Mówią, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. W tym wypadku obie te czynności są tak samo ważne, o czym w najnowszym singlu Żeby nie skłamać opowie wam Łona.
Odjazd niebawem
Jeśli mieliście wątpliwości, czy Łona jeszcze kiedykolwiek coś wyda – tak, wyda. Prace nad jego najnowszym albumem TAXI trwają w najlepsze i jeśli wszystko dobrze pójdzie, dostaniecie go 13 października. Dla wielu będzie to ważna płyta, bo Łona w końcu wraca po trzyletniej przerwie i robi to… bez Webbera. Dobrze przeczytaliście. Po ponad 20 latach współpracy przyszedł czas na chwilowy postój, a Łona i Webber zdecydowali się obrać inną trasę.
Kto więc przejmie rolę producenta TAXI? Tym razem postawił na dwie osoby: saksofonistę Kacpra Krupę i perkusistę Andrzeja Koniecznego z kolektywu Siema Ziemia. Może być ciekawie, bo Siema Ziemia w swoich nagraniach wykorzystuje niecodzienną mieszankę gatunków, zaczynając od breakbeatu, idąc przez techno, a kończąc na jazzowej improwizacji.
Wsiadając do TAXI, nastawcie się na wyjątkową podróż po opowieściach taksówkarzy, które wyłoniły się podczas rozmów, jakie przeprowadzili z nimi Łona i współpracująca z nim Zuzanna Głowacka. Nie były to sztywne posiadówy w studiu – aby uzyskać autentyczne historie, raper chciał zagłębić się w środowisko taksówkarzy jak najdokładniej. Dużo pracował w terenie, odwiedzając miejsca, uważane przez kierowców za kultowe. Spotkał się nawet z Mieczysławem Hryniewiczem, odtwórcą głównej roli w Zmiennikach, który w kultowym już serialu przemierzał ulice Warszawy jako taksówkarz.
Jakby tego było mało, Łona sam na dwa dni stał się… kierowcą Ubera. – Epizod wprawdzie skromniutki, ale dał mi jakiś wgląd w optykę taksówkarza. Mogłem się rozejrzeć z siedzenia, na którym siedzi kierowca, spojrzeć na pasażerów w lusterku wstecznym. Myślę, że bardzo dużo mi to dało – skomentował. Całość doświadczeń, jakie zdobył raper, złoży się na koncept-album, a ten, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się reportażem, tak naprawdę stał się czymś więcej. – Chciałem zrobić płytę o taksówkarzach, a wyszła mi najbardziej osobista wypowiedź w karierze – mówi Łona.
Bilety na najlepsze koncerty rapowe znajdziecie tutaj
Etap pierwszy – cisza
Zanim jednak wyruszymy w dalszą podróż tytułową TAXI, czeka nas pierwsza, nieco krótsza przejażdżka. Do sieci właśnie trafił singiel Żeby nie skłamać, w którym taksówkarz, niczym ksiądz w konfesjonale, wysłuchuje mniejszych bądź większych grzeszków swoich pasażerów. Odpowiedź na te monologi zazwyczaj jest jedna, a jest nią milczenie, wyrażające czasami więcej niż tysiąc słów.
Wraz z utworem dostaliśmy też stworzony przy pomocy kolektywu Kinomotiv klip. Możemy w nim towarzyszyć pogrążonemu we własnych myślach kierowcy podczas jednego z nocnych kursów. Niektórym teledysk z pewnością skojarzy się z filmem Noc na ziemi Jima Jarmuscha. Tam również widz ma okazję śledzić losy przejazdów wieczorową porą i niezwykłych więzi, które wytworzyły się podczas ich trwania.
Dla spragnionych płyty już teraz ruszyła przedsprzedaż. TAXI można zamówić w wersji CD lub winylowej. Jest też opcja limitowana, zawierająca specjalne wydanie CD w obwolucie z lusterkiem, booklet z dodatkowymi komentarzami autorów, pocztówki, wlepy i bonus tracki, w tym piosenkę nagraną w 2020 roku wraz ze zmarłym wokalistą grupy Pogodno, Jackiem Szymkiewiczem. Znajdzie się też coś dla wszystkich, którzy chcieliby zamówić oficjalny merch – w sprzedaży są już bluzy, czapki i koszulki.
