Kamieniara wie, co chce, i będzie to miała. Zaglądamy na #CrystalTok
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Ich posiadaczom mają zapewnić spokój i ochronę przed złymi duchami. Cieszą oko różnymi kształtami i kolorami, a niektórzy potrafią wydawać na nie ostatnie oszczędności. Kamienie wracają do łask, a dużą rolę odgrywa w tym TikTok.
W całej Polsce są już organizowane od ponad trzech dekad. Ich pomysłodawcy przyznają, że nie spodziewali się, że targi będą cieszyć się aż tak dużą popularnością. Jak wspominają, początkowo wystawiali się w budynku jednego z warszawskich liceów. Wtedy ich ofertą interesowali się jedynie najwięksi zapaleńcy. Z czasem na Międzynarodowe Giełdy Biżuterii i Minerałów zaczęło przychodzić coraz więcej osób. – Korytarze szkoły szybko okazały się za małe, więc stopniowo przenosiliśmy się do większych hal – piszą. Po stolicy przyszła też pora na inne polskie miasta.
Ubieralna inwestycja
Moda na kamienie szlachetne trwa w najlepsze. Dziś, gdy za chwilę (4-5 marca) w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki rusza kolejna odsłona Warsaw Mineral Expo, postanowiliśmy przyjrzeć się uważniej temu, skąd bierze się renesans mineralnego kolekcjonerstwa. Swoją opinię na ten temat w rozmowie z magazynem Forbes wyraziła Marta Nowakowski. To wiceprezeska działu biżuterii w sieci luksusowych domów towarowych Saks. – Nasi klienci traktują kamienie szlachetne jako inwestycję, którą mogą nosić na co dzień – podkreśla. Jednocześnie dodaje, że istotnym czynnikiem w tym aspekcie była pandemia COVID-19. – Wiele osób pozostających w domu szukało sposobów na to, jak poprawić sobie nastrój. Kolorowe kamienie sprawiają, że ludzie stają się szczęśliwsi. Nie ma nic lepszego niż patrzenie na bajeczny pierścień na palcu, gdy pracujesz z domu – przyznaje.
Magiczne promienie światłowodu, czyli najciekawsza ezoteryka w sieci. Przekonaj się, o co w niej chodzi!
Z wizytą na #CrystalToku
Diamentom, szmaragdom albo topazom przypisuje się też ezoteryczne właściwości. Od tysięcy lat były używane przez uzdrowicieli, alchemików i innych osób przypisujących sobie magiczne moce. Przedstawiciele tych profesji wierzą, że kamienie roztaczają wokół siebie niewidzialne, subtelne pola energetyczne. Wspierają zarówno ciało, jak i duch czy rozum. Niektóre z nich są przyporządkowane konkretnym znakom zodiaku. Rakom najbardziej przydadzą się awenturyn i perła, skorpionom – karneol i malachit, zaś koziorożcom – hematyt i onyks. Uniwersalnym wyborem pozostaje ponoć kryształ górski, podnoszący ogólną energię i witalność organizmu.
Szał na kamienie szlachetne okazuje się być ponadczasowy i dotarł także na TikToka. Na platformie popularny pozostaje hashtag #CrystalTok, chętnie wybieramy nie tylko przez wprawnych kolekcjonerów, ale też początkujących przedstawicieli gen Z. Oznaczone nim materiały obejrzano do dziś ponad 6,3 miliarda razy. Przekrój tematyczny filmików jest bardzo szeroki. Użytkownicy i użytkowniczki opowiadają, gdzie kupować i samodzielnie znajdować co ciekawsze okazy. Podpowiadają, co zrobić z nimi później, pokazując, jak można je szlifować lub zrobić z nich biżuterię. Przestrzegają także przed ich niewłaściwym używaniem. Uczą, że wchodzenie w interakcję z innymi ezoterycznymi przedmiotami (np. kadzidłami, drewienkami palo santo albo kartami tarota) nie zawsze może skończyć się sukcesem.
Kamieniara to nowa zodiakara
Na rodzimym poletku popularnej aplikacji wątki, które poruszają autorzy filmów, są podobne. W Polsce pojawił się jednak nowy hashtag – #kamieniara. Słownik slangu tłumaczy, że to „dziewczyna rajcująca się kryształami różnego wyglądu”. – Ile czasu interesujesz się kamieniami? – zapytano właścicielki jednego z tematycznych kont. Kamieniara odpowiedziała, że pasję już pięć lat temu zaszczepił w niej starszy brat. Dopiero dwa lata temu zaczęła jednak poważniej traktować tę zajawkę. Dziś uczy się tego, jak oczyszczać energię za pomocą pieczołowicie zbieranych okazów. Jej koleżanki po fachu z dumą prezentują swoje kolekcje, odwiedzają specjalistyczne sklepy i licytują się na białe kruki.
Terapia kamieniami
#CrystalTok w ubiegłym roku zdążył już jednak wywołać niemałe kontrowersje. W wielu filmikach pada jasna deklaracja dotycząca tego, że kamienie szlachetne mogą uzdrowić ciało i duszę. Tym samym według niektórych powinny zastąpić konwencjonalne leczenie – czy to medyczne, czy terapeutyczne. W obiegu pojawiła się sugestia, jakoby ametysty czy hematyty łagodzą bóle miesiączkowe, zaś fluoryt – niepokój i dekoncentrację związane z ADHD. Heliotrop rzekomo pozwala zwalczyć kaszel, a kwarc – niestrawności żołądkowe. Problem w tym, że żadna z tych tez nie została naukowo udowodniona. Tymczasem niektórzy pozostają w nie ślepo wpatrzeni, na co w rozmowie z lifestyle’owym portalem VICE zwróciła uwagę Courtney Violetta.
@_._kamieniara_._ to mój pierwszy tt #dc #kamieniara #minerały
♬ original sound – vent 🤍
Kobieta niegdyś pracowała w sklepie ezoterycznym. Często odwiedzali ją klienci, którzy potrzebowali pomocy. Dzielili się z nią swoimi historiami, a ona pozostawała względem nich bezradna. – Czułam się winna, będąc zobowiązana do sprzedania im kryształu, zioła albo świecy. Ludzie przychodzili do mnie i kupowali te wszystkie rzeczy w nadziei, że szybko się „naprawią” – przyznała. Kamieniara wie, co chce, i będzie to miała – sparafrazowaliśmy prokobiecy wers jednej z piosenek Bedoesa. Oby jednocześnie pamiętała, że zajawka na minerały nie może przysłonić dbania o własne zdrowie, a nawet najładniejszy ametyst nie zastąpi wizyty u specjalisty.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.