię naszych fanów możliwości grania dla nich – skwitował. Zgadzacie się z jego słowami czy uważacie, że artyści powinni omijać szerokim łukiem takie nacje?

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony