Czytasz
Just Stop Oil znów w natarciu. 80-letnie aktywistki wzięły na cel Magna Cartę

Just Stop Oil znów w natarciu. 80-letnie aktywistki wzięły na cel Magna Cartę

Just Stop Oil

Nie będzie wolności, legalności i żadnych praw, jeśli sprawimy, że kryzys klimatyczny stanie się katastrofą – przekonują emerytki.

Aktywiści działający pod szyldem Just Stop Oil, którą powołano do życia w lutym 2022 roku, wzywają rząd brytyjski do zaprzestania przyznawania licencji na paliwa kopalne. Uważają jednocześnie, że czas spokojnych debat, petycji i listów otwartych już się skończył. Według nich powodzenie zapewnią jedynie obywatelski opór i działania w terenie. Do takich należą akcje polegające na atakowaniu oraz niszczeniu dzieł o szczególnej wartości kulturowej. Protesty organizowane przez grupę najczęściej odbywają się w muzeach lub miejscach, gdzie wystawione są unikatowe przedmioty. O jednej z nich wspominaliśmy już na łamach Going. MORE. – Na poniższym nagraniu widać, jak łysy chłopak w okularach podchodzi do obrazu „Dziewczyna z perłą” Jana Vermeera. Jego kolega wylewa mu za koszulę czerwony płyn (być może była to zupa pomidorowa), a on usiłuje przykleić swoją głowę do płótnarelacjonowaliśmy zdarzenie z haskiego Domu Maurycego.

Just Stop Oil w haskim Domie Maurycego

Just Stop Oil: nowy rok, nowe cele

Kolejna taka sytuacja miała miejsce w Londynie. W piątkowy poranek dwie aktywistki z Just Stop Oil usiłowały rozbić jedną z gablot mieszczących się w Bibliotece Brytyjskiej. Pod hartowanym szkłem, które padło atakiem 82-letniej Rev Sue Parfitt i 85-letniej Judy Bruce, znajdował się jeden z egzemplarzy Magna Carta pochodzący z 1215 roku. Dokument uchwalony przez Jana bez Ziemi to fundament wyspiarskiego parlamentaryzmu i wolności obywatelskich. Ograniczono w nim samowolę władzy królewskiej i zapewniono swobodę miastom.

Rev Sue Parfitt i Judy Bruce, czyli aktywistki Just Stop Oil, w Bibliotece Brytyjskiej / fot. materiały prasowe

Ustanowić priorytety

Po udaremnionej próbie rozbicia młotkiem gabloty chroniącej dokument kobiety przykleiły się do niej. W rękach trzymały plakat, na którym widniał napis Rząd łamie prawo. Chwilę później wygłosiły mowę, podczas której zdradziły powody ataku. Emerytki potwierdziły, że Magna Carta jest słusznie uznawana za ważny dokument ustanawiający prawa obywateli. Przypomniały zarazem, że jeśli rząd nie zajmie się pilnie zmianami klimatu, ludzka wolność i tak przestanie istnieć. – Musimy zachować proporcje. Różnorodność życia na Ziemi i stabilność klimatu to coś, co należy chronić i szanować w pierwszej kolejności, nawet przekładając je nad najcenniejsze artefakty tłumaczyła Parfitt.

W chińskim zoo zabrakło pand, więc postanowiono… przemalować psy. Chow-chow raczej nie są zadowolone

Władze londyńskiej biblioteki wydały oświadczenie, w którym potwierdzono atak. Poinformowały też, że uszkodzenia gabloty są minimalne, co oznacza, że Magna Carta została nienaruszona. Mimo to sprawą zajęła się policja, a cała wystawa została zamknięta do odwołania.

Sprawdź też
życie na marsie

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone