O tym, że Drake umie tworzyć przeboje, nie trzeba zbyt dużo mówić. Artysta wypromował kolejny przebój, dzięki któremu zrównał się z dokonaniami króla popu.
Drake spełnia marzenia
Drake miał aspiracje na to, żeby dogonić Michaela Jacksona w zestawieniu singli, które dotarły do pierwszego miejsca list przebojów. Do tej pory Jackson był jedynym muzykiem płci męskiej posiadającym aż 13 takich kawałków. Wszystko zmieniło się wraz z pojawieniem się numeru First Person Shooter. Od teraz obaj posiadają taką samą liczbę singli widniejących na szczycie. To właśnie w tym utworze artysta nawija, że jest już o krok przed legendą oraz nawiązuje do hitu Beat It pochodzącego z jego dyskografii.
Warto podkreślić, że sukcesy wspomnianych muzyków odnoszą się tylko do artystów płci męskiej. Jeśli spojrzymy na ogólny ranking singli wszystkich światowych wykonawców, to na pierwszym miejscu zobaczymy zespół The Beatles posiadający aż 20 singli. Tuż za legendarnym zespołem dumnie stoją Mariah Carey ze swoimi 19 utworami oraz Rihanna z 14. Dopiero za tą trójką są Drake oraz Jackson, którzy zajmują czwarte miejsce.
Muzyczny świat stoi otworem
Drake bije rekordy nie tylko w kwestii singli. Najnowszy album rapera jest 13. wydawnictwem w jego dyskografii, które znalazło się na pierwszym miejscu listy Billboard 200. Jak widać, muzyk nie zwalnia tempa i stale walczy o swoją pozycję w światowym przemyśle fonograficznym.
Patrząc na aspiracje kanadyjskiego rapera oraz na popularność jego muzyki, można zaryzykować stwierdzenie, że w przyszłości uda mu się wyprzedzić króla popu. Jak na razie są to jedynie spekulacje, ale taka sytuacja nie byłaby czymś totalnie abstrakcyjnym.
