Lato w Plenerze w całej Polsce – znamy pierwszych artystów wakacyjnego cyklu
Chodzę na wystawy, piszę o nich i je polecam. Z…
Rusza ogólnopolski cykl koncertów pod chmurką. Lato w Plenerze to aż 7 miast i kilkanaście występów polskich gwiazd. Wśród nich zobaczymy m.in. „współczesnego barda inteligencji” Króla czy poznańskiego rapera Palucha. A to jedynie początek…
„Spotkajmy się w plenerze” – zachęcają Winiary Bookings odpowiedzialni za cykl wakacyjnych koncertów. My jesteśmy z pewnością wygłodniali muzycznych wrażeń i z niecierpliwością wyczekujemy lata. A w szczególności Lata w Plenerze. Organizatorzy właśnie ogłosili pierwszych artystów.
Król
Na pierwszych, premierowych koncertach usłyszymy polskiego tekściarza i muzyka młodego pokolenia – Bartosza Króla. Król wystąpi w katowickim P23 i na poznańskim Skwerze Play w ramach Lata na Frytlu ze swoim najnowszym materiałem z płyty Dziękuję, której premiera zapowiedziana została na 9 kwietnia. Album artysta określił w jednym z wywiadów dla RedBulla jako „dziennik pandemiczny na swój sposób”. To już 6 solowa płyta laureata Paszportu POLITYKI, który przyzwyczaił nas, że krążki wydaje rokrocznie. Pandemia nieco to tempo zwolniła, jednak 2020 zaowocował m.in. objęciem wraz z Darią Zawiałow i Igo kierownictwa nad projektem Męskie Granie Orkiestra 2020 czy prestiżową nagrodą Fryderyka.
Paluch
Line-up nowego cyklu zasili Paluch, którego będziecie mogli posłuchać we wrocławskim HotSpocie. Poznański raper na scenie działa już od 2004 roku, kiedy zadebiutował albumem Życie jest piękne. Niedługo potem związał się z formacją Aifam, z którą wydał rok później krążek Nasza rewolucja. Na sowim koncie Paluch ma szereg kolaboracji, w tym z Quebonafide, Miuoshem, czy kultowymi formacjami Hemp Gru i Slums Attack. Rok 2020 przyniósł najnowszy materiał rapera – na jedenastym już studyjnym albumie Nadciśnienie usłyszeliśmy gościnnie Włodiego, Gedza, Okiego czy Kękę.
Kękę
Sam Kękę również pojawi się w cyklu Lato w Plenerze. Związany z wydawnictwami Prosto i Takie Rzeczy Label na scenie jest już około 20 lat! Swoją karierę zaczynał od radomskiego podziemia, wydając przy udziale lokalnych twórców Lucky Loopa i Tytuza, EP Weź nas podrób. Potem przyszedł przełom – podpisanie kontraktu z wytwórnią Prosto, czego efektem było wydanie pokrytych platyną albumów Takie rzeczy i Nowe rzeczy, które na dobre rozkręciły karierę rapera. W 2021 roku Kękę powraca z nowym materiałem. Planowaną na 23 kwietnia premierę płyty Siara zapowiada wydany dosłownie godzinę temu utwór Nie mów mi. Najnowszy materiał artysta zaprezentuje we wrocławskim HotSpocie.
Waglewski Fisz Emade
Tego rodzinnego trio chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Niedawno wydany album Duchy ludzi i zwierząt z października 2020 roku promował m.in. liryczny singiel Ziemia. Na nowe wydawnictwo Waglewskich trzeba było czekać aż 7 lat. Ale było warto. Styl, który tworzą panowie łącząc siły w studio, bynajmniej nie jest powtórką ich solowych projektów. Płyta, choć w warstwie muzycznej mogłaby zdawać się „medytacyjna”, w warstwie tekstowej skłania do często trudnych i gorzkich refleksji. Wsłuchać się w pokrętne i plastyczne metafory artystów będziecie mogli już pod koniec sierpnia w katowickim P23.
Guzior
Off-beatowe, pełne przeciągania sylab flow Guziora to najlepsze, co spotkało polski rap od… debiutu Oskara. Zaproszenie połowy duetu PRO8L3M nie powinno być zatem zaskoczeniem. Współpraca raperów zrodziła zresztą jeden z najlepszych kawałków na płycie – pisaliśmy w naszym Muzycznym feedzie przy okazji premiery Pleśni. Wrocławski raper, reprezentant QueQuality, pod koniec grudnia 2020 roku wydał nowy album, który choć liczy sobie zaledwie 34 minuty, to są to minuty esencjonalne. Mocny powrót zapowiadała już nagrana z wokalistą PRO8L3MU w październiku zeszłego roku F A L A, która w tym momencie ma już ponad ok 47 mln wyświetleń! Najnowszy materiał będziemy mogli usłyszeć już w lecie na aż trzech koncertach: w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Dodatkowo, Guzior wystąpi w czerwcu na poznańskiej odsłonie cyklu – szykujcie się na Lato Na Frytlu na Skwerze Play.
Tides From Nebula
Tides from Nebula na scenie są już ponad 12 lat. Warszawska formacja swoją nazwę zapożyczyła od mgławicy gwiezdnej.
Bardzo interesuje nas tematyka kosmiczna, kosmiczny klimat, a zarazem bardzo naturalne klimaty, morze, roślinność itp. Według nas nazwa w miarę dobrze oddaje muzykę i klimat kompozycji, przynajmniej jak do tej pory – wyjaśnia Maciej Karbowski, gitarzysta i klawiszowiec.
Utrzymane w klimacie post-rocka kompozycje często porównywane były do wczesnych produkcji Mogwai lub Sigur Ros. Tęskne melodie przeplatane melancholijnymi, gitarowymi wstawkami ewokują miejsca, gdzie ludzka noga nie postała – przepastne, puste kosmiczne przestrzenie. W tę pozaziemską podróż zespół zabierze Was prosto z katowickiego P23 i warszawskiego Rejsu.
Chodzę na wystawy, piszę o nich i je polecam. Z wykształcenia historyczka sztuki i fotografka, z zamiłowania kartomantka. Ezo tematy nie są mi obce. Lubię rozmawiać, szczególnie z kobietami i o kobietach. Jestem związana z Radiem Kapitał, gdzie współprowadzę "Tarotiadę" i mam swoje solowe pasmo "Czeczota".