Zamykanie dzieci w klatkach, golenie im głów oraz wygłaszanie antysemickich i homofobicznych sądów – między innymi o to został oskarżony Kanye West przez byłego pracownika szkoły należącej do artysty.
Kanye West oskarżony o wychwalanie Hitlera i grożenie uczniom – takie skandaliczne informacje dotarły do nas zza oceanu. Były pracownik YE relacjonuje szokujące szczegóły pracy u rapera.
Czytajcie więcej o rapie z USA tutaj
Niepokojące zeznania
Trevor Phillips, który wcześniej pracował dla marki odzieżowej Yeezy i instytucji edukacyjnej Donda Academy, wniósł pozew przeciwko Westowi. Zarzucił mu, że po wyrażeniu sprzeciwu wobec dyskryminacji i nielegalnych działań ze strony Kanye, artysta reagował z ogromną bezwzględnością. Raper miał go systematycznie dręczyć i poniżać, a nawet grozić mu przemocą fizyczną.
Phillips dołączył do zespołu Yeezy w 2022 roku. Zajmował się nadzorowaniem projektów związanych z uprawą bawełny i innych roślin z myślą o produkcji odzieży marki. Po antysemickich wypowiedziach Westa, które spowodowały zerwanie więzi z partnerami biznesowymi, Phillips podjął pracę w Donda Academy. Podczas swojego pobytu tam, podobno usłyszał jak Kanye instruował uczniów – wśród których były dziecko i młodszy brat Phillipsa – aby ogolili głowy. Rzekomo pojawiły się też plany wprowadzenia do szkoły elementów przypominających więzienie, w tym możliwości zamykania ich w klatkach.
Kanye znowu odklejony
Hitler był wspaniały! Hitler był innowatorem! Wymyślił tak wiele rzeczy. To dzięki niemu mamy samochody. Teraz wezmę się za gejów! Najpierw Żydzi, potem geje. Homoseksualiści nie są prawdziwymi chrześcijanami. A geje są kontrolowani przez Billa Gatesa, aby nie mieli dzieci w celu kontroli populacji – miał mówić do dzieci YE.
Phillips dodaje również, że West miał zwyczaj pokazywania pracownikom intymnych zdjęć swoich partnerek. Co więcej, kazał mu podobo zajmować się pracami elektrycznymi w Donda Academy i to pomimo braku doświadczenia zawodowego lub wymaganych certyfikatów. Phillips relacjonuje jedną z konfrontacji, podczas której West groził mu przemocą, mówiąc: Chciałem cię uderzyć w twarz. Rzekomo miało to miejsce na oczach wielu pracowników i uczniów.
KonsekwencYE prawne
Carney R. Shegerian, czyli prawnik reprezentujący Phillipsa, nakreślił dalszy plan działania w oświadczeniu dla Los Angeles Times:
Składając ten pozew, mamy nadzieję, że prawa naszego poszkodowanego klienta zostaną wyegzekwowane i że słynny artysta zrozumie, że na jego opinie – które według nas głoszą dyskryminację, antysemityzm i miłość do Hitlera – nie ma miejsca na świecie.
Phillips żąda też rekompensaty finansowej, której suma przekracza 35 000 dolarów.
