Mamy beef w podziemiu rapowym. Wnyk i vkie wymieniają uprzejmości
W ostatnim czasie w muzycznym świecie było dość spokojnie. vkie postanowił to zmienić i wydał numer, do którego niemal natychmiast odniósł się Wnyk.
Wnyk i vkie z konkretnymi dissami
Twój skład to węże, jak były ziom, co robi bounce – słyszymy w najnowszym numerze vkiego o tytule 120 wersów, żeby zaje*ać co wasze. Wnyk uznał, że te słowa są skierowane do niego, czyli byłego współpracownika wspomnianego rapera. Odpowiedź na zaczepkę pojawiła się niemal od razu na instastory Wnyka. – Strzał w niebo, jak p*zda, a nie raper. Jeśli chcesz kogokolwiek rozliczać, to rzucaj ksywami, a nie się w łamigłówki bawisz – odpowiada były kolega. Faktycznie w utworze nie usłyszymy konkretnych ksyw i pozostają nam domysły.
Niedługo po publikacji numeru Wnyk wrzucił trzyminutowy diss na vkiego, w którym pada wiele oskarżeń. Epitafium, bo taką nosi nazwę ten track, zbiera coraz więcej wyświetleń, a fani beefów komentują, że z niecierpliwością czekają na rozwój sytuacji.
Prywata ujrzała światło dzienne
vkie długo nie pozostał dłużny i już trzy godziny później opublikował odpowiedź. Mogłeś robić z nami siano, a wybrałeś mefę – nawija w swoim numerze. Mimo że raper zapowiedział, że po numerze Do zobaczenia Maciej, nie ma zamiaru więcej komentować ani odpowiadać na zaczepki, to słuchacze wciąż mają nadzieję na dalszy rozwój sytuacji.
Jakby tego było mało, na swoim Instagramie opublikował za to prywatne wiadomości głosowe Wnyka, w których łódzki raper prosi o przesyłanie haków na adwersarza. Słyszałem od dziewczyn, że siusiaczek mu nie staje, ale nie wiem, czy będę o tym nawijał – mówi prześmiewczo w głosówce. Autor numeru rozpoczynającego beef wyśmiewa szukanie na niego brudów u ludzi z internetu i sugeruje, że i tak wszyscy są po jego stronie.
27.FUCKDEMONS zareagował na wstrząsający filmik. Brawo!
Tekst: Natalia Kuczyńska
