Jeśli chcecie zostać gwiazdami k-popu, to niebawem nadarzy się okazja. Wystarczy, że wyjedziecie do miasta Busan w Korei Południowej. To właśnie tam powstaje nowa szkoła, która będzie edukować przyszłe gwiazdy tego gatunku. Szansę na dostanie się mają też zagraniczni uczniowie.
Skąd ten szał na k-pop?
K-pop stary nie jest, bo powstał na początku lat 90. XX wieku. Początkowo faktycznie mógł być tylko południowokoreańską muzyką popularną, jednak z biegiem lat jego waga zaczęła rosnąć. Teraz k-pop to mieszanka catchy utworów, idealnie dopracowanego tańca i pięknych twarzy, zazwyczaj zebranych w kilkuosobowe zespoły. Po dodaniu do wszystkich tych składników Związku X, czyli armii fanów na całym świecie, narodziły się zespoły takie jak Blackpink, EXO czy Stray Kids, które opanowały globalne serwisy streamingowe.
Wielki boom na k-pop nastąpił w okolicach 2014 i od tamtej pory zdaje się stale rosnąć. Do 2020 roku popularność tego gatunku zwiększyła się na Spotify o 1800%. Fenomenem stała się grupa BTS, która w krótkim czasie zawładnęła światem. Serio. Żeby przybliżyć powagę sytuacji, łapcie garść fun factów. Zespół zdobył 483 nagrody, przynosi prawie cztery miliardy dochodu dla południowokoreańskiej gospodarki, a gdyby jego fani mieli stworzyć armię (zakładając, że armia liczy zazwyczaj od 400 tysięcy do miliona żołnierzy), stworzyliby aż 13 oddziałów.
Kariera na miarę XXI wieku
Potrzeba matką wynalazków chce się rzec. Koreańczycy nie pozostają obojętni na ciągle rosnące zainteresowanie k-popem coraz to młodszych osób i idąc za ciosem, planują otworzyć placówkę mającą na celu umożliwienie im rozwoju kariery w tym gatunku muzycznym. Chociaż szczegóły są jeszcze owiane tajemnicą, to ogólne plany są ambitne – instytucja ma powstać do 2028 roku w mieście Busan, a jej zadaniem będzie kształcenie przyszłych liderów w sektorze rozrywki.
Czego w takiej szkole będzie można się nauczyć? Wszystkiego tego, co potrzebne do rozwoju kariery muzycznej, czyli pracy z wokalem, pisania utworów, tańca oraz kompozycji. Nad ich postępem czuwać będą doświadczeni nauczyciele, którzy według założeń mają już mieć doświadczenie w branży.
Jeśli interesuje was ten pomysłem, spieszymy z dobrą informacją – instytucja kieruje ofertę nie tylko do mieszkańców Korei Południowej, ale też do osób z zagranicy! Tak, to prawda, do Azji mamy trochę daleko, jednak kto wie, może do 2028 roku pojawi się bezpośrednie połączenie między Polską a Busan?
Bilety na najlepsze koncerty znajdziecie w tym miejscu!
Seul, czyli k-pop i jego mekka
Pomysł z k-popową szkołą nie jest wcale taki nowy. Na przestrzeni lat powstało wiele mniejszych lub większych ośrodków pomagających rozwijać umiejętności potrzebne do odniesienia sukcesu na rynku muzycznym. Jedna z najnowszych propozycji to otwarta w 2023 roku, zlokalizowana w Seulu placówka SM Universe Academy, której inicjatorem jest największa agencja rozrywkowa w Korei Południowej SM Entertainment.
Szkoła skierowana jest do licealistów, a jej program obejmuje trzyletnią naukę. Uczestnicy będą mogli wybrać spośród pięciu kierunków (wokal, aktorstwo, modeling, taniec i produkcja) w zależności od tego, czym najbardziej się interesują. Liczba uczniów, jaka dostanie się do SM Universe Academy, jest bardzo ograniczona, bo w każdym semestrze przyjętych zostanie jedynie 120 osób.
Zastanawiacie się, ile kosztuje taka przyjemność? Chcąc zostać gwiazdą, trzeba liczyć się z wydatkami rzędu 31 tysięcy złotych za semestr w przypadku specjalizacji wokalnej oraz około 28 tysięcy w przypadku pozostałych kursów.
