Metal najczęściej gości na playlistach poświęconych zdrowiu psychicznemu. Czego jeszcze dowiemy się z nowego badania?

Firma Tebra zajmująca się produkcją oprogramowania dla służby przekopała się przez 110 tysięcy piosenek na Spotify i przeprowadziła ankietę wśród 1000 Amerykanów. Cel tego ćwiczenia był jeden: sprawdzić, jaka muzyka pomaga w trudnych chwilach.

Maj to tradycyjnie Miesiąc Zdrowia Psychicznego. Akcja, której symbolem jest zielona wstążka oznaczająca odwagę, siłę i wsparcie, powołano do życia w Stanach Zjednoczonych już w 1949 roku. Organizacja Mental Health America chciała nią przypomnieć, że nie warto ignorować oznak kryzysu emocjonalnego. Prozdrowotne i edukacyjne przesłanie niosła na kilku polach, pojawiając się w mediach, wyświetlając filmy i zakorzeniając się w lokalnych środowiskach.

Imprezowanie w imię nauki. Supertask zbada, jak wygląda psychologia tłumu

Tym razem inicjatywa odbywa się pod hasłem Przekuj świadomość w działanie (ang.: Turn Awareness Into Action). – Chcemy celebrować postęp, jaki dokonaliśmy w zakresie dostrzeżenia znaczenia zdrowia psychicznego. Jednocześnie stawiamy przed sobą wyzwanie, żeby przekuć to zrozumienie na kroki w kierunku zmiany – przekonują pomysłodawcy akcji.

Miesiąc Zdrowia Psychicznego. Z słuchawkami ku zdrowiu

Motto zaproponowane przez Mental Health America wpisuje się w założenia nowego badania firmy Tebra. Przedsiębiorstwo zajmuje się dostarczaniem zautomatyzowanych, opartych na sztucznej inteligencji narzędzi do placówek służby zdrowia. Bada jednocześnie, czy istnieją dodatkowe formy poprawy dobrostanu pacjentów: i tego fizycznego, i psychicznego. Choć zastrzega, że nic nie zastąpi w pełni kontaktu z lekarzem albo farmakoterapii, sugeruje, żeby mieć głowę otwartą na nowości. Tak zajęło się ustaleniem, jak muzyka wspiera dbanie o zdrowie psychiczne.

71% Amerykanów uważa, że słuchanie ulubionych artystów albo płyt poprawia nastrój. 59% respondentom zwiększa komfort i szczęście, u 57% obniża poziom stresu i przywołuje pozytywne wspomnienia, a 52% pozwala się zrelaksować. Ponad połowa osób stwierdziła także, że dzięki muzyce przezwyciężyła trudne doświadczenia: niepokój, samotność/izolację, rozstanie oraz stres towarzyszący ważnym życiowym momentom (np. przeprowadzce albo zmianie pracy).

Dwie wielkie pocieszycielki: Billie Eilish i Taylor Swift

Tebra zastanawiała się również nad tym, czy któryś z gatunków muzycznych ma większy potencjał terapeutyczny. Aby to sprawdzić, eksperci przejrzeli ponad 110 tysięcy utworów zawartych na publicznych playlistach na Spotify. Wspólnym mianownikiem uwzględnionych składanek jest to, że zawierają w tytułach frazy kluczowe poświęcone zdrowiu psychicznemu. – Takie podejście daje wgląd w to, jak słuchacze i twórcy playlist wykorzystują muzykę do wyrażania emocji lub omawiania związanych z nimi tematów – przeczytamy w opisie badania.

Listę piosenek najczęściej wybieranych przez użytkowników otwiera Sailor Song Gigi Perez. Tuż za nim uplasowało się The Night We Met zespołu Lord Huron, a następnie: What I Was Made For? Billie Eilish. Zestawienie wygląda nieco inaczej, gdy pod uwagę weźmiemy samych artystów i ich dyskografię. Bezkonkurencyjne okazały się Metallica i Taylor Swift. W pierwszej dziesiątce figurują również Melanie Martinez, AC/DC i Guns N’ Roses.

Policzono także, że na playlistach poświęconych zdrowiu psychicznemu niektóre gatunki cieszą się większą popularnością niż inne. Prym wiodą ciężkie brzmienia: metal i rock. Tuż za nimi uplasował się hip-hop i pop. Na drugim końcu listy figurują zaś R&B i EDM.

Ze wszystkimi wynikami badania można zapoznać się TU.