Czytasz teraz
Jan-Rapowanie wraca na scenę, a my wybieramy TOP 5 jego najlepszych tracków
Muzyka

Jan-Rapowanie wraca na scenę, a my wybieramy TOP 5 jego najlepszych tracków

Jan-Rapowanie top 5

Jeden z najbardziej dojrzałych lirycznie raperów spod szyldu SBM Label rusza w trasę koncertową. Będzie ona promować nadchodzący album „Bufor”.

Dokładnie 21 listopada na serwisach streamingowych pojawiły się dwa nowe utwory Jana-Rapowanie. Zapowiadają one nadchodzący album będący efektem podpisanego podczas piątej edycji SBM FFestivalu kontraktu.

Na kolejne ruchy artysty nie musieliśmy długo czekać. Jeszcze przed premierą nowego krążka SOLD OUT Agencja zapowiedziała dwa unikalne koncerty Jana-rapowanie, które odbędą się odpowiednio 1 kwietnia 2022 w Tauron Arenie w Krakowie i 3 kwietnia na warszawskim Torwarze. Bilety są już w sprzedaży!

Jan-Rapowanie na żywo – bilety już dostępne

W oczekiwaniu na zbliżające się koncerty i muzyczne nowości od Janka, przyjrzyjmy się, czym do tej pory zyskiwał sympatię swoich fanów. Oto TOP 5 kawałków Jana-Rapowanie.

Stare Czasy (uff)

To niewątpliwie jeden z najbardziej osobistych, ciężkich i poważnych utworów, jakie Jan-Rapowanie napisał w swojej karierze. Mroczny realtalk o brzydzeniu się sobą, nieradzeniu sobie z presją i relacjami ludzkimi. To jeden z tracków, które odpalasz w środku nocy na kompletnym dołku i jest jakoś… raźniej? Myślę, że Stare Czasy pomogły niejednej zagubionej duszy na przestrzeni ostatnich paru lat.

JANEK NIE JEST WCALE

Od tego kawałka bardzo wielu fanów zaczęło przygodę z twórczością Janka. Myślę, że spokojnie można go uznać za kwintesencję stylu z początków jego kariery. Luźny, gówniarski rap o butelkach, jointach i krótkich, ale bardzo namiętnych i znaczących zbliżeniach z dziewczynami. Do tego życiowe, dosyć bezczelne, ale trafne wersy – właśnie tym Jan zaskarbił sobie serca słuchaczy w 2016. Nawiasem mówiąc, nie miał wówczas nawet 18 lat.  

mY

Jest to swoisty hymn ostatnich millenialsów. Bardzo mocno się utożsamiam z tym utworem (jesteśmy z Jankiem z tego samego rocznika – 98 ’- a więc z końcówki pokolenia Y). Stojący gdzieś na rozdrożu, nie do końca jeszcze wychowani przez Internet, ale z pewnością mocno od niego zależni. Parający się płytką ironią i nie biorący niczego do końca na poważnie – to właśnie mY. Jan-Rapowanie wyjątkowo trafnie sportretował to w dosłownie kilku hasłach i skojarzeniach. Warto docenić też ciekawie i melodyjnie przekminiony refren na autotunie, ponieważ takie zabiegi są u niego raczej rzadkością.

Zobacz również
Slayer muzeum

Wybory

Pamiętam dobrze, jak ten numer wychodził i jaki zrobił pogrom. Ze wszystkich melanżowych tracków najbardziej doceniam właśnie takie jak Wybory. Jest to generalnie utwór krytykujący lub przynajmniej obrazowo przedstawiający niszczycielskie skutki mocnego imprezowania. Zarówno Szpaku jak i Guzior bardzo zaangażowali się w swoje zwrotki i podkreślili swoje kompletnie odmienne stylówy. Bit Nocnego miażdży. W efekcie otrzymaliśmy raczej gorzką i bardzo osobistą pocztówkę z wyskokowych wspomnień trzech topowych raperów w kraju. Cudo.  

Gap Year

To ewidentnie najmniej popularny i chyba dosyć niespodziewany numer w tym zestawieniu. Gap Year jawi mi się jako idealne pożegnanie ze słuchaczami na końcu płyty. Hipnotyzujący bit Nocnego robi fenomenalną robotę i wprowadza klimat nieprzesadzonego patosu. Położone na nim słodko-gorzkie refleksje, szczere wersy i te typowe dla Janka, proste mądrości życiowe składają się na idealne zakończenie pewnej historii.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony