Czytasz
Jakie wystawy zobaczyć podczas Tauron Nowa Muzyka? | Bez kuratora

Jakie wystawy zobaczyć podczas Tauron Nowa Muzyka? | Bez kuratora

Pomiędzy koncertem Röyksopp, mrocznym setem Heleny Hauff i onirycznymi beatami 1988 warto czasem odpocząć. Ukojenie odnajdziecie w muzeach i galeriach, których na Śląsku nie brakuje. Sprawdźcie, co oferują w przerwach od muzycznych wrażeń podczas Tauron Nowa Muzyka.

Tauron Nowa Muzyka jak zwykle serwuje nam mocną dawkę muzycznych bodźców. Tegoroczny line-up nie pozwala na odpoczynek. A może znajdziecie chwilkę, by zrelaksować się w świątyniach sztuki? Od wielkich kompleksów muzealnych, przez mniejsze galerie, a nawet taką ukrytą… w kiosku. Śląsk zaskakuje różnorodnością nie tylko pod kątem muzyki. Sprawdźcie, jakie muzea i galerie warto odwiedzić podczas Tauron Nowa Muzyka.

Tauron Nowa Muzyka odbędzie się już niedługo. Bilety znajdziecie tutaj!

Muzeum Śląskie | Katowice | różne wystawy

Magdalena Abakanowicz, Bambini, źródło: mat. promocyjne Muzeum Śląskiego

Muzeum Śląskie to obowiązkowy punkt na mapie kulturalnej Katowic. Rozległy kompleks przy Dobrowolskiego składa się z paru widowiskowych spotów, do których z pewnością można zaliczyć monumentalny szyb Warszawa II, górujący nad całością obiektu. Swego czasu gmach muzeum i cały jego teren przeszły głęboką rewitalizację, za którą odpowiedzialna jest austriacka pracownia Riegler Riewe Architekten. Chcąc podkreślić pierwotną funkcję terenu, na którym znajdowała się dawna Kopalni Węgla Kamiennego, projektanci umieścili muzeum… pod ziemią. Tak, dokładnie, wszystkie wystawy znajdują się w podziemiach. Szklane, nowoczesne budynki, które widzicie na powierzchni, składają się na kompleks administracyjny instytucji, a niektóre z nich pełnią rolę świetlików, dostarczając światło do sal ekspozycyjnych.

Oczywiście nie tylko sama konstrukcja budynku warta jest uwagi, ale przede wszystkim to, co znajdziecie w środku. Magdalena Abakanowicz znana jest z wielofigurowych instalacji rzeźbiarskich. Jedną z nich – Bambini – możecie obejrzeć w Katowicach. Charakterystyczna dla artystki, uwypuklona tekstura przywodzi na myśl organiczną skórę. Jeśli nigdy nie mieliście okazji zobaczyć jej z bliska, to ten moment! Oprócz instalacji Abakanowicz polecam bardzo aktualną wystawę Why War?, która pozwala przyjrzeć się inwazji Rosji na Ukrainie oczami artystów i artystek. Koniecznie sprawdźcie galerię plastyki nieprofesjonalnej. To kopalnia niezwykłych inspiracji prosto od amatorskich malarzy i malarek z Górnego Śląska, którzy na przekór akademickim konwencjom, wytworzyli swój własny styl.

Minus1.artspace | Katowice | Zuzanna Dembiec | superjednostka x X = supermy | do 11.06

Zuzanna Dembiec, superjednostka x X = supermy, źródło: mat. promocyjne Minus1.artspace

Minus1.artspace to miejsce, o którym być może jeszcze nie słyszeliście. Ta nietypowa strefa działań artystycznych i kulturotwórczych powstała w przestrzeni… po byłym kiosku. Ukryta w kopule przy Rondzie im. gen. Ziętka skupia się na promocji sztuki współczesnej, zapraszając do współpracy artystów i artystki ze Śląska i nie tylko. Jej program często wychodzi poza typowe galeryjne obszary, o czym świadczy chociażby ostatnia wystawa SELFIE, zorganizowana we współpracy z Pracownią Działań Interdyscyplinarnych na kierunku Arteterapii katowickiego ASP. Wystawa była próbą odzyskania autoportretu jako metody na pogłębienie empatii i relacji międzyludzkich.

Będąc na Tauronie załapiecie się jeszcze na najnowszą wystawę superjednostka x X = supermy w Minus1.artspace. Do 11 czerwca zobaczycie tam instalacje Zuzanny Dembiec. Poprzez szereg działań w przestrzeni galerii, artystka próbuje rozwikłać tytułowe równanie. Ale nie sama! Do trudnego zadania angażuje publiczność, proponując szereg działań wokół niego – zagranie w specjalnie przygotowaną do tego grę, ale przede wszystkim wzięcie udział w prawdziwej, szczerej rozmowie z artystką. Dzięki bezpośredniemu kontaktowi, widz/widzka staje się centralnym punktem happeningu.

Jeśli więc po pomiędzy występami Röyksopp, Courtesy czy Williama Basinskiego zapragniecie zanurzyć się w filozoficzne rewiry, koniecznie zajrzycie do Minus1.artspace.

Galeria Sztuki BWA Katowice | różne wystawy

Wystawy w czerwcu
Rzeźby Mateusza Dąbrowskiego, widok wystawy PLAYPEN, fot. Katarzyna Goczoł, mat. promocyjne BWA Katowice

Galeria Sztuki Współczesnej BWA swoją działalność zaczynała w czasach powojennych. Wówczas w różnych polskich miastach powstawały tzw. Biura Wystaw Artystycznych, które były efektem wdrożonego odgórnie planu upowszechniania plastyki. Odmiany BWA mogliśmy spotkać w dużych ośrodkach, jak m.in Warszawa, ale też i mniejszych, takich jak Kielce, Rzeszów czy Tarnów. Katowice nie były zatem wyjątkiem. Galeria powstała w 1949 roku jako filia Centralnego Biura Wystaw Artystycznych. Na szczególną uwagę zasługują reliefy na głównej elewacji budynku zaprojektowanego w latach 70. przez Stanisława Kwaśniewicza. W czasie ponad 70. lat działalności BWA Katowice pokazywano tu zarówno prace topowych polskich artystów i artystek, takich jak Henryk Stażewski czy  Magdalena Abakanowicz, jak i zagranicznych przedstawicieli sztuk wizualnych, w tym Rogera Ballena czy Gerarda Richtera.

W czerwcu podczas Tauron Nowa Muzyka znajdziecie tu przedstawicieli minimalizmu. Jerzy Sojka w swoich dziełach nawiązuje do klasyków awangardy, eksplorując zdyscyplinowane, geometryczne formy. Pokazane na wystawie o bezpośrednim tytule Obrazy i obiekty ścienne prace przywodzą na myśl eksperymenty Bauhausu czy holenderskiego De Stijl. Mateusz Dąbrowski w ramach playpen pokazuje powściągliwe, sterylne instalacje. Jednak to, co na początku wydaje się być designerskim obiektem rodem z futurystycznych prospektów meblarskich okazuje się złożonym testem na percepcję, która od lat stanowi główny przedmiot badań artysty.

Sprawdź też

Galeria Bielska BWA | różne wystawy | Bielsko-Biała

Wystawy w czerwcu
Ewa Juszkiewicz, Grzeczna Uczennica, 2010, Kolekcja Sztuki Galerii Bielskiej BWA, źródło: mat. promocyjne Galerii Bielskiej BWA

A może na chwilę warto wyskoczyć poza Katowice? Bielsko-Biała to śląskie miasto położone nad rzeką Białą, oddalone od Katowic około godziny. Znajduje się w nim Galeria Bielska BWA skupiająca się na sztuce współczesnej, od malarstwa i grafiki, po fotografię, performans, instalację i sztukę nowych mediów. Siedziba instytucji znajduje się w historycznym Pawilonie Plastyków wybudowanym w 1960 roku. Już sama jego forma architektoniczna, przypominająca vintage’owe domy towarowe, warta jest wizyty. W latach 70. mieściła się tam filia katowickiego Biura Wystaw Artystycznych. Echa przeszłości słychać jeszcze we współczesnej nazwie galerii. To jednak nie jedyna siedziba placówki. Część zbiorów przechowywanych jest w zabytkowej Willi Theodora Sixta, XIX-wiecznego przedsiębiorcy i filantropa. Galeria przejęła ją zaledwie dwa lata temu, umieszczając w historycznych salach część wystaw stałych.

Podczas Taurona to właśnie w willi Sixta traficie na wystawę Dla Johanne i Anny, która nawiązuje do dwóch żon jej właściciela. Wystawne sale wypełnią dzieła jednych z najbardziej znanych polskich artystek, m.in. Zofii Kulik, Natalii LL, Ewy Juszkiewicz czy Anety Grzeszykowskiej. Kuratorka Agata Smalcerz konfrontuje zgromadzone dzieła z XIX-wieczną obyczajowością, analizując rolę kobiety we współczesnym świecie. Na nowo historyczny budynek interpretować będą również Sławomir Rumiak i Kanon Myokoin. Duet artystyczny podejmuje temat rozmnażania w serii fotografii składających się na wystawę Nasienie.

Galeria Esta | Gliwice | Wojciech Kucharczyk | Future is now | do 19.06

Wystawy w czerwcu
źródło: mat. promocyjne Galerii Esta

Kontynuujemy naszą wycieczkę po Śląsku. Tym razem trafiamy do Gliwic, gdzie od 1998 roku prężnie działa Galeria Sztuki Współczesnej ESTA. Wystawiano tam prace m.in. Stanisław Dróżdża, Andrzeja Paruzela czy artystów z kolektywu Gruppa. Miejsce możecie kojarzyć z Warsaw Gallery Weekend, w którym regularnie bierze udział. Galeria trzyma rękę na pulsie, śledząc nowości, o czym świadczy najnowsza czerwcowa wystawa Wojciecha Kucharczyka. Artystę związanego m.in. z Requiem Records możecie znać z jego muzycznych działań. Tym razem Kucharczyk powraca do prac wizualnych, eksplorując temat AI. Od 7 czerwca w Gliwicach zobaczymy zbiór ponad 300 obrazów wygenerowanych głównie przez bota Midjourney. Okazały zbiór to efekt ostrej selekcji z ponad 40 tysięcy prac, które artysta zaczął tworzyć już w 2021 roku.

Ich wybór pokazuje rozwój technologii, która przez zaledwie 2 lata zdążyła się całkiem sporo nauczyć. Przyglądamy się jej drodze od napędzanych dziecięcą wręcz ciekawością, podejmowanych trochę po omacku eksperymentów, przez coraz bardziej sprofesjonalizowane wytwory, wymagające płatnych subskrypcji i godzin spędzonych na dopracowywaniu finalnego efektu. Artysta bawi się nowym narzędziem, jednak beztroskie eksperymenty to jednocześnie zapowiedź niepokojącej rewolucji. Kolorowe, często krzykliwe obrazy niekiedy przypominające ekstrawaganckie pokazy mody, kryją w sobie zarówno obietnicę na lepsze jutro, jak i dystopijne scenariusze.

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone