Po Bożym Ciele pora na rapów wiele! Piątkowe premiery z ostatniego dnia maja
Kubi Producent nie zwalnia tempa ze swoimi premierami i wydaje kolejny mocny utwór, tym razem w kooperacji ze Szpakiem. Ponadto nowości wydały takie postacie jak Oki, Kizo czy Fukaj. Jest co sprawdzać!
Szpaku i Kubi Producent to ewidentnie największy blockbuster dzisiejszego premierowego rozdania. Poza singlami takich postaci jak Oki i Kizo, na światło dzienne wyszły też całe albumy. Nowej muzyki w dużej ilości możemy więc posłuchać dzisiaj od Ostrego, Beteo czy Ćpaj Stajlu. Dzieje się w rapach!
Kubi Producent & Szpaku – Pusty pokój, ale płyty diamentowe
Nadchodzi era dissów, podziękujcie Simbie nawija w najnowszym utworze Szpaku. Początek utworu zdaje się korelować stylistycznie z jego ostatnim ogromnym hitem, czyli Plastrem. Raperowi wyraźnie spodobały się chórki na refrenach. Jest bardzo estetycznie, motywacyjnie i przyjemnie dla ucha. Gdy jednak zdaje się nam, że już rozpracowaliśmy klimat utworu, nagle następuje potężny drop i zaczyna się właściwy track. Refrenowe chórki odchodzą w kąt, a Szpaku zaczyna bardzo charyzmatyczną, agresywną zwrotkę na potężnym trapowym bangerze od Kubiego. Niewątpliwe highlight dzisiejszych premier.
Oki – Agent47
Długo wyczekiwany hit od Okiego wreszcie wylądował. Refren z tego bangera poznaliśmy przy okazji jego streama. Wówczas Jeżyk zrobił krótki performance, podczas którego zagrał fragment utworu. Snippet z Agenta47 krążył po Internecie w przeróżnych formach, wbijając masę odsłon. Wreszcie możemy posłuchać tego w odpowiedniej jakości. Gdzie jak gdzie – ale w numerach tego typu odpowiedni mix naprawdę zmienia wszystko.
Tędy po bilety na trasę Okiego!
Kizo & Bletka – Na brzegu
Kolejny singiel od magnata pizz mrożonych i obiecującej wokalistki o anielskim głosie. Kizo i Bletka kują żelazo póki gorące i wypuszczają utwór z ich nadchodzącej EPki. Za popowo-house’ową produkcję odpowiada Clearmind. Niewątpliwie Na Brzegu lecące na brzegu bałtyckiej plaży może stać się częstszym zjawiskiem, niż gofr lecący w piach.
Ćpaj Stajl – Białe Szaleństwo
Fani brudnego, krakowskiego stylu od tego kolektywu mają dzisiaj święto. To już czwarte wydawnictwo autorstwa Ćpaj Stajl. Jak zwykle otrzymaliśmy szereg numerów o delirze, detoksach, psychozach i ciężkim życiu na granicy marginesu społecznego. Na szczególną uwagę zasługują produkcje Cool P, który wyraźnie rozwinął skrzydła jako beatmaker. Kompozycje na tym albumie są znacznie bardziej dopracowane i złożone, niż przy poprzednich projektach.
Beteo – Free Agent
Jak widać, Oki to niejedyny Agent dzisiejszego piątku. Beteo to bardzo ciekawy przypadek artysty, który wpasował się w na wpół mainstreamową niszę. Nie jest to ewidentnie najwyższy kaliber popularnościowy, ale grono oddanych fanów bardzo wiernie trzyma się jego osoby. Nic dziwnego, tak, można rzec, klasycznego odłamu trapu rzeczywiście ciężko już szukać dzisiaj w Polsce. Zarówno underground jak i główne podwórko poszło w przeróżne odłamy i nurty, tymczasem Betelak konsekwentnie robi swoje w tym samym stylu, co lata temu. Można śmiało rzec, że jest to trap dla koneserów.
Fukaj & Charlie Moncler – W tym szaleństwie jest metoda
Fukaj i Charlie postanowili zrobić swoje FEIN! Czy to najlepszy pomysł? Czas i fani pokażą, natomiast trzeba przyznać, że Charlie wysmażył najlepszy polski rage od dawna. Ciekawe co na to Młody Matczak.
Tu znajdziesz bilety na finałowy koncert Fukaja w Warszawie
O.S.T.R. – XX
Ostry wjechał z konkretną, konceptualną płytą osadzoną w latach dwudziestych poprzedniego wieku. Szerzej o tym projekcie, realizowanym razem z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, wspominaliśmy tutaj. Dla fanów rapu o zabarwieniu historycznym i patriotycznym będzie to kompletnie nowy level. Nikt do tej pory nie porwał się na aż tak imersyjny album osadzony czasowo 100 lat wcześniej. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że O.S.T.R. jest postacią idealną do tworzenia takich dzieł.
