Maciej Skiba: „Jeśli kogoś słuchać o trzeciej, to Vito Bambino” [WYWIAD]
Redaktor naczelny magazynu Going. MORE, współpracownik tygodnika Polityka i kwartalnika…
Maciej Skiba był modelem, a teraz chce zostać piosenkarzem. Opowiedział nam, czemu zaczął nagrywać muzykę i co zrobi z nią dalej.
Krzysztof Nowak, Going. MORE: Czy pamiętasz jeszcze pierwszego w życiu artystę, którego usłyszałeś?
Maciej Skiba: Na początku najwięcej słuchałem polskiego rapu. Dopiero później rozszerzyłem trochę horyzonty. W moim życiu pojawił się Wiz Khalifa, a razem z nim amerykański rap. Obecnie słucham wszystkiego. Czerpię inspiracje z wielu gatunków.
To który rapowy artysta z Polski jako pierwszy zrobił na tobie wrażenie?
Maciej Skiba: To był chyba Bedoes. Towarzyszył mi od czasów szkolnych i jest ze mną do dzisiaj.
Teraz sam, po latach działania jako model, zdecydowałeś się na karierę muzyczną. Dlaczego?
Maciej Skiba: Zajawka do muzyki pojawiła się u mnie niespodziewanie. Wszystko zaczęło się od przypadkowego coveru, który udostępniłem w mediach społecznościowych. Feedback ludzi był po prostu niesamowity! Wtedy pomyślałem, czy może nie spróbować podziałać muzycznie. Zacząłem nagrywać kolejne covery, aż w końcu uświadomiłem sobie, ile szczęścia, radości i spełnienia daje mi tworzenie muzyki. Brakowało mi w życiu spełnienia artystycznego, a teraz mogę się realizować. W życiu ważne jest spełnianie swoich marzeń, a ja dzięki ogromnemu szczęściu i ciężkiej pracy połączonej z determinacją mogę to robić.
Tekst twojego utworu Tam czeka mnie dom współtworzyły oprócz ciebie jeszcze dwie osoby. Nie chciałeś się tym zająć na własną rękę?
Maciej Skiba: Podchodzę do wszystkiego z pokorą. Jeżeli mam szansę pracować w studio z osobami z większym doświadczeniem, to zawsze wybieram tę opcję.
Nawet bardziej rozbudowany jest team kompozytorsko-producencki.
Maciej Skiba: Mój team utworzył się spontanicznie. Powiedziałbym, że nawet trochę przez przypadek. Okazał się jednak strzałem w dziesiątkę. Jest między nami fantastyczna energia i wszyscy czują się ze sobą komfortowo, co tylko sprzyja procesowi twórczemu.
Twój najnowszy singiel można nazwać pop-rockiem. Jak sądzisz – czy ta estetyka nie jest już zbytnio wyeksploatowana?
Maciej Skiba: Myślę, że nie jest! Uwielbiam ją i staram się zawsze dodać coś ciekawego do tego brzmienia. Zaufajcie mi – jeszcze was zaskoczę!
Nawiązałeś również do Vito Bambino. Czemu akurat do niego?
Maciej Skiba: Vito to fantastyczny artysta, który towarzyszy mi na co dzień. Jeżeli słuchać kogoś o trzeciej nad ranem na pustej ulicy z ukochaną u boku… To tylko Vito! (śmiech)
Czy jako debiutant myślisz już o graniu koncertów?
Maciej Skiba: Oczywiście! Mam to w planach i razem z managementem do tego zmierzamy. Mam nadzieję, że uda mi się zagrać pierwsze koncerty już w 2025. Nie mogę się doczekać spotkań ze słuchaczami oraz energii, która będzie im towarzyszyć.
Więcej wywiadów z artystami ze świata muzyki znajdziecie tutaj!
Redaktor naczelny magazynu Going. MORE, współpracownik tygodnika Polityka i kwartalnika ZAiKS Wiadomości, a także rapowa głowa. W przeszłości dziennikarz prasowy magazynów Playboy, Esquire i CKM czy redaktor muzyczny newonce.